Problem z migającą kontrolką akumulatora
-
Użytkownik archiwalnynapisał 17 lut 2011, 20:37 ostatnio edytowany przez rybex 11 sie 2016, 21:02
Jutro sprawdze z nawiewem, jesli chodzi jeszcze nawet o kierunek to jesli nie mam pasów zapietych i swieci mi sie kontrolka od pasów i włacze kierunek to razem z kierunkiem ona się przymruża. A te wycieraczki to najbardziej, kontrolka akumulatora prawie że świeci na 100%
-
Użytkownik archiwalnynapisał 18 lut 2011, 06:49 ostatnio edytowany przez mickey11 11 sie 2016, 21:02
Bez porządnej masy na karoseri takie cuda sie mogą dziać.
Kiedyś miałem podobnie w maluchu.
-
napisał 18 lut 2011, 08:47 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:02
a który bezpiecznik nie wiesz ? bo te wszystkie małe już sprawdzałem, i nic to nie dało
Podnieś maskę, zlokalizuj biegun dodatni akumulatora i idący do niego przewód zasilający.
Teraz "leć" tym przewodem do najbliższej złączki - musisz dokładnie oczyścić wszystkie styki w tej złączceTo powinno pomóc na Twoje problemy pod warunkiem dobrej masy od akumulatora i dobrych styków na jego klemach.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 18 lut 2011, 22:51 ostatnio edytowany przez macq 11 sie 2016, 21:02
Weź sobie w miarę gruby przewód i podepnij go od ujemnej klemy do alternatora (np pod mocowanie, czy nawet zawiń o "ucho" mocowania). Jak przestanie świecić, to masz odpowiedź. Zwykle jest to brak masy do samego alternatora, lub jego regulatora. Przerabiałem to wielokrotnie w róznych samochodach, 80% przypadków to był brak masy.
-
napisał 19 lut 2011, 07:57 ostatnio edytowany przez volcan 11 sie 2016, 21:02
I nawet potwierdza to sam Kolega pisząc, że ma urwaną masę od silnika do nadwozia.
BTW i OT "rz-ów" to Rzeszów? Jeżeli tak... Może na spota wpadniesz Szczegóły w wątku podwieszonym
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 lut 2011, 16:22 ostatnio edytowany przez pirx 11 sie 2016, 21:02
Masa która jest z
przodu od silnika do ramy jest rozwalona, zerwana, ale mam taką mase jeszcze która
idzie prosto do klemy i budy i wyczyściłem elegancko wszystko i dalej to samo. Robić
jeszcze tą mase do silnika czy już nie ?Nie lubię tego rodzaju pytań. Jeżeli konstruktorzy zdecydowali się na jakieś rozwiązanie, to pytanie czy coś naprawiać, moim zdaniem mija się z celem. Faktem jest, że niektórzy mają zerwany przewód masowy i nie mają z tego tytułu problemów(albo im się zdaje,że nie mają), ale najczęściej jednak brak dobrej masy na silniku powoduje różnorakie problemy. W tym konkretnym przypadku, masz jakieś problemy i czy powoduje je brak tego przewodu, nie dowiesz się dopóki go nie zamontujesz z powrotem. Nie jest istotne czy zrobisz to dokładnie w tym samym miejscu, czy w innym.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 lut 2011, 16:34 ostatnio edytowany przez rybex 11 sie 2016, 21:02
Tak wiem wiem, to nie problem i małe koszty, akurat dzisaij nie było tego kabelka do masy w sklepie ale kupie w poniedziałek. Przykładałem inny kabel do masy budy i silnika pozniej od akumulatora do silnika itd, w żadnym wypadku kontrolka dalej nie gasła. Porobiłem kilka fotek i nagrałem filmik.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 lut 2011, 18:40 ostatnio edytowany przez kowolo 11 sie 2016, 21:02
Masz pewnie problem z mostkiem prostowniczym alternatora, jakaś dioda jest pewnie uszkodzona.
-
napisał 20 lut 2011, 08:10 ostatnio edytowany przez volcan 11 sie 2016, 21:02
Masę tak, czy inaczej odtwórz - ale wydaje mi się, że albo któraś dioda w mostku prostowniczym pada, ewentualnie zawieszają się (lub kończą) szczotki w alternatorze.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 lut 2011, 10:53 ostatnio edytowany przez macq 11 sie 2016, 21:02
Masę trzeba było przykładać do obudowy alternatora, a nie do silnika. Jak się zasyfi połączenie alternator-silnik, to się takie kwiatki dzieją. Regulator też może masy nie mieć. Diód nie ma co ruszać, no ewentualnie szczotki, ale diód nie.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 lut 2011, 11:36 ostatnio edytowany przez rybex 11 sie 2016, 21:02
Do obudowy alternatora też przykładałem, odnowie tą mase do silnika i budy i wtedy dalej będe się martwił.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 lut 2011, 11:40 ostatnio edytowany przez pirx 11 sie 2016, 21:02
A to co zalecał Sharky zrobiłeś? Bo to, że napięcia na akumulatorze są w miarę dobre, wcale nie znaczy, że są takie same w całej instalacji. Niejeden już miał problemy z powodu tej złączki(bądź bezpieczników głównych jak mówią inni).
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 lut 2011, 13:54 ostatnio edytowany przez rybex 11 sie 2016, 21:02
Własnie to co radził Sharky w sumie nie wiem jak dokładnie zrobić, porobiłem zdjęcia pod maską później wkleję to wskażecie co mam czyścić bo praktycznie wszystko już poczyściłem.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 lut 2011, 16:10 ostatnio edytowany przez zagadka 11 sie 2016, 21:02
Własnie to co
radził Sharky w sumie nie wiem jak dokładnie zrobić,Chodzi o tą kostkę zaznaczoną na zdjęciu.
Rozebrać, wyczyścić styki, lubią być nadpalone.
Wątek o owej kostce tutaj .Kolega Przedborzak się nie pozłości, że pożyczyłem
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 lut 2011, 18:30 ostatnio edytowany przez mickey11 11 sie 2016, 21:02
Typowy brak dobrej masy do obudowy.
Kup ten przewód do masy w poniedziałek i zamontój go solidnie potem.
Powinno pomóc.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 lut 2011, 20:20 ostatnio edytowany przez rybex 11 sie 2016, 21:02
Ok czyli dobrze trafiłem, tą kostke czyściłem w sobotę, nic nie pomogło, teraz jeszcze zauważyłem że włączając awaryjne kontrolka mi nie mruga, a włączając tylko jeden lub drugi kierunek prawo lewo ona mruga, tak samo jest ze światłami one pobierają chyba najwięcej mocy a włączając je, kontrolka jest w takim samym stanie, obroty tylko leciutko spadają.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 21 lut 2011, 10:17 ostatnio edytowany przez pirx 11 sie 2016, 21:02
A sprawdzałeś punkt masowy przy skrzynce bezpieczników? Jeśli nie, to warto też się przyjrzeć temu miejscu.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 mar 2011, 17:33 ostatnio edytowany przez rybex 11 sie 2016, 21:02
Panowie powracam do tematu, kupiłem nową masę przymocowałem, sprawdzam, dalej nic ! Ok myśle to musi być na bank alternator. Wymieniłem alternator na napewno dobry odpalam, patrze ! dalej nic dalej wszystko mruga jak mrugało dalej świeci się kontrolka przy włączaniu wycieraczek.
Następnym krokiem będzie wyjeba*** immobilaizera i posprawdzanie wszystkich kabli własnie tam w okolicy bezpieczników.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 mar 2011, 18:00 ostatnio edytowany przez Lars 11 sie 2016, 21:02
Następnym krokiem
będzie wyjeba*** immobilaizeraZanim to zrobisz spróbuj pokręcić(dokręcić) śrubkami mocującymi tą plastikową pokrywkę(pod nią znajduje się mechanizm ślimak-ślimacznica czyli tzw. reduktor).Może to coś pomoże
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 mar 2011, 20:37 ostatnio edytowany przez rybex 11 sie 2016, 21:02
Tz o co Ci dokładniej chodzi ? Która pokrywa i gdzie ? Jakbys mógł przybliżyć