Co dziś dłubałem w tico? (2013)
-
Dokładnie tak
będzie
Ale dodatkowo jak
je zaszpachluje i wyprofiluje, napuszczę do środka pianki, która też będzie trzymać
i chronić przed korozjąPianka pięknie zatrzyma wodę
BTW pianka kojarzy mi się z Fordem KA
-
Oprocz tego ze nie bedzie dziur widac nic nie zyskujesz.. Progi to dosc wazna rzecz w aucie.. takze zeby ci sie potem na drodze auto w pol nie zlamalo z tych oszczednosci..
-
Pianka pięknie
zatrzyma wodęAle on jest zabudowany ze wszystkich stron wiec woda nie podejdzie
Są w prawie idealnym stanie więc się o nie nie boję, będą szczelnie zabezpieczone więc woda nie ma prawa wejść
MAM NADZIEJĘ
-
Oprocz tego ze nie
bedzie dziur widac nic nie zyskujesz..Dziur nie ma i nie będzie
Progi to dosc wazna rzecz w aucie.. takze
zeby ci sie potem na drodze auto w pol nie zlamalo z tych oszczednosci..O przepraszam, ale ja tu żadnych oszczędności nie widzę, wyczyszczony, zabezpieczony, wkrótce całkiem wodoodporny i na dodatek fajnie wyglądający
-
O przepraszam, ale
ja tu żadnych oszczędności nie widzę, wyczyszczony, zabezpieczony, wkrótce całkiem
wodoodporny i na dodatek fajnie wyglądającyMasakra
-
Dokładnie tak będzie
Ale dodatkowo jak
je zaszpachluje i wyprofiluje, napuszczę do środka pianki, która też będzie trzymać
i chronić przed korozjąNie, no... nie żartuj.
Pomysł z tą żywicą owszem, ciekawy - jako osłona zewnętrzna i ewentualnie element tuningowy (choć ja jestem przeciwnikiem obniżania czegokolwiek, biorąc pod uwagę polskie warunki drogowe). W związku z tym, że o wygląd blach progowych nie ma się co martwić (bo je zasłaniasz), można byłoby porządnie naprawić te progi - pospawać brzydko, ale solidnie, i wtedy bawić się w tę "optykę".No, ale może z progami tragedii nie było... jedynie trochę rdzy powierzchniowej. Nie wiemy, nie napisałeś ani fotki nie dałeś.
-
(choć ja
jestem przeciwnikiem obniżania czegokolwiek, biorąc pod uwagę polskie warunki
drogowe).Też jestem przeciwnikiem, ale na nowych felgach tico stało jak koza A poza tym, to jest tylko wizualne obniżenie, rzeczywisty prześwit zmniejszył się o jakiś 1 cm wiec nieznacząco
można byłoby porządnie naprawić te progi - pospawać brzydko, ale
solidnie, i wtedy bawić się w tę "optykę".
No, ale może z
progami tragedii nie było... jedynie trochę rdzy powierzchniowej. Nie wiemy, nie
napisałeś ani fotki nie dałeś.Niestety nie posiadam migomatu, a progi były naprawdę tylko lekko pokryte rdzą wyczyściłem i w tych miejscach zakleiłem żywicą - szybciej i nie zardzewieje
-
Znaczy nie na wylot?
-
Znaczy nie na
wylot?Oczywiście że nie
-
Tak myślałem...
-
Dziur nie ma i nie
będzie
O przepraszam, ale
ja tu żadnych oszczędności nie widzę, wyczyszczony, zabezpieczony, wkrótce całkiem
wodoodporny i na dodatek fajnie wyglądającyWystarczy, że wjedziesz w większą kałużę i pianka naciągnie wody. Potem jej łatwo nie odda, za to będzie powodować wewnętrzną korozję. Lepiej zamontować nakładki na wkręty, potem odpowiednio je zamaskować, a w progi wlać fluidol i nie martwić się, że cokolwiek zacznie gnić.
-
Wystarczy, że
wjedziesz w większą kałużę i pianka naciągnie wody. Potem jej łatwo nie odda, za to
będzie powodować wewnętrzną korozję.Pianka będzie szczelnie zaklejona matą
-
Byłem ustawiać mieszankę na analizatorze.
Jak majstry usłyszeli, że to tico to się na siebie popatrzyli i powiedzieli, że mogą jedynie użyczyć analizator na czas regulacji oczywiście we własnym zakresie -
Byłem ustawiać mieszankę na analizatorze.
Ale po co, skoro za tydzień będzie zakładana instalacja LPG? Wtedy będzie przecież okazja do ustawienia wszystkiego... tym bardziej, że po zmianie konfiguracji dolotu (dojdzie mikser) i tak trzeba będzie ustawiać mieszankę ponownie - i na gazie, i na benzynie.
Jak majstry
usłyszeli, że to tico to się na siebie popatrzyli i powiedzieli, że mogą jedynie
użyczyć analizator na czas regulacji oczywiście we własnym zakresie???
Jakżeż to tak? Nie znają się? -
Ale po co, skoro za
tydzień będzie zakładana instalacja LPG?Wiem, ale po tym całym oddławianiu silnika nie dawało mi to spokoju i więcej mi palił i słusznie bo była dużo za bogata mieszanka a zamierzam w tym tygodniu zrobić kilkaset km, więc odżałowałem te 10zł
???
Jakżeż to tak? Nie
znają się?Powiedzieli, że w tym gaźniku nic nie zrobią bo jest za bardzo skomplikowany jedynie patrzyli na komputerek i się dziwili, że jednak można to ustawić do optymalnych wartości
-
Jako, że w tym miesiącu poprawiłem nieco swoje finanse zakupiłem: linkę hamulca ręcznego, linkę sprzęgła, poduszkę-tuleję skrzyni biegów wraz z gumowymi osłonami, nowy zbiorniczek wyrównawczy cieczy chłodzącej, żywicę wraz z matą szklaną, farbę podkładową antykorozyjną w aerozolu oraz rozpuszczalnik.
-
Wiem, ale po tym
całym oddławianiu silnika nie dawało mi to spokoju i więcej mi palił i słusznie bo
była dużo za bogata mieszanka a zamierzam w tym tygodniu zrobić kilkaset km, więc
odżałowałem te 10złRozumiem.
Powiedzieli, że w
tym gaźniku nic nie zrobią bo jest za bardzo skomplikowany jedynie
patrzyli na komputerek i się dziwili, że jednak można to ustawić do optymalnych
wartościNo tak, dzisiejsi "specjaliści" ... Potrafią jedynie podpiąć się kablem i programowo "naprawiać", a jeśli trzeba już wiedzy i nieco praktyki, to śrubokręt parzy... Z drugiej strony - lepiej, że się nie zabierali, skoro nie mają pojęcia...
-
a jeśli trzeba już wiedzy i nieco praktyki, to śrubokręt parzy...
Bo to młode siurki były
-
Byłem ustawiać
mieszankę na analizatorze.
Jak majstry
usłyszeli, że to tico to się na siebie popatrzyli i powiedzieli, że mogą jedynie
użyczyć analizator na czas regulacji oczywiście we własnym zakresieMiałem kiedyś podobną sytuację Sam ustawiałem, a oni mówili czy jest dobrze czy źle
-
Wymiana żarówek na Tungsram Megalight Ultra +90%. Nie miałem jeszcze okazji, żeby je przetestować, ale już widzę, że świecą lepiej od poprzednich Tungsram Megalight +50%, które mają już kilka lat.
Wymieniłem też gumkę wspornika maski, przy starej wspornik wypadał z otworu.