Nagle przestał odpalać
-
Kupione wczoraj
świece były wyprodukowane w Japonii. Wkręcone dzisiaj. Tikacz odpalił od pierwszego
strzału Nawet rozrusznik dobrze nie zakręcił Mam nadzieję, że
problem zażegnałem.Flaszkę można już
[chyba] otwieraćNajpierw postaw.
-
Najpierw postaw.
Nie ma sprawy
-
Strona 99, drugi
punkt od góry.Ten opis w pkt.2 dotyczy sprawdzenia cewki czujnika indukcyjnego(jej rezystancji,rys.2.108)i nie ma nic wspólnego ze sprawdzeniem modułu.Przebieg prawidłowości sygnału podawanego przez moduł(czyli generator impulsów)jest możliwy do sprawdzenia jedynie za pomocą użycia oscyloskopu, dlatego pytałem Cię czy jesteś posiadaczem tego urządzenia.
-
Ten opis w pkt.2
dotyczy sprawdzenia cewki czujnika indukcyjnego(jej rezystancji,rys.2.108)i nie ma
nic wspólnego ze sprawdzeniem modułu.Przebieg prawidłowości sygnału podawanego
przez moduł(czyli generator impulsów)jest możliwy do sprawdzenia jedynie za pomocą
użycia oscyloskopu, dlatego pytałem Cię czy jesteś posiadaczem tego urządzenia.Niestety nie mam, tego raczej w markecie nie dostanę Jeśli padnie na moduł, będzie musiał zostać wymieniony po prostu w ciemno.
-
Hehe, może trochę
pojeździ
Tak to sobie można
palcem pokręcić Bez przyrządów nie ruszam aparatu (o ile masz na myśli
regulację kąta wyprzedzenia zapłonu)Boisz się
-
To kiedy spot?
Ech... Gdy tylko będę miał możliwość ruszyć tyłek do L., dam Ci znać telefonicznie. I oczywiście zabiorę lampę.
Ale wiesz co... może tak doraźnie z tym ruszeniem aparatu nie jest zły pomysł? Można byłoby zrobić cienkim markerem ładną kreskę na kołnierzu i aparacie, a potem delikatnie pokręcić w jedną i drugą stronę. W razie czego miałbyś znak, do czego wrócić.
PS. Miecho, sprawa monitora nadal aktualna. Ja ciągle czekam na wieści od Ciebie, jakby co...
-
Boisz się
To tak jak regulacja składu mieszanki na słuch
-
Ech... Gdy tylko
będę miał możliwość ruszyć tyłek do L., dam Ci znać telefonicznie. I oczywiście
zabiorę lampę.
Ale wiesz co...
może tak doraźnie z tym ruszeniem aparatu nie jest zły pomysł? Można byłoby zrobić
cienkim markerem ładną kreskę na kołnierzu i aparacie, a potem delikatnie pokręcić w
jedną i drugą stronę. W razie czego miałbyś znak, do czego wrócić.Wybieram się w przyszłym roku do gazownika, trzeba już chyba wymienić filtr gazu. Może regulacja składu mieszanki jest też niewłaściwa
PS. Miecho, sprawa
monitora nadal aktualna. Ja ciągle czekam na wieści od Ciebie, jakby co...Pamiętam, pamiętam Monitoruję sytuację.
-
I te nowe przewody
Niby oryginał, ale trzeba się było pomęczyć, żeby je zamontować. gumowe
czapki nie przylegają właściwie do kopułki. Powinny się szczelnie trzymać, a tak nie
jestJak przeszukasz archiwum, znajdziesz mój post z początków mojej działalności tutaj, gdzie opisuję jakość przewodów sygnowanych logiem "Daewoo GM"
-
Jak przeszukasz
archiwum, znajdziesz mój post z początków mojej działalności tutaj, gdzie opisuję
jakość przewodów sygnowanych logiem "Daewoo GM"Kiedyś chyba się natknąłem. Co miałeś na myśli? Zastanawiam się jak długo posłużą, bo szczelnie się nie trzymają
-
Kiedyś chyba się
natknąłem. Co miałeś na myśli? Zastanawiam się jak długo posłużą, bo szczelnie się
nie trzymająDokładnie chodziło o tę szczelność od strony kopułki, to istna tragedia... a myślałem, że oryginały mi posłużą... Wymieniłem na JanMory "amerykańskie", pochodziły pół roku, potem wstawiłem jakieś koreańskie za 90zł i hulały aż do sprzedaży autka...
-
To tak jak
regulacja składu mieszanki na słuchDo tego to ja bym się nie zabierał bez analizatora spalin.
Powiem tak. U mnie aparat zapłonowy znów wrócił na swoje miejsce i auto pali bez problemów.
Nie długo będę wymieniał olej(+ wszystkie filtry) i być może pokuszę się o zmianę świec, przewodów.
Bynajmniej cieszę się że twój problem rozwiązał się po wymianie świec.