Suzuki Swift GTi - przywracamy go do nowości
-
Nawet plastiki z bagażnika powyciągałeś, żeby więcej weszło
-
Myślę, że jakbyś bagaże bardziej logistycznie poukładał, to spokojnie by jeszcze troszkę rzeczy weszło.
-
Nawet plastiki z
bagażnika powyciągałeś, żeby więcej weszłoJakby chciał żeby więcej weszło to by plastiki trzymające półkę odkręcił
To teraz go rozbieraj i maluj bo już życiem jest lekko zmęczony
-
taki mały teaser
-
mhmm kupiles?:P jak tak to jestem zainteresowany paroma czesciami
-
nie tyko ty coś mi sie zdaje ze plastekk zrobi licytacje
bo ospojlerowanie tego swifta to istny rodzynek -
Coś mi się zdaje że plastekk po prostu se tylną dokładkę założy
-
widze ze przedniej nie ma nakladki bym przygarnall
-
Swoją drogą ciekaw jestem czy to właśnie te są suzukisport bo tak nędznie wyglądają ale to może przez swifta i jakieś takie szerokie się wydaja, aczkolwiek maja te wcięcia przy zakończeniach
-
mhmm kupiles?:P jak
tak to jestem zainteresowany paroma czesciamichyba większość leci do Plastkowozu
-
faaajne to je...
zrobie sobie sam z laminatu i też bedzie dobrze !
-
A kiedy planowana przekładka?
-
Co do dokładek to zobaczymy , może je przełoże , może nie , jeszcze nie wiem zawsze chciałem mieć rajdówkę także zobaczymy co z tego wyjdzie
teraz chciałbym przedstawić wam projekt : plastek monstergarage
Wkurzało mnie wieczne robienie auta na podwórku bo garaż obecny byl ciagle zajęty , bo było malowane bla bla.. oczywiście zawsze chciałem mieć kanał którego nie mialem ja ani zaden znajomy obok mnie
zaczelo się od kopania ręcznie , dwie przyczepy kopania w glinie i darowałem sobie
po krótkich namysłach ogarnałem mini koparkę w dobrej kasie i za 100zl wywaliła mi 30ton gliny
następnie zalany został tzw chudziak ok 10cm dopiero potem na niego styropian , folia , zbrojenie itp + kolejna docelowa już posadzka ok 10cm
całość zostala wymurowana z 180 sztuk bloczków
i uspawana masywna ramka
finalnie swifcik dostał nowy garaż z kanałem i wygląda to tak
Kanał robiony dosyć konkretnie ( 4 warstwy folii itp ) by nie było wody. Całość zajeła ok 2 tygodni , obecnie czekam na wylewkę przed wjazdem + malowanie ścian i bedzie całkiem sympatycznie. Już po pierwszych oględzinach na kanale znalazłem masę defektów które z pod spodu bedzie można poprawić łatwo i przyjemnie.
-
30 ton gliny to ten kanał nigdy nie widział 20 góra 25
Resztę skomentuję później bo jako geolog mam potrzebę się wymądrzyć
-
No i elegancko
Zamiast obórki warsztat
A na ścianach koniecznie kalendarze z gołymi babami
-
wywalone było ok 6 przyczep dużych , gdzie przy 4-5tonach nawet nie siadały a tutaj nalożone było połowe i opony klękały tak że dwie wystrzeliły + gieła sie cala rama także uwierz , 25-30ton było . Towar to samiutka glina mokra że hej .
Kopane było ponad 2metry w dół , długość 5.5 szerokość 170cm. Docelowo kanał wyszedł 450x90x170
-
30 ton gliny to ten
kanał nigdy nie widział 20 góra 25
Resztę skomentuję
później bo jako geolog mam potrzebę się wymądrzyćA czy to ważne ile ton? Kanał jest? Jest! I to się liczy
-
zajebiscie teraz wszystkie naprawy pojda o wiele szybciej ja za pare lat mam zamiar wybudowac u siebie kabine lakiernicza zobaczymy co z tego wyjdzie
-
Kurde fajnie teraz masz. Przyznam szczerze, że zazdroszczę.
-
w suzuki zrobiłem negatyw na mcpersonach , rozwięrcone po 2mm , koło już leżało i było widać to gołym okiem , jeździło się tragicznie , na koleinach auto wyrywało kierownice z rąk , znowu na równych i gładkich zakrętach bardzo fajnie trzymał się drogi. Wracam do standardowego ustawienia bo już opony od środka po 500km są krzywo zdarte