Suzuki Swift GTi - przywracamy go do nowości
-
To chyba muszę
swojego odpalić i nagrać jak toto traktor jestto w końcu nagraj, a nie chwalisz się tylko i nic
Przy okazji widać,
że dźwięk z garażu nagrany.i ? moja 8V tak nie "traktorzyła" jak to "GTi" nawet w garażu
-
odpalisz swoje GTi to przywykniesz.
-
odpalisz swoje GTi
to przywykniesz.przecież on równo nie pracuje ... a Ty piszesz że przywyknę
-
pracuje równiutko , tylko wydech przelot z dziura w portkach + dopiero co odpalone auto i założona klema. Swift nigdy nie będzie chodził jak pszczoła , przynajmniej mi się to nie zdażyło mimo dobrego TPSA , oleju , nowych przewodów świec itp - zawsze coś było słychać
-
Na spota przyjedź, będą doznania organoleptyczne, 5 zmysłów będzie zaspokojonych jak nic , porównuj GTi do GTi, 8v zostaw w spokoju.
U mnie po zmianie wydechu, jak odepnę aku i jest konfigurowanie kompa to nie da się jechać, dopiero poczekanie na nagrzanie i but na każdym biegu daje stabilne obroty w późniejszym użytkowaniu bez ciśnięcia. -
pracuje równiutko ,
tylko wydech przelot z dziura w portkach + dopiero co odpalone auto i założona
klema.to dziwne wrażenie było jak przeszedłeś do przodu auta ... no ale nic niech tam Ci będzie
Swift nigdy nie będzie chodził jak pszczoła , przynajmniej mi się to nie
zdażyło mimo dobrego TPSA , oleju , nowych przewodów świec itp - zawsze coś było
słychaćtoć to jakaś magia, paliłem bodaj 4 swifty GTi w swojej karierze i tylko jeden chodził równie tragicznie na jałowcu, tylko że wydechu tam w ogóle nie było
Na spota przyjedź,
będą doznania organoleptyczne, 5 zmysłów będzie zaspokojonych jak nicdo Wa-wy pffff, postać w korkach, nie dzięki mam własne u siebie
poza tym jak dodatkowego środkowego nie wsadzę, to równie dobrze mogę robić gorsze zamieszanie niż Twój, po zmianie silnikaporównuj GTi do GTi, 8v zostaw w spokoju.
swift to swift a no tak zapomniałem, te niesforne hydro
U mnie po zmianie
wydechu, jak odepnę aku i jest konfigurowanie kompa to nie da się jechać, dopiero
poczekanie na nagrzanie i but na każdym biegu daje stabilne obroty w późniejszym
użytkowaniu bez ciśnięcia.taka magia tego auta
-
Zamieszanie to robiłby jakby jechał
"huk jak w bombowcu, łzy w oczach, a na liczniku 20km/h" -
Zamieszanie to
robiłby jakby jechał
"huk jak w
bombowcu, łzy w oczach, a na liczniku 20km/h"kiedyś na zlocie małe zamieszanie zrobiliśmy w 3 swifty, ehhh to były piękne czasy
-
Motóry se kupcie, to nie będziecie w korkach stali
-
No właśnie Ty dalej
stoisz w korkach w Często, a Wawa lata obwodnicami i zero korków!u mnie robi się łącznik, a że obwodnica to abstrakcja to inasz inszość tak samo jak budowa A1 ...
-
-
na czesci?
-
odkupiony kolejny dawca ? Jeśli tak to wiesz kto by się pisał na przedni zderzak
-
O kurna toż to Swift LansikaBansika!
-
O kurna toż to
Swift LansikaBansika!chyba już były swift
-
O kurna toż to
Swift LansikaBansika!Właśnie wyglądał znajomo
-
to fajne autko jest... tzn było
Obecnie zapuściło się strasznie a Sebastian o nim dawno zapomniał.
-
kiedyś wygladał kozacko
a teraz
dawno mnie tu nie było, widze ze została jedynie garstka tych aut reszta juz odeszła w zaświaty, smutno.