[moje auto] Suzuki Swift GTi mk2 1990r dedykowany by MKV
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 kwi 2013, 08:32 ostatnio edytowany przez mockba 11 wrz 2016, 16:34
Przy wczorajszej
przekładce kół na letnie zrobiłem zdjęcie tego jak korozja niszczy wszechświat i
dlaczego szukam nowej budy. Tak wyglądają progi po 7 latach od wymiany...
A ile jesteś w stanie zapłacić za zrobienie tego auta? Mam fachowca co zrobi go jak nowego. Dziadek 70 letni pasjonat. Odbudowywal stere jeepy whilis'y
-
napisał 22 kwi 2013, 08:41 ostatnio edytowany przez likaon 11 wrz 2016, 16:34
No to wreszcie mój paździoch będzie miał młodszego brata z wigorem
Ale widać że spokojnie można podnieść auto za mocowania wahaczy, więc sądzę że do odratowania jest, Mari by tego nie ogarnął? -
Użytkownik archiwalnynapisał 22 kwi 2013, 09:15 ostatnio edytowany przez MKV 11 wrz 2016, 16:34
No to wreszcie mój
paździoch będzie miał młodszego brata z wigorem
Ale widać że
spokojnie można podnieść auto za mocowania wahaczy, więc sądzę że do odratowania
jest, Mari by tego nie ogarnął?W pewnym momencie i prawa strona zaczęła iść do góry więc tragedii nie ma.
Może i by ogarnął ale jest naprawdę sporo korozji, wahacze juz były spawane, była i pęknięta podłoga, teraz jest pęknięta prawa podłużnica od korozji itp. Nie chce mi się co rok ugo do blacharza wstawiać więc kupię cos nowszego (ciągle rozważam czy nie kupić Subaru Justy i się bawić z napędem na 4 koła) i mieć na parę lat spokój.
Jakby nie patrzeć mk4 i mk5 mają o dziwno dużo zdrowsza blachę z tego co widac na sprzedaż...Mysle o przerobieniu tyłu i przodu na mk2 ale nie jes tto priorytet można to zrobić w każdej chwili...
Z Marim się widzę w czwartek bo będziemy u mnie wymieniać wiązkę główną od silnika do komputera + montować czujnik i wskaźnik ciśnienia paliwa bo w końcu chcę sprawdzić w czym jest problem z tymi obrotami że przy 5500obr/min silnik dalej nie idzie. Niskie ciśnienie paliwa by było odpowiedzią bo dokładnie w tym momencie paliwo jest podawane dwa razy częściej... więc się okaże -
napisał 22 kwi 2013, 10:28 ostatnio edytowany przez likaon 11 wrz 2016, 16:34
Szukaj justynki, masz sporą moc więc dobrze będzie przyśpieszać w lato a w zimę..., powinna być bajka
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 kwi 2013, 10:47 ostatnio edytowany przez mockba 11 wrz 2016, 16:34
Mam odpowiedź na twoje pytanie... Zmienić alternator i auto zacznie latać jak wściekłe.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 kwi 2013, 11:01 ostatnio edytowany przez MKV 11 wrz 2016, 16:34
Cytat:
Mam odpowiedź na twoje pytanie... Zmienić alternator i auto zacznie latać jak wściekłe.
????????????????????????
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 kwi 2013, 11:08 ostatnio edytowany przez mockba 11 wrz 2016, 16:34
Miałem ostatnio podobny przypadek. Zmien alternator i powinno smigac.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 kwi 2013, 16:05 ostatnio edytowany przez Toydols 11 wrz 2016, 16:34
Niekoniecznie trzeba zmieniać alternator. Ale warto sprawdzić prąd ładowania. Jak będzie za duży, to mogą się dziać cuda. Wtedy rzeczywiście trzeba alternatora naprawić lub zmienić.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 kwi 2013, 18:50 ostatnio edytowany przez mockba 11 wrz 2016, 16:34
Niekoniecznie
trzeba zmieniać alternator. Ale warto sprawdzić prąd ładowania. Jak będzie za duży,
to mogą się dziać cuda. Wtedy rzeczywiście trzeba alternatora naprawić lub zmienić.Tu się właśnie mylisz i tak łatwo tego nie sprawdzisz.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 kwi 2013, 20:53 ostatnio edytowany przez MKV 11 wrz 2016, 16:34
Niekoniecznie
trzeba zmieniać alternator. Ale warto sprawdzić prąd ładowania. Jak będzie za duży,
to mogą się dziać cuda. Wtedy rzeczywiście trzeba alternatora naprawić lub zmienić.Mam zamontowany na stałe woltomierz i napięcie jest cały czas jak należy...
Tzn mam jeszcze tylko kilka dni bo w czwartek w jego miejsce ląduje wskaźnik ciśnienia paliwa. -
Użytkownik archiwalnynapisał 23 kwi 2013, 06:48 ostatnio edytowany przez skrzat06 11 wrz 2016, 16:34
To na próbę możesz na chwilę zdjąć pasek i przejechać się bez ładowania, od razu będziesz wiedział czy przyczyną jest alternator.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 kwi 2013, 08:11 ostatnio edytowany przez none7 11 wrz 2016, 16:34
i brak wymuszenia obiegu wody. Koledze mkv zle pracuje silnik przy 5500 obrotów. Zatem silnik juz musi być rozgrzany. Prędzej bym zrozumiał jakbyś zaproponował odłączenie wtyczki ładowania przy skrzynce bezpieczników pod maską
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 kwi 2013, 09:13 ostatnio edytowany przez mockba 11 wrz 2016, 16:34
Napięcie może być ok. A będą się działy cuda. twoja sprawa
-
Użytkownik archiwalnynapisał 23 kwi 2013, 14:15 ostatnio edytowany przez MKV 11 wrz 2016, 16:34
Napięcie może być ok. A będą się działy cuda. twoja sprawa
Nie no sprawdzić warto sprawdzić chociaż jakby to był powód to by to było skrajnie dziwne...
To co - jakiś bezpiecznik najlepiej wyjąć czy ten kabel od alternatora odpiąć (jest chyba przy alternatorze wpięta kostka która wzbudza ładowanie?? -
Użytkownik archiwalnynapisał 23 kwi 2013, 15:39 ostatnio edytowany przez skrzat06 11 wrz 2016, 16:34
Sorki, nie wiedziałem że swift ma pompę wody na pasku alternatora.
-
napisał 23 kwi 2013, 16:25 ostatnio edytowany przez adamo81 11 wrz 2016, 16:34
Sorki, nie
wiedziałem że swift ma pompę wody na pasku alternatora.Ano ma jak Polonez
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 kwi 2013, 09:27 ostatnio edytowany przez MKV 11 wrz 2016, 16:34
Niekoniecznie
trzeba zmieniać alternator. Ale warto sprawdzić prąd ładowania. Jak będzie za duży,
to mogą się dziać cuda. Wtedy rzeczywiście trzeba alternatora naprawić lub zmienić.Odłączyłem kostkę wzbudzającą alternator (ta zielona w nim) i podczas jazdy poza tym, że jest oczywiście niskie napięcie (brak ładowania) to nie ma absolutnie żadnej różnicy więc to chyba raczej nie alternator
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 kwi 2013, 17:10 ostatnio edytowany przez MKV 11 wrz 2016, 16:34
Wiązka główna od ECU wymieniona - tamta miała jakąś rzęźbę ale raczej nie to był powód bo problem pozostał
Czujnik ciśnienia paliwa chyba jest zwalony bo nie daje żadnych wskazań (wskaźnik działa) więc ciśnienia nie sprawdziłem jeszcze (powinno być utrzymywane 255kPa według service manuala).Przez głowę przetaczają mi się już rżnie głupie pomysły w czym w związku z tym może być problem - kiepska kompresja, pogięte korbowody po dostaniu się płynu chłodniczego przy przegrzaniu itp... ehhh....
-
Użytkownik archiwalnynapisał 25 kwi 2013, 17:32 ostatnio edytowany przez xq92x 11 wrz 2016, 16:34
Tyle czasu walczysz i nic...to musi dobijać
I z Galantem też parę "ciekawych" problemów miałeś -
Użytkownik archiwalnynapisał 25 kwi 2013, 17:50 ostatnio edytowany przez MKV 11 wrz 2016, 16:34
Tyle czasu walczysz i nic...to musi dobijać
I z Galantem też parę "ciekawych" problemów miałeśZ Galantem to drobnostki w porównaniu do Swifta... tam to z alternatorem tylko jazda była praktycznie poza innymi rzeczami które się zużyły.
No dobija ta problematyka w Swifcie. Chyba go do PromotoR'a jednak wstawię na te cholernie drogie testy ale może wreszcie znajda problem... tylko jeszcze kompresję sprawdzę.