[moje auto] Dżizasowe biało-żółte GTi
-
a jak wychodzi sprawa z naciągnieciem materiału? Bo chyba mi się wydaje że na siedzisku troche się materiał zmarszczył..
Co do silników to jak kupowałeś u mnie miałeś do wyboru dwa Wybrałeś mój a ten drugi jeździ tak ( zero remontu , poza uszczelkami )
-
Fotel kierowcy ma bardziej wytartą gąbkę, jest tam trochę wypchane, musi się ułożyć teraz, swoją droga przy jakimkolwiek praniu materiał się lekko zbiegnie więc będzie git.
Hmm damn it a było 50% szans na trafienie dobrego xD
-
O to to, już mnie się podobuje
-
A kiedy on będzie jeździć?
-
ale mój silnik jest również dobry , gonił jeszcze na LPG GTSa likaona któremu na hamowni wyszło 103km... Jeździłem nim do konca i nadal wiem ze to dobry piec
-
Jeszcze tylko flock na deskę i jest gitara. Elegancko Ci to zrobili.
-
Tył też będzie tak zrobiony?
-
Tył, bagażnik, podsufitka, słupki... Myślałem o floku, ale chyba jednak zdecyduję się na obklejenie deski skórą/alcantarą
To ma wyglądać a nie jeździć Myślę, że do końca kwietnia powinien już jeździć
-
No fakt,
jak nie jeździ to niech chociaż wygląda -
Jeszcze tylko flock
na deskę i jest gitara. Elegancko Ci to zrobili.Zamysł fajny, ale przez to, że obicie takie luźne to wygląda jak pokrowce trochę
-
Przecież to są pokrowce, tyle że na gołą gąbkę, identyczne jak oryginalne i z nich skrojone
-
Przecież to są
pokrowce, tyle że na gołą gąbkę, identyczne jak oryginalne i z nich skrojoneBardziej mi chodziło o takie uniwersalne pokrowce z marketu
-
Pitolisz aż tak źle to chyba nie jest
-
Pitolisz aż tak źle
to chyba nie jestWszystko wyjdzie w praniu - dosłownie i w przenośni...
Jak to się jeszcze rozciągnie pod ciężarem Twego zadka to będzie masakra
-
Spoko nic się nie rozciągnie bo się zaraz zbiegnie od wilgoci albo napada przez uszczelki
-
Spoko nic się nie
rozciągnie bo się zaraz zbiegnie od wilgoci albo napada przez uszczelkiJak to w Swifcie
-
Zaraz po majówce oba silniki (z mk1 i plastkowy) jadą do mjecia i będziem działać w końcu
-
Zaraz po majówce
oba silniki (z mk1 i plastkowy) jadą do mjecia i będziem działać w końcuCzyli za jakieś +/- dwa lata będzie jeździć. Ups! Nie będzie, bo ruda zeżre budę...
-
Zaraz po majówce
oba silniki (z mk1 i plastkowy) jadą do mjecia i będziem działać w końcuPozdrów tego Zbója
-
Epic engine battle of history!!!
Mk1
Niestety nie mam zdjęcia w archiwum :(
vs
Plastkowy
Mk1 galanty czyściuteńki, plastkowy pełny nagaru, bród i niemiłosierny smród
Wałki
Mk1
Wałki miód malina, panewki wytarte w normie
Plastekk
Bardzo ładne wałki, panewki jeszcze lepsze, no ale w mk1 wałki są lżejsze więc pozamiataneGłowica
Plastekk
Zawory mówią dość, głowica do regeneracji, żadnego twardego popychacza
Mk1
Wszystko pięknie ładnie, 5 twardych popychaczy, ale na 4 cylindrze jakaś skaza wygląda jak wżery, najwidoczniej tłok miał za duży skokBlok
Plastekk
Bez zarzutu, tłoki, korby, panewki galanty, wał do pomiaru
Mk1
Duże luzy pierścieni na tłokach, 3 tłoki na śmietnik, korby galanty, panewki mogły by wyglądać lepiej, wał do pomiaru.Silnik z mk1 mocno średni jak na podwójny remont, ktoś gdzieś kiedyś popełnił jakiś błąd i widać tego skutki w nadmiernym zużyciu elementów...
Plastkowy silnik musiał chodzić na kijowym oleju, a i gaz mu nie pomógł, nagar niemiłosierny aż dziwne, że olej z niego wyciekał, aczkolwiek, zużycie elementów niewielkie, ogólnie bardzo ładny silnikTeraz czekamy czy wały będą nominalne
No i czas na zakup części, tłoki z vitary, jakieś pierścienie do tego. panewki ACL Race, uszczelki Takomy i pompa oleju