Tico po wymianie rozrządu
-
jak to u mnie zwykle bywa..
poprzednio o mało nie spadł mi pasek jak wymieniałem rozrząd,
tym razem wszystko wydaje się być ok ale jednak..po wymianie spadły mi obroty - najbardziej odczuwalne na LPG więc podkręciłem.
Dziś musiałem trochę pokręcić żeby odpalić więc doszedłem do wniosku, że pasek może minimalnie o 1 ząbek założyłem inaczej niż było to dotąd..objawy ustały po ponownej regulacji zapłonu(stare nastwy się rozjechały), ustawiłem ponownie na 10 stopni.. obroty ok, ciągnie nawet lepiej jak przedtem..
więc czy mam w ogóle czy zawracać sobie głowę? -
U mnie w samochodach w których wymieniałem pasek rozrządu silnik chodził jakby lepiej.
Żwawiej wchodził na obroty po wymianie paska.
Myślę, że wiąże się to z lepszym (właściwym) naprężeniem paska. Pasek powinien się przekrzywić (obrócić) w najdłuższym miejscu tylko o 90 stopni, jeśli go złapiemy kciukiem i palcem wskazującym.
Jak Twój silnik chodzi jakby fajniej po wymianie, to jest OK! -
no poprzedni miał prawie 100k.. więc jeśli coś w tym jest, to owszem różnicę da się odczuć