Elektronarzędzia które warto kupować
-
Szlifierka kontowa Makita -
nie do zdarcia (poradziła sobie z dwuteownikiem bez zmęczenia)Z jednym i juz nie do zdarcia
Moja niemarkowa tez pokonała dwuteownik
-
Wszelkiego typu młoty i młotowiertarki to tylko hilti - jeśli pracujemy zawodowo. A jeśli nie, to do wywiercenia kilku dziur w betonie na rok, wystarczy np kinzo ew grafith. Mogę się jeszcze podzielić swoją uwagą nt spalinowych urządzeń. Moim zdaniem nie warto kupować alpiny do prac w ogrodzie. Może cena tych narzędzi jest dość dobra ale już jakość wykonania i wygoda pracy nie. Takie firmy jak HQV cze stihl może mają wysokie ceny ale i też bdb produkty. Ja osobiście polecam stihla bo części do HQV są stosunkowo drogie, a elementy które wymagają okresowej wymiany, zużywają się dość szybko (sprzęgła, opaski hamulcowe czy przekładnie skośne).
-
Moim zdaniem nie warto kupować alpiny do prac w ogrodzie. Może cena
tych narzędzi jest dość dobra ale już jakość wykonania i wygoda pracy nie. Takie firmy jak HQV
cze stihl może mają wysokie ceny ale i też bdb produkty. Ja osobiście polecam stihla bo części
do HQV są stosunkowo drogie, a elementy które wymagają okresowej wymiany, zużywają się dość
szybko (sprzęgła, opaski hamulcowe czy przekładnie skośne).Hmm! Mam piłę Castor ileś tam (nazwa handlowa)z silnikiem Alpiny już chyba z dziesięć lat i chodzi jak żyleta. Raz tylko wymieniłem zębatkę i parę razy łańcuch ale cóż, to się zużywa.
-
Dość często pracuj przy wycince (pomagam koledze który ma las) i wiem co mówię. Nikt z pilarzy nawet nie wchodzi do lasu z takimi wynalazkami jak powermat stiga czy alpina. Szkoda nóg na powtórne łażenie.
-
Dość często pracuj przy
wycince (pomagam koledze który ma las) i wiem co mówię. Nikt z pilarzy nawet nie wchodzi do
lasu z takimi wynalazkami jak powermat stiga czy alpina. Szkoda nóg na powtórne łażenie.Noooo, ja mam lasu troszke mniej (chyba ) i wycinać mi nie wolno nic bo to park krajobrazowy ale...przed budowa miałem zezwolenie na wycinke i kilkanaście duuuużych drzew spuściłem Alpiną osobiście. Dodatkowo spuściłem i (poszatkowałem) wiele drzew owocowych. Reszta w moim poście wyżej. Wiem, wiem! Ale ja nie jestem pilarzem a amatorem i do tego moja Alpina nadaje się dobrze
-
No bo to jest tak jak ze wszystkim. Powinno się dobierać sprzęt wg potrzeb a nie zachcianek.
Swoją drogą to Ty też masz przewalone z tym parkiem. Mam nadzieję że leśnicy u ciebie mają trochę oleju w głowie i wiedzą kiedy faktycznie masz potrzebę coś wyciąć. -
No bo to jest tak jak ze
wszystkim. Powinno się dobierać sprzęt wg potrzeb a nie zachcianek.Fakt
Swoją drogą to Ty też masz
przewalone z tym parkiem. Mam nadzieję że leśnicy u ciebie mają trochę oleju w głowie i wiedzą
kiedy faktycznie masz potrzebę coś wyciąć.Wiesz! Lesnicy swoje a "życzliwi" sąsiedzi swoje Jeden donos do Ochrony Środowiska i 10kpln za jeden centymetr obwodu na wysokości 1,2 metra drzewa
Wolę nie chcę -
Mam zamiar kupić wkrętarke 200 zł prace amatorskie tak czytałem wątek i zastanawiam się co wybrać bardziej patrze na moc 18V w tj cenie jest np. PowerPlus , jakieś dwie inne marki o mocy 14.4V Skil, Black&Decker czy lepiej wybrać lepszą jakość i słabszą moc ?? czy brać tego PowerPlusa 18V ?
-
w 18 V baterie wytrzymują dłużej (tzn można je więcej razy ładować) a jeśli chodzi o moc to nie ma specjalnej różnicy. ja bym brał 18V
-
w 18 V baterie wytrzymują
dłużej (tzn można je więcej razy ładować) a jeśli chodzi o moc to nie ma specjalnej różnicy.
ja bym brał 18VZaś ja przy wyborze wiertarko-wkrętarki kierowałem się napięciem 12V. Powód był jeden - w razie potrzeby (np. długa praca tam, gdzie nie ma prądu w ogóle) zawsze da radę kabelkami akumulator samochodowy podłączyć i pracuje się niemalże bez ograniczeń.
Ale wszystko zależy od potrzeb klienta. -
Zakupiłem wkrętarke SKIL 14,4V model 2027 cena 265 zł , naprawde przyjemnie się pracuje