elektryczna pompa paliwa w tico bez gazu...
-
Witam,
chciałbym spytać co myślicie o zastąpieniu pompy mechanicznej elektryczną w tico. wszystkie posty dotyczące pomp elektrycznych w tico dotyczyły tylko i wyłącznie aut z gazem, a moje go nie posiada.skupiając się na temacie, silnik w moim tico ma założony wałek wyczynowy od Świątka, na niskich i średnich obrotach pompa podaje wystarczającą ilość paliwa ale na wyższych mam wrażenie, że zaczyna go brakować.
w planie miałbym montaż elektrycznej pompy paliwa i ręcznego regulatora ciśnienia, ale najpierw chciałbym się poradzić co myślicie o takim rozwiązaniu.
Dodam że przy utrzymywaniu stałej prędkości auta na niskich i srednich obrotach oraz przy odpuszczeniu gazu słychać bardzo ciche ledwo słyszalne cykanie z okolic gaźnika, na wysokich obrotach i w trakcie przyspieszania tego nie słychac(zawory są wyregulowane).
Tym się sugerowałem, że to może być iglica i że czasem brakuje gaźnikowi paliwa(mechaniczna pompa jest nowa, a mieszanka była regulowana)Tak więc chciałbym spytac bardziej doświadczonych forumowiczów czy rozwiązania z ticusiów z instalacją gazową mogłyby poradzić sobie z ciągłym zasilaniem silnika paliwem?
-
jak dasz za dużo paliwa na nowej pompie do będzie Ci przecież zalewać na niskich obrotach skoro tak jak mówisz jest za mało paliwa na wysokich. Czym to wysterujesz? No chyba, że sam gaźnik to opanuje.
-
Kup pompę elektryczną ale do gaźników ona ma odpowiednie ciśnienie bez jakiś tam ręcznych ustawień. Albo bez bawienia się wymień pewnie tani zamiennik mechaniczny na oryginał GM. Może ok 2 razy droższy ale wytrzyma z 90tys i nie będzie problemów z podawaniem paliwa.
-
Tak więc chciałbym spytac bardziej doświadczonych forumowiczów czy rozwiązania z ticusiów z instalacją
gazową mogłyby poradzić sobie z ciągłym zasilaniem silnika paliwem?Kup i załóż dobrą oryginalną pompę mechaniczną i wszystko będzie OK.
Kiedyś czytałem na forum TTT, że ludki po modyfikacjach osiągali obroty 8krpm i nikt nie wspominał o kłopotach z dostarczeniem paliwa. -
Otóż przeszedłem w swojej karierze przez może 5 pomp paliwowych dosłownie różnych marek, jedna z nich w pełni spełniała moje oczekiwania ale po pół roku drastycznego użytkowania pękła membrana po stronie oleju. Najbardziej żywotna okazała się ostatnia (jako jedyna rozbieralna), nie jestem pewien czy jest oryginalna ale na pewno najdroższa, niestety nie daje osiągów tej najmocniejszej, w której pękła membrana.
-
Jak rozbieralna to nieoryginalna. Taka z 6 śrubkami dookoła? Niestety kiepski zamiennik. Najlepiej spisują się oryginały GM (nie żadne Daewha czy rzemiosło made in Korea). Są drogie ale warte tej ceny.
Edit:
Jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy. Nieco za często Ci te pompy padają, wspominałeś że masz nieoryginalny wałek rozrządu. Może ma on nieco inny wznios krzywki i skok popychacza jest zbyt duży co powoduje uszkodzenie membrany w oryginalnej pompie? Może dorobienie grubszej podkładki pod pompę załatwiłoby sprawę? -
Nowy wałek ma większy wznios krzywki ale różnica wynosi około 0,1 mm.
myślę, że to nie jest za duża różnica...
największą niewiadomą dla mnie jest fakt, fakt, że elektryczna pompa cały czas pompuje taką samą ilość paliwa niezależnie od obrotów silnika,
a mechaniczna teoretycznie reaguje na zmiany obrotów, jak by ten układ pracował z gaźnikiem.Dzięki za radę, najpierw pomyślę nad kupnem mechanicznego oryginału(obecna przy silniku pompa jest właśnie z 6 śrubami)
Chciałbym jeszcze spytać, orientujecie się może czy oryginał różni się w jakiś widoczny sposób od zamienników(ma jakieś oznaczenia albo naklejkę z hologramem GM)?
Nie chciałbym zostać okantowany w jakimś sklepie... -
Potak,Ap-car w necie oferuje Pompke GM po ok 92zł