rozumiem,ze jezeli jestem czlonkiem kacika tico na zlosnikiu, to i posrednio i klubu??
sorka za pytanie,ale jakos mnie zamulilo.
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
rozumiem,ze jezeli jestem czlonkiem kacika tico na zlosnikiu, to i posrednio i klubu??
sorka za pytanie,ale jakos mnie zamulilo.
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
i ja chyba jeszcze raz go umyje bo po jezdzie na uszkodzonej pompie moze sie troche syfem zapakowal. swoja droga gazniczor musze wyczyscic i moze poczynic jakies regulacje,bo mi lekko drga na wolnych obrotach.
pozdrawiam
Nie macie tam u siebie w okolicy giełd samochodowych?
u mne w lbn na gieldach tico prawie nie ma.jak juz pojawi sie 1 moze z 2 to kolosalne zainteresowanie (nawet modeli w oplakanym stanie blacharskim) i samochod znika. ceny sa dosc wygorowane wg tego jakie ceny przedstawiacie na swoje ticolty. mowiac w skrocie chodliwy towar, a w bdb stanie(nie bedac skromnym jak moj) to juz perelka<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
pozdrawiam i powodzenia.
ps
nie ma co jezdzic daleko od domu, jak kupowalem tico pojechalem obejrzec escorta 50km za lublin. mialbyc piekny, bez rdzy wersja ghia. wersja byla ghia ale karoserii,silnika i wnetrza juz nie bylo. najlepiej wygladal ów znaczek. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
mi sie nie sprawdzily pedzelki do zaprawek. zamowilem w daewoo w salonie do swojego lakieru, oczekalem sie jak glupi i wraz roznica byla kolosalna na lakierze. polecam natomiast spraye firmy MOTO*K sprawdzone w 100%. w moim fioletowym metaliku roznicy nie widac.
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Jak w tytule :-)
-------------> witam serdecznie!
pozdrowienia
nie wiem czy juz kiedyś o tym nie pisalem,ale u siebie w jednym ze skrzydelek od półki w bagazniku zamontowalem gniazdo do podlaczenia glosnikow. male,tanie(0,50 zł) i praktyczne. kabelki odpinamy półke ściagamy i jest ok. (ps przewody mam puszczone w uszczelcei pod sufitem)
o ile mi wiadomo zawsze jest jedna pompa albo ze smokiem w baku albo jak w tico osobna
przy silniku (mechaniczna lub elektryczna), ale zawsze sie moge mylic <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
ja o ile pamietam mam z dakolu firmowy z oslona i jest ok 2 rok nie narzekam. oslony cale i cichutko.
pozdrawiam
Tu masz sposób na zmniejszenie spalania w swoim samochodzie
czytalem tez ten artykul ciekawe pomysly maja ludzie,ciekawe jak z patrolami i kontrolami rutynowymi,bo fotoradar chyba oszuka,ale nic pozatym.
jak nie gubi oleju na uszczelkach to tez stawiam na uszczelniacze. skoro nie kopci na postoju,ale kopresje radze tez sprawdzic najpierw.dobry diagnosta i wszystko bedzie jasne.
pozdrawiam
jak kopci na wolnych obrotah a po dodaniu gazu chmura dymu to bardzo mi przykro,ale czeka cie remont <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> skonczyly ci sie pewnie pierscienie i nie masz kompresji, jarasz olej i juz. na krotka mete dzialaja tzw super doktor albo stp smoke. na jakis czas ci go uszczelni,ale przed remontem nie uciekniesz.
pozdrawiam
Też myłem silnik pod ciśnieniem na myjni samochodowej.
Miałem podobnie.
w tamten weekend mylem skrzynie bo przy wymianie pompki troche mi sie uwalila olejem, a ze byla juz wczesniej umorusana przy okazji mycia ticolta pocisnalem go po skrzyni. podcisnieniem fajnie sie wymylo, a zlapalo go raptem na chwilke (gdzies musial podmoknac aparat) ale pogonilem go do domu i sie wysuszylo jest ok <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
w sumie nie wiedzialem,nawet ze to protoplasta tico. ciekawe
Żadnej różnicy to nie robi!
przecie o to mnie sie rozchodzi <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
ja nie dolewam wcale,ale jak go kupilem to wolalem nie ryzykowac syntetyka, nie wiadomo kto i jak nim jezdzil. niby byla to kobieta,ale czlowiek, ktory go serwisowal wydawal mi sie podejrzany.(notabene pracowal w serwisie du). a wymieniam olejek bez wzgledu na przebieg na lato zawsze.malo robie kilometrow rocznie wiec wymiany wychodza mi po kilku tyiacach km. w 3 lata mam zrobione dop 20 tyś. a jezdzi sie i daleko i krotko i szybko i wolno i wole dac mu nowe plyny.
pozdrawiam
ja leje semisyntetyka lotosa i jest OK.
a z allegro czy ja wiem, w sumie wole kupic olej w sklepie albo w hurtowni na miejscu jak kota w worku, na tym bym nie ryzykowal. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Na szczescie nigdy nie mialem awarii hamulca zasadniczego w
czasie jazdy, ale mysle, ze gdyby tak sie stalo to odruchowo uzylbym recznego.
zawsze jeszcze mamy hamowanie silnikiem,chociaz wiadomo,ze gwaltownie nie zahamuje sie nim.
<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
a ja stosuje świeczki bosch a filtry roznie polskie i zagramaniczne jak popadnie.duzej roznicy to nie robi pod warunkiem,ze filtr spelnia swoje zadanie.
pozdrawiam
hehe niezle jaja. w sumie dobrze,ze nie ciales gdzies w trasie.
1. nie masz na co kasy wydawac??
2. wzrost mocy rzedu kilku do kilkunastu koni <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> w takie bajki moze jeszcze dzieci wierza ( bez urazy)
3. nic z powietrza sie nie bierze, chcesz wiecej mocy poszukaj o nastawach sportowych gaznikow, zmodyfikuj pompe paliwa, doladowanie dynamiczne to najtansze,ale spalanie wzrosnie na bank
4. prawdziwy wzrost mocy o kilka i nascie to modyfikacje ukladu wydechowego i silnika
moim skromnym zdaniem to naciagactwo. doladowanie dynamiczne moze dac lekka zmiane w momencie i mocy i nawet oszczednosc,ale podkreslam minimalna.
pozdrawiam