Fiat gów... wart
-
I tak zapłaci dużo mniej niż za Mini
Gdybym był Katarzyną Cichopek to też bym sobie Mini kupił. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Mini cooper S jeżdziłem w warsztacie i powiem jedno silnik 1.6 wprost "żre" paliwo,a zawieszenie jest twarde jak w jakims wózie drabiniastym. A poza tym nie jest tak mega dynamiczny. Z kolegą zrobiliśmy wyscig. Mini cooperS 1.6 (120KM) kontra seat ibiza 1.9tdi (110KM) no i grzałem Miniaczem ile się dało. No i kolega seatem był pierwszy.
-
No ale mi ostatnia generacja punto znaczy grande punto sie bardzo podoba.
No bo grandziak jest słodziutki <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Tylko wytrzeszcz potrzebuje dłuższego szukania uroku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />a wsadzili pospolite 1.2 8V(starocie)68KM.
I tak już podrasowane, bo moje 1.2 8V ma tylko 60 kucy <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
I tak już podrasowane, bo moje 1.2 8V ma tylko 60 kucy
Podrasowane ??? 1.2 8 zaworowy w drugiej generacji 500setki ??? Lipa i tyle...juz żabojady sie bardziej wysilają niz Fiat. Z 1.2 wyciagneli 100KM zachowujac niskie spalanie. 1.2 i 100KM
-
Podrasowane ??? 1.2 8 zaworowy w drugiej generacji 500setki ??? Lipa i tyle...juz żabojady sie
bardziej wysilają niz Fiat. Z 1.2 wyciagneli 100KM zachowujac niskie spalanie. 1.2 i 100KMz turbinka tyle wyciagnac to nie problem i raczej zadne osiagniecie przy obecnych mozliwosciach <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
z turbinka tyle wyciagnac to nie problem i raczej zadne osiagniecie przy obecnych mozliwosciach
No niby nie ale smiesza mnie wielkie zapowiedzi typu "0.9T czy 1.1TDI w nowym fiacie"! taki silniczek 0.9T jest w wyprodukowaniu droższy niż takie toporne 1.2 8V. Wiec po co sie wysilać jak mozna 1.2 z 60 kucykami wstawić. Choc ja to bym do takiej piećsetki wstawił 1.9TDI 130KM, ale by to wymiatało a jaka oszczedność paliwa przy niewielkiej masie.. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Mini cooper S jeżdziłem w warsztacie
i powiem jedno silnik 1.6 wprost "żre" paliwo,a zawieszenie jest twarde jak w jakims wózie
drabiniastym. A poza tym nie jest tak mega dynamiczny. Z kolegą zrobiliśmy wyscig. Mini
cooperS 1.6 (120KM) kontra seat ibiza 1.9tdi (110KM)w takim razie to nie był cooperS
za "wysokie obroty"Cytat:
Mnie uwiódł już zwykły Cooper. Opisywany bodaj w trzecim numerze "Obrotów" pozostawił pewien niedosyt: jego zawieszenie pozwalało na dużo więcej niż 115 KM silnik. Dlatego niecierpliwie czekałem na moment, kiedy usiądę za kierownicą S-ki. Zanim się doczekałem, Miniakowi trafił się minilifting. Teraz Cooper S zamiast 163 ma 170 KM.
calosc <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
i jak widac cooper ma tylko 115kM a pewnie jest ciezszy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No moze i masz racje bo prędkościomierz był na środku. A w esce juz jest za kierownicą...
-
No niby nie ale smiesza mnie wielkie zapowiedzi typu "0.9T czy 1.1TDI w nowym fiacie"! taki
silniczek 0.9T jest w wyprodukowaniu droższy niż takie toporne 1.2 8V. Wiec po co sie
wysilać jak mozna 1.2 z 60 kucykami wstawić. Choc ja to bym do takiej piećsetki wstawił
1.9TDI 130KM, ale by to wymiatało a jaka oszczedność paliwa przy niewielkiej masie..Przeciez sa 500 z silnikiem 1,4 135 KM (99 kW) firma abarth troche pomogla 500
nabrala stylu i MOCY <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> tylko ta cena <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> -
nabrala stylu i MOCY
ceny też nabrała <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
[color:"blue"] Witam
Kilka dni temu zapadła decyzja o zmianie naczelnego dupowozu. Założenie autko do 7 tyś, do 10 lat z LPG. Najczęstszy wynik wyszukiwań według ww. kryteriów to: Lanos, Palio/Siena, Felicia. Jako że tą ostatnią mam a Lanos nie występuje w kombi to pada na Fiata.
Mam już za sobą 2 jazdy pierwsza odbyła się za sterami Palio z 99r z silnikiem 1.6 16V 105KM (czy też 101) LPG druga 1.2 75KM LPG. Czy ktoś ma doświadczenia z wersją 1.4?
Chętnie poczytam opinie wszelakie.
Pozdrawiam -
Chętnie poczytam opinie wszelakie.
Opinie na temat 1,4 czy ogólnie Sieny/Palio? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jeżeli ogólnie to ja się wypowiem:
teściowa posiada Sienę 1,6 (100KM)-rocznik '98, aktualny przebieg ok. 170 000 km, kupiona jako nowa w salonie. Autko jest bardzo przyzwoite, szczególnie z tym silnikiem-jest on bardzo fajny do tego niewielkiego auta, zapewnia całkiem niezłe osiągi (nie piszę tutaj o ściganiu się spod świateł, ale o bezpiecznym podróżowaniu-czy to w mieście czy to w trasie). Niestety trzeba pamiętać, że coś za coś-lubi on sobie popić-przy dynamicznej jeździe w mieście potrafi łyknąć ok. 10 litrów na setkę. W trasie zadowala się ok. 6,5 litrami na 100km. Co do zawieszenia i hamulców-niestety nie są one dostosowane do znacznej mocy autka-samochód na szybko pokonywanych zakrętach mocno się wychyla, hamulce też nie porażają skutecznością, ale przy rozsądnej jeździe da się przeżyć <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Ilość miejsca w środku jest niezła z przodu, z tyłu natomiast wyższym osobom może być ciut ciasno. Materiały jak to w tanim aucie-nie zaskakują jakością i spasowaniem, ale w porównaniu do innych aut tej klasy są na plus. Często można wyrwać wersję z welurem na fotelach (tak jak u mnie)-o wiele przyjemniej się wtedy podróżuje. Co do bagażnika w Palio się nie wypowiadam, ale w Sienie jest on ogromny-500 litrów+możliwość złożenia tylnej kanapy. Jeżeli chodzi o usterkowość-z poważniejszych spraw był wymieniany jedynie alternator-ale to standard we Fiatach-pękają obudowy pod wpływem wody. Co do innych usterek-brak, jedynie oczywiście na bieżąco wymieniane materiały eksploatacyjne. Jeżeli chodzi o rdzę-podwozie jest ok pod tym względem, natomiast na karoserii mogą występować małe ogniska korozji-na nadkolach, czy też w okolicach zamka tylnej klapy.
Generalnie autko za tę cenę jest bardzo przyzwoite, często można dostać fajne wyposażenie (np. w egzemplarzu teściowej jest wspomaganie kiery, elektryczne szyby, centralny zamek, welur). -
Jeżeli chodzi o rdzę-podwozie jest ok pod tym
względem, natomiast na karoserii mogą występować małe ogniska korozji-na nadkolach, czy też
w okolicach zamka tylnej klapy.widzialem kilka sien/palio
wszystkie gniją
jak swift
czyli po pierwsze podloga i progi <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
widzialem kilka sien/palio
wszystkie gniją
jak swift
czyli po pierwsze podloga i progiCzyli zapewne Ty masz rację <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Czyli zapewne Ty masz rację
nie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
tylko ze nie widzialem nie zgnitej palio/sieny <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
nie
tylko ze nie widzialem nie zgnitej palio/sienyZgnitej (znaczy się dziury), czy z rdzawym nalotem? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Zgnitej (znaczy się dziury), czy z rdzawym nalotem?
wżery jak w moim poprzednim aucie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
i podobne do istniejacych na obecnym <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
wżery jak w moim poprzednim aucie
i podobne do istniejacych na obecnymNo to widoczne Siena teściowej jest pancerna-nic tylko się cieszyć <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
[color:"blue"] Pewnie ruda siedzi pod tymi plastikowymi nakładkami na progi. Qwa oczywista oczywistość
-
Witam
Kilka dni temu zapadła decyzja o zmianie naczelnego dupowozu. Założenie autko do 7 tyś, do 10
lat z LPG. Najczęstszy wynik wyszukiwań według ww. kryteriów to: Lanos, Palio/Siena,
Felicia. Jako że tą ostatnią mam a Lanos nie występuje w kombi to pada na Fiata.
Mam już za sobą 2 jazdy pierwsza odbyła się za sterami Palio z 99r z silnikiem 1.6 16V 105KM
(czy też 101) LPG druga 1.2 75KM LPG. Czy ktoś ma doświadczenia z wersją 1.4?
Chętnie poczytam opinie wszelakie.
PozdrawiamJa mam doświadczenia z 1.4 jako wół roboczy czyli służbowe <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Więc tak, nie rdzewiało bo co chwile miało stłuczki i inne dzwony więc malowane na bieżąco (poważnie mówię <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ), spalanie w zależności od stylu jazdy od 6 w trasie jadąc spokojnie do 10 a nawet więcej po mieście deptając do spodu, w miarę wygodne, bagażnik wystarczający, plastiki troche dziwnie wykonane ale za to nie skrzypiały.
I teraz najważniejsze - auto od nowości do wymiany na następną służbówkę przejechało 220 tyś i zawiodło dwa razy: pękła obudowa alternatora, i pękł docisk sprzęgła, przy przebiegu około 150 tyś, pozatym tylko tankowałem i robiłem przeglądy i NIC SIĘ NIE PSUŁO!!!
-
widzialem kilka sien/palio
wszystkie gniją
jak swift
czyli po pierwsze podloga i progiDziwne... Ojciec mojej dziewczyny ma Palio Weekend 1.2 1999r. przebieg prawie 200 tys + LPG i rdzy na nim jakoś nie zauważyłem ( pod plastikowymi nakładkami na progi), więc widocznie trafiasz na złe egzemplarze lub auta firmowe <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. Co do eksploatacji silnika 1.2 + LPG -> Jeden raz uszczelka pod głowicą, poza tym normalne wymiany zużytych materiałów.