Co dziś dłubałem w tico? (2013)
-
Większy remoncik...
Łożyska i wahacze jakiej firmy (i po ile) założyłeś?.. no taki mały remoncik łożyska polskie ( FŁT ), poprzednie były jeszcze po poprzednim właścicielu ( nie wiem kiedy je wymieniał, ale robił to na pewno ), przejeździły przeszło 4 latka i powiedziały AMEN parę dzionków temu.. wahacze Daewoo ( oryginalki z zapasów fabrycznych ), znajomy ma "chody" że tak powiem, to załatwił mi wszystko taniej
Zamierzasz wymienić
same amortyzatory? Polecałbym zmianę całych kolumn McPhersona, dużo drożej nie jest,
a moim zdaniem warto od razu cały nowy komplet dać... amorki wymienię w komplecie ( cała kolumna: sprężyny, łożyska, odboje itp. ), wszystkie części wyszły mnie jakieś 200zł, ale tak jak mówię, znajomy nie dosyć że ma "znajomości" ( przez co załatwił wszystko taniej), to miał jeszcze u mnie stary "niezapomniany" dług, dlatego koszta były mniejsze
Droga pani sąsiadka
to nieraz podstawa..... sąsiadka, to moja dobra znajoma, akurat widziała że grzebię coś przy aucie, więc przyszła podoglądać i tak ją wciągnęło
-
Właściwie trudno to nazwać dłubaniem.. Odkleiłem i tak już ledwo co trzymającą się listwę boczną na drzwiach i teraz "ładnie" ozdabia to miejsce czarny silikon.
W dodatku cała robota z rdzą wykonana we wrześniu na marne - już wszędzie wyłazi.Dostałem to autko właśnie we wrześniu, włożyłem w nie właściwie tyle ile jest warte i okazuje się że cały plan poszedł się wietrzyć. Miał wyglądać po prostu na zdrową serie, ale cóż...
Edit - zapomniałem się przywitać, więc witam
-
Również witamy na forum...
-
Wymiana wężyka z zaworkiem od serwa hamulcowego
-
Sprzedaż czerwonego Tico z klimą bez klimy dawcy znaczy się. Koszt klimy kompletnej (niesprawnej jak się okazało niestety) - 300 zł i trochę roboty. Całkiem nieźle i jest kasa na remont mojego.
Wszystkiego Najlepszego wszystkim w Nowym Roku!
-
Wymiana wahaczy(na Febi),końcówek drążka kierowniczego oraz poduszek pod stabilizatorem.
Jutro zbieżność i przegląd -
Chciałem sprawdzić płyny i dolać do spryskiwacza, ale niestety kolejna rzecz się musiała zepsuć
Teraz nie mogę otwierać nawet maski - chyba linka poszła. Da się to jakoś na parkingu sprawdzić/naprawić ?edit- samo się naprawiło 0.o
-
Niedziela przy samochodzie: montaż środka (tapicerka, wykładzina podłogowa, fotele) po generalnym remoncie blacharki. Wreszcie mam jednolity kolor samochodu Pozostało tylko naprawic i napełnic klimatyzację
-
Otwarcie tajemniczej przesyłki, w której była...osłona wlotu powietrza do tico firmy Heko...
Podziękowania dla kolegi paciora za bardzo dobre zapakowanie przesyłki oraz od tajemniczego forumowego św. Mikołaja, który mi takowy niespodziewany prezent sprawił
-
Montaż osłony zimowej na wlot powietrza do chłodnicy oraz wymiana klamki drzwi lewych tylnych.
-
Wykonanie przeglądu- wynik pozytywny:)
Pierwszy raz spotkałem się z tak gruntownym sprawdzaniem auta na przeglądzie i szczerze myślałem już, że będę musiał kombinować coś na lewo... a tu niespodzianka! Spec powiedział, że Tico w bardzo dobrym stanie. Jedyne do czego się przyczepił to brak ręcznego w prawym tylnym kole i niedziałająca żarówka światła przeciwmgłowego. Oglądałem to oświetlenie i wygląda na to, że będzie trzeba wymienić gniazdo, bo już całe zardzewiało i może prąd przez to nie dochodzi. A ręcznym zajmę się gdy na dworze zrobi się przyjemniej:)
-
Wymiana oringu aparatu zapłonowego
-
Dzisiaj, w wilgotny dzień tikacz nie odpalił, nie zaskoczyło mnie to - od pewnego czasu tak jest. Psiknąłem penetrusem w styki przewodów zapłonowych - były lekko zaśniedziałe. Ponadto niby oryginalne przewody, a czapki nie izolują połączeń na kopułce - są luźno osadzone. Po aplikacji penetrusa - ledwo, ale odpalił. Wkrótce zajrzę do kopułki.
Przy okazji stwierdziłem, że lewy dzienny LED ma skłonności do migania - podejrzewam "pogorszenie się" połączeń przewodów. Nie działa też grzanie lewego lusterka - jak na złość lewego To taki bilans zimy, która jest w trakcie. Dziś pierwszy raz w ogóle otworzyłem maskę, od jesieni
-
Z racji cieplejszych dni, wczoraj umyłem i odkurzyłem tikacza, starając się wypłukać pozostałości działalności drogowców, zawodowych, jak tych i samozwańczych...
Miecho... oryginalne przewody oznaczone Daewoo GM, to najgorsze co może być... Pisałem już o tym na początkach mojej "kariery" tutaj... Kup zwykłe Sentechy, a będziesz zadowolony... U mnie jakieś koreańskie siedzą, we wcześniejszym egzemplarzu też po bojach założyłem takowe zamienniki i "siedziały" ciasno...
-
Z racji
cieplejszych dni, wczoraj umyłem i odkurzyłem tikacza, starając się wypłukać
pozostałości działalności drogowców, zawodowych, jak tych i samozwańczych...U mnie robotę zrobił obfity deszcz i woda na drodze Tikacz umyty
Miecho...
oryginalne przewody oznaczone Daewoo GM, to najgorsze co może być... Pisałem już o
tym na początkach mojej "kariery" tutaj... Kup zwykłe Sentechy, a będziesz
zadowolony... U mnie jakieś koreańskie siedzą, we wcześniejszym egzemplarzu też po
bojach założyłem takowe zamienniki i "siedziały" ciasno...Pewnie tak zrobię, ale muszę jeszcze sprawdzić kopułkę.
-
Z racji cieplejszych dni, wczoraj umyłem i odkurzyłem tikacza, starając się wypłukać
pozostałości działalności drogowców, zawodowych, jak tych i samozwańczych...Warto to robić, bo pozostawiając solankę na podwoziu, korozja ma duże i ułatwione warunki do rozwoju.
Miecho...
oryginalne przewody oznaczone Daewoo GM, to najgorsze co może być... Pisałem już o
tym na początkach mojej "kariery" tutaj... Kup zwykłe Sentechy, a będziesz
zadowolony... U mnie jakieś koreańskie siedzą, we wcześniejszym egzemplarzu też po
bojach założyłem takowe zamienniki i "siedziały" ciasno...Jeżeli nie wymieniałeś kabli WN, to masz najlepsze dostępne na rynku Made in USA, z którymi nigdy nie było problemów.
-
Nie zmieniałem kabli
-
Nie zmieniałem
kabliPacard Made in USA
-
Nie zmieniałem kabli
To pozostaw je tak długo, jak tylko to możliwe - nie wymieniaj ich profilaktycznie, bo ja już to zrobiłem.
-
Pacard Made in USA
Nie pamiętam już producenta, ale kupowałem najlepsze od faceta specjalizującego się w naprawach samochodów marki Daewoo. Z tego, co pamiętam kosztowały ok. 100zl.
Są jednak naprawdę dobre, bo przez wszystkie lata ich posiadania nigdy nie sprawiały problemów.