[moje auto] Manuel, auto z klasą :-)
-
Może założy ktoś obcykany temat o DET3 bo z tego co czytam na forum to dużo ludzi narzeka na niedokładność MAPa itp Zaś z drugiej strony internetu sobie chwalą a fury chodzą o niebo lepiej co miałem okazje się przekonać na żywo. Co do sondy to jeśli Ty nie będziesz stroił to szkoda kasy Byle do przodu
-
Może założy ktoś
obcykany temat o DET3 bo z tego co czytam na forum to dużo ludzi narzeka na
niedokładność MAPa itp Zaś z drugiej strony internetu sobie chwalą a fury chodzą o
niebo lepiej co miałem okazje się przekonać na żywo. Co do sondy to jeśli Ty nie
będziesz stroił to szkoda kasy Byle do przoduPodłączenie to chyba praktycznie tak samo jak w DET 1 czy DET 2.
Chyba że chcesz robić pseudo Stand Alone.
A co do MAP-a to u mnie w Gti jest (konwersja) i właśnie chce go wyrzucić i wrócić do przepływki (o większej średnicy). MAP jest piękny i fajny jak wystroisz w danych warunkach i w takich jeździsz. Jakaś drobna zmiana w aucie czy w warunkach i się zaczynają schody A ja chce teraz mieć przede wszystkim stabilne i bezawaryjne auto a nie XXX koni Ale czasem trzeba czasu żeby pewne rzeczy zrozumiećPs. Zna ktoś przepływkę o średnicy wew. ok 60mm (bez mocnych przewężeń) i napięciu na wyjściu 0-5V?
-
No właśnie o tym mówię. Druga strona cieszy się MAPem w każdych warunkach i twierdzi, że to "podstawa". A lata juz tak jeżdżą i używają samochodów na co dzień.
Co do przepływki ktoś ostatnio wspominał o takowej w jakimś temacie...tylko z czego ona była...
-
oczywiście będę sam starał się stroić to całe tałatajstwo. lepiej samemu się nauczyć powoli niż szastać kasą. wtępnie z instrukcją DET 3 się juz zapoznałem. nie wygląda to tak źle jak się wydaje, a mając na stanie sondę szerokopasmową będę mógł w każdej chwili coś poprawić.
-
No właśnie o tym
mówię. Druga strona cieszy się MAPem w każdych warunkach i twierdzi, że to
"podstawa". A lata juz tak jeżdżą i używają samochodów na co dzień.Ale to zależy jakie auto. Ta druga strona to chyba nie mówisz o właścicielach Swifta Gti?
Co do przepływki
ktoś ostatnio wspominał o takowej w jakimś temacie...tylko z czego ona była... -
MKV zrobił temat, coś tam dopisałem ale to znikoma część tego, co dowiedział się MKV
-
Nie swift GTi, chodzi bardziej o takie silniki jak C20XE, C20NE na wszelakich kombinacjach oplowskich Ale czy to ma jakieś znaczenie?
Manuel ale czy za błędy w strojeniu nie płaci się remontem silnika?
-
mój złom oficjalnie stał się pojazdem o pojemności 1590 cm3 wbitym w dowodzie. dla ludzi chcących mieć oficjalnie inna pojemność silnika:
- należy wykonać dodatkowy przegląd techniczny (ok 80 zł) ze nastąpiły zmiany konstrukcyjne.
- zmiana silnika nie musi być udokumentowana żadnymi papierami, że została wykonana w warsztacie itp.
- należy posiadać jakikolwiek dowód nabycia silnika!! to jest bardzo ważne, inaczej WK nie przyjmie wniosku. Ja miałem umowę kupna samochodu i go złomowania, wyrejestrowania. Wypisałem oświadczenie, ze silnik wymontowałem i zamontowałem u siebie.
- dowód rejestracyjny będzie wymieniany na nowy.
i to by było na tyle co trzeba widzieć... i żeby nie było ... zawsze mówimy że niczego nie przerabialiśmy i pasowało plug & play
-
No to moje gratulacje!
No i jeszcze, że udało Ci się usunąć dymienie i palenie oleju... -
podejrzewam ze on bezpośrednio olejem lał w wydech, bo tłoki czyste były, świece ... delikatnie różowe ? ... dobrze ze juz od dawna nie mam kata bo bym go tym usmiercił muahahaha
Jak już zapewne niektórzy czytali na technicznym, mój swift konsumował olej. na 3 tyś km ok 2 litrów... a może i więcej. objawiało się to chmurą niebieską za mną. podczas uruchamiania jak i każdego przygazowania z obrotów jałowych.
będąc pełen nadziei że może to coś da przed remontem silnika - postanowiłem wymienić uszczelniacze zaworowe. Zdobyłem potrzebne narzędzia czyli: klucz dynamometryczny wskazówkowy, klucz do rozpinania zaworów i reszta potrzebnych kluczy... o ktorych nie chce mi się już pisać bo nie ma w nich nic specjalistycznego.
Moim sposobem - nalezy ściągnąć całkowicie rozrząd. i zdekompletować całkowicie górę silnika... po zdjęciu pokrywy zaworów... oczom ukazał się widok poprzedniego oleju jaki byl lany wczesniej (LOTOS CITY 15W40). powoli moj ELF SRI 15W40 przepłukuje to wszystko.
Powiem szczerze, że dźwigienki schodziły naprawdę ciężko. Zdjęte wałki, dźwigienki, rozrząd.
Dla porównania głowica z baleno którą mam w garażu, która czeka na lepsze czasu
Przyrząd do rozpinania zamków zaworów:
No i częściowo zmontowane... zawory z nowymi uszczelniaczami i dźwigienki Podczas montowania i demontowania zamków zaworowych zasłonić wszystkie możliwe otwory w głowicy, aby zamek nie wleciał gdzie nie powinien. ja miałem odsłoniętą jedną świecę... niefortunnie wskoczył do cylindra... heh. na szczęście miałem chwytak magnetyczny i go wyciągnąłem.
No i po zmontowaniu wszystkiego... nagrzaniu i sprawdzeniu luzów zaworowych ponownie czy sie coś nie poluzwało.
Coś mam wrażenie że luz jest za duży jeszcze: na zimnym ustawiany na 0.15.... czuje ze powinno być jeszcze mniej.
no to tyle z mojej relacji
Oleju nie pali, chmury niebieksiej za mną nie ma pozdrawiam -
oznajmiam ze nie polecam przewodów zapłonowych produkcji SENTECH !!
to jest paranoja... mam je 6 miesięcy... - po 3 miesiącach rozwalił (dosłownie rozpadł się), wewnętrzna część fajki została na świecy. a przy obfitych deszczach główny przewód zapłonowy od cewki ma takie przebicia, że dziś 3 razy stałem na awaryjnych w mieście.
na 5 przewodów 3 trafił szlak. wracam do oryginałów które miałem przed sentechem. 150 tyś przebiegu i w stanie świetnym
-
oznajmiam ze nie
polecam przewodów zapłonowych produkcji SENTECH !!
to jest paranoja...Ja takie mam
odpukać, problemów narazie nie mam z nimi. -
Oddaj dziadowstwo do sklepu niech oddają kasę albo nowe kable
-
wkurzyłem się i dziada wywaliłem w nerwach
-
Co do zmiany silnika w papierach to dziwne ze prosili o dowod zakupu - takie rzeczy mozna kupic za grosze i glupio miec na to papier... Pewno jak zwykle zalezy od WK, bo oni zwykle przepisow nie znaja
Jezeli chodzi o MAP, to Erde ma problemy przez kulawe walki Przy bardziej lajtowych powinno byc ok.
Natomiast jezeli bawisz sie w DET3 to ja bym sie nie cyckal tylko robil od razu Fuel Implant - podlaczyc do tego sonde fabryczna i mozna szalec na MAPie czy TPS. Dodatkowo mozna zmienic wartosc lambdy do jakiej dazy pracujac po sondzie co pozwala zmniejszyc spalanie. Niestety sonda szerokopasmowa wymagana do strojenia jak ma byc po Bozemu. -
wreszcie, za niedlugo wyleci mikser LPG i zwężka z 60 mm na 20 mm i wpadnie takie oto coś
-
zrobione zostało:
- wymontowanie całego wnętrza auta
- załatanie małej dziurki w podłodze (reszta podłogi zdrowa - napierniczałem śrubokrętem ile wlezie)
- oczyszczenie podłogi od wewnątrz auta, pomalowanie podkładem a następnie chlorokałczukiem.
- wymiana wiązki elektrycznej wewnętrznej auta
- poprawienie połączeń przełącznika zespolonego (przełącznik z mk5 ni jak się ma do okablowania mk3). sukcesem jest to ze mam wszystkie światła (nie miałem wcześniej długich)
- wstawienie (prawie juz) lampki z zegarkiem z mk2.
- wygotowanie w wodzie z octem nagrzewnicy
- wstawienie nawiewu powietrza na nogi pasażerów tylnych siedzeń
- wreszcie wstawienie tylnych boczków z GTI (te z materiałem)
- wstawienie boczków drzwi przednich z mk3 GS
- nasmarowanie prowadnic szyb
- poprawienie regulatorów otwierania drzwi (tak aby byly 2 pukty w ktorych drzwi trzymają się)
narazie to by było na tyle co zrobiłem przez tydzien urlopu
-
- wstawienie
nawiewu powietrza na nogi pasażerów tylnych siedzeń
Mógłbyś jakieś fotki zapodać?
- wstawienie
-
Nie widziałem swiftów z nawiewem na tylnie nogi ale ja go posiadam od nowości Dobra sprawa , podłoga w zime się elegancko suszy
-
fotek nie chciało mi się robić ja mialem go z mojego sedana.