[moje auto] Suzuki Swift GLX 1.3 mk4 5d - Suzi
-
Ogólnie
Że kolejne nie-GTi stało(by) się prawie jak GTi
I to nie u jakiegoś starego eksperta -
zawsze można wstawić zamiast tarcz GTI to bębny z sedana 1.6. większa średnica i prawdopodobnie plug&play do tylnych zwrotnic z GTI. Sedany 1.6 i GTI miały takie samo łożysko z piastą.
-
mhm, mowicie ze nie moge tarcz do gti kupic a czemu, przeciez silnik nie zmienia mi mocowań wahaczy itp, to dlaczego nie moge dac od razu tarcz dobrych do gti, jeszcze przed wymiana silnika? a tylne bebny najpierw zostawie, wlasnie zeby jak najbardziej stopniowo, a nie 3tys na raz
-
z przodu 1.6/GTi hamulce, tył litrówka bębny... efektem jest nurkowanie auta. ale wiadomo i tak... mam tylne hamulce do kitu, heh. GTi tylne lub bębny z sedana czekają na lepsze czasy w garażu
-
Tutaj się zgodzę, nura daje niesamowitego, ale co poradzić...
Rav, to może od razu zakupisz mojego GTs' ? Na gotowo wszystko panie
Ja mam pomysł na coś innego, oczywiście dalej suzuki -
Tutaj się zgodzę,
nura daje niesamowitego, ale co poradzić...
Rav, to może od
razu zakupisz mojego GTs' ? Na gotowo wszystko panie
Ja mam pomysł na
coś innego, oczywiście dalej suzukinie, jakjuz zaczalem tego robic, to tak latwo sie go nie pozbede
-
Dodatkowo pokaż mi
gdzie u nas jeździsz 200 na budziku ...Ja nie daję rady nigdzie(z litra się takiej prędkości nie wyciągnie... ), ale gdybym mógł to na każdej polskiej autostradzie czy ekspresówce...
-
Ja nie daję rady
nigdzie(z litra się takiej prędkości nie wyciągnie... ), ale gdybym mógł to na
każdej polskiej autostradzie czy ekspresówce...no to na co te 200
-
no to na co te 200
No z silnikiem z GTI wyciągnąć 200 km/h to żaden problem...
-
Jednak nawet z silnikiem GTi jest problem, psychika kierowcy
Ja tam bardziej celowałbym po swapie w hamulce od hondy. -
Jednak nawet z
silnikiem GTi jest problem, psychika kierowcy
Ja tam bardziej
celowałbym po swapie w hamulce od hondy.to wam tez od 150 w gore zaczyna sie trzasc kierownica co raz konkretniej? ; >
-
No z silnikiem z
GTI wyciągnąć 200 km/h to żaden problem...raczej problem, jak każde auto o małej pojemności od 160 się męczy ... niestety ... co innego lekko wzmocniony
to wam tez od 150 w
gore zaczyna sie trzasc kierownica co raz konkretniej? ;ale co ? od podmuchów wiatru ? hamowania nagłego ? czy zwykłej prostej jazdy ?
-
raczej problem, jak
każde auto o małej pojemności od 160 się męczy ... niestety ... co innego lekko
wzmocniony
ale co ? od
podmuchów wiatru ? hamowania nagłego ? czy zwykłej prostej jazdy ?kierownica wibruje, przy jeździe prosto
-
kierownica wibruje,
przy jeździe prostonie jeździłeś ostatnio przez jakieś błota czy coś takiego? Sprawdź też czy nie masz bąbli na oponie od wewnętrznej albo zewnętrznej stronie. Ojciec ostatnio miał i mechanik go zrobić na 800 a wystarczyła zmiana opon..
-
kierownica wibruje,
przy jeździe prostoMi tak, ale ja mam 1.0 więc przy 145 km/h to V max powinien być...
-
nie jeździłeś
ostatnio przez jakieś błota czy coś takiego? Sprawdź też czy nie masz bąbli na
oponie od wewnętrznej albo zewnętrznej stronie. Ojciec ostatnio miał i mechanik go
zrobić na 800 a wystarczyła zmiana opon..hm z tylu opony nowe, z przodu nic nie widac, zuzyte w 60-70%, blota raczej nie bylo, czyste
-
to wam tez od 150 w
gore zaczyna sie trzasc kierownica co raz konkretniej? ;dziś wróciłem z zakopca, przy 160 nie tylko kierownicą trzęsło - zamykania licznika tico tak się nie bałem
-
droga musi być idealna, jedna dziurka, coś na drodze i śmierć, ale to nie jest auto na trasy, tylko typowo miejskie, ale ciesze sie ze nie tylko ja tak mam - nie musze myslec ze mam cos zepsute
-
hm z tylu opony
nowe, z przodu nic nie widac, zuzyte w 60-70%, blota raczej nie bylo, czysteNie chodzi mi o błoto na oponach, kiedyś się władowałem swiftem w błoto i miałem je potem na wewnętrznej stronie felg i zawieszeniu i od tego trzęsło strasznie kierownicą. Opony sprawdź lepiej dokładnie od wewnętrznej strony, zdejmij koła i obejrzyj, mogą to być małe bąble a to już może robić swoje, i to będzie jak coś na przednich kołach.
-
zdejme jedno i sprawdze, jeździlem po lasach, zakopalem sie nawet raz, ale 3 tyg temu