[moje auto] Suzuki Swift GL 1.0 mkIV '99 by Zubrowaty
-
Tylko od jakiego
innego auta będą wesemy pasować? Z tego co widzę, to mają tylko do swifta
mk5 okrągłe halogeny.
Jakiś czas temu
znalazłem ori zderzak z mk2 (czarny niemalowany) razem z halogenami. Całe były.
Tylko nie wiem czy jeszcze jest tam dostępny.Napisz do Indiii'ego, on zakładał żółte wesemy do mk3, do mk4 też będą pasować
-
kiedyś się tam
znajdzieMój już siedzi tylko coś nie mogę znaleźć reszty do zestawu(czyt. prawego halogena)...
-
Napisz do
Indiii'ego, on zakładał żółte wesemy do mk3, do mk4 też będą pasowaća nie zmieniał tylko szkieł na te z Wesem-a
-
Mój już siedzi
tylko coś nie mogę znaleźć reszty do zestawu(czyt. prawego halogena)...A mój znajomy z roboty jak jego kobita miała Swiftem mk4 stłuczkę (nie ze swojej winy), kupił zderzak z halogenami już zamontowanymi i wcale nie ma zamiaru ich podłączyć Uznał, że mu to niepotrzebne Cieszy się tylko, że są bo zderzak bez nich miałby dziury, bo w poprzednim zderzaku pogubił zaślepki
I gdzie tu sprawiedliwość?
-
a nie zmieniał
tylko szkieł na te z Wesem-aSkoro szkło podchodzi to i cały halogen wlezie
-
na pewno nie wkładaj samego szkła bo nie bedzie pasowac i nawet nie wiem czy jest,
całe wesemy bodajże HP2też mam takie ale wymagaja lekkiej przeróbki zderzaka
-
A mój znajomy z
roboty jak jego kobita miała Swiftem mk4 stłuczkę (nie ze swojej winy), kupił
zderzak z halogenami już zamontowanymi i wcale nie ma zamiaru ich podłączyć
Uznał, że mu to niepotrzebne Cieszy się tylko, że są bo zderzak bez nich
miałby dziury, bo w poprzednim zderzaku pogubił zaślepki
I gdzie tu
sprawiedliwość?Toż to chamstwo w biały dzień...
-
Toż to chamstwo w
biały dzień...Co poradzisz? Gościu jest ogólnie noga z mechaniki, nawet nie umiałby sobie włącznika halogenów seryjnego zamontować samodzielnie
-
Co poradzisz?
Gościu jest ogólnie noga z mechaniki, nawet nie umiałby sobie włącznika halogenów
seryjnego zamontować samodzielnieDaj mi na niego namiar, a raczej tam gdzie stawia samochód to mu w nocy podwędzę gienki...
-
Stwierdziłem, że 300 zł za zrobienie mojej nieszczęsnej maski to trochę za dużo.. więc postanowiłem sam się tym pobawić
Jako, że w temacie blacharki ani lakiernictwa nie jestem, ba - pierwszy raz mam z tym styczność! wypytałem dzisiaj wszystkich znajomych, co będzie mi potrzebne, nakupiłem co trzeba i zacząłem działać
Zdjęcie po którejś pierwszej warstwie szpachli jeszcze nie idealnie, ale to tylko kwestia czasu
szczerze, to nawet nie sądziłem, że to takie łatwe
-
Stwierdziłem, że
300 zł za zrobienie mojej nieszczęsnej maski to trochę za dużo.. więc postanowiłem
sam się tym pobawićJak zrobisz to będziesz od razu ostrożniej jeździł, bo nie będziesz chciał od nowa naprawiać...
-
Jak zrobisz to
będziesz od razu ostrożniej jeździł, bo nie będziesz chciał od nowa naprawiać...dokładnie mam nauczkę na przyszłość
dzisiaj pomalowałem podkładem i tutaj Was zapytam, kłaść więcej niż jedną warstwę?
-
dokładnie mam
nauczkę na przyszłość
dzisiaj pomalowałem
podkładem i tutaj Was zapytam, kłaść więcej niż jedną warstwę?to zależy od niedoskonałości wcześniejszych prac, podkład też się szlifuje na mokro i co nieco możesz jeszcze wyrównać żeby była idealna powierzchnia pod lakier
-
Pierwsza warstwa lakieru i przymiarka do samochodu myślę, że jeśli położę jeszczę jedną warstwę, w miarę spasuję do pozostałego lakieru
-
wygląda nieciekawie. czym to malowaleś ?
-
wygląda
nieciekawie. czym to malowaleś ?Sprayem akrylowym motipa
-
jak juz malujesz w spray to wez klapke od wlewu paliwa idz do sklepu z lakierami dopasuja ci go idealnie i wsadza do puszki z tego co widze to kolory nie pasuja
-
Sprayem akrylowym
motipaDaj drugą warstwę i potem klar na to
-
Poszedłem z klapą od benzyny, dopasowali mi najmożliwszy kolor na hurtownii
kupiłem jedną puszkę i póki co jest wymalowane jedną puszką, w poniedziałek mam dostać drugą
na to myślę szlif wodnym 1000 (wystarczy?) i bezbarwny lakier -
aha to w takim razie przepraszam