Zablokowane prawe tylne koło
-
Tak jak kolega Lars wspomina zapewne nie ustawiłeś samoregulatora(zbyt luźno).
Podnieś tył auta i zakręć tylnym kołem.Podczas tego powinieneś usłyszeć tarcie.
Jeśli tego nie ma znaczy szczęki są zbyt daleko od bębna. -
Tak jak kolega Lars
wspomina zapewne nie ustawiłeś samoregulatora(zbyt luźno).
Podnieś tył auta i
zakręć tylnym kołem.Podczas tego powinieneś usłyszeć tarcie.
Jeśli tego nie ma
znaczy szczęki są zbyt daleko od bębna.Teoretycznie, przy prawidłowej pracy zespołu samoregulacji ustawienie luzów szczęk powinno nastąpić po kilkakrotnym wciśnięciu pedału hamulca, ale to wymaga sprawdzenia najpierw samej samoregulacji(nawet sposób ustawienia sprężyny pionowej ma duży wpływ na działanie samoregulatora). Ja jednak zawsze robię przed założeniem bębna wstępną ręczną regulację(czas) a dopiero na końcu wczasie próby ustawiam wszystko za pomocą wciskania pedału.
Jednak najważniejszy jest efekt końcowy czyli dobre hamulce -
Ja już od dłuższego wyręczam samoregulator od jego pracy.
Raz do roku robię przegląd tylnych hamulców wraz z regulacją samoregulatorów.
Od tego czasu pedał bierze mi bardzo wysoko -
Ja już od dłuższego
wyręczam samoregulator od jego pracy.
Raz do roku robię
przegląd tylnych hamulców wraz z regulacją samoregulatorów.
Od tego czasu pedał
bierze mi bardzo wysokoKto dba, ten ma
-
Czyli panowie typujecie że źle ustawione samo regulatory ? Jutro to sprawdzę i dam znać.
Dziwi mnie jedno na wyłączonym silniku jak naciskam na hamulec to on nie rośnie w ogóle ! W innych autach od razu robi sie twardy a po odpaleniu spada.
Czyli można wykluczyć że przyczyną jest pompa hamulcowa czy serwo?Czy można wykluczyć nieszczelność w układzie ??
Bębny stare nowe tylko szczęki i tarcze kotwiczne.
-
Czyli panowie
typujecie że źle ustawione samo regulatory ? Jutro to sprawdzę i dam znać.Jeżeli to stare bębny, to warto sprawdzić ich średnicę, bo jeżeli będą wytarte to żadne rozpieraki nie pomogą.Warto też zlikwidować rant na bębnach, bo przy rancie będzie ciężko ustawiać wstępnie luz na rozpierakach, bo mogą być kłopoty ze zdjęciem powtórnym bębnów. Jeżeli masz dostęp do tokarza to najlepsze by było przetoczenie bębnów (max. srednica wynosi 182 mm)bo to by bardzo ułatwiło sprawę
regulacji.Dziwi mnie jedno na
wyłączonym silniku jak naciskam na hamulec to on nie rośnie w ogóle !No bo masz nie ustawione szczęki!Może bębny są za bardzo wyrobione,trzeba je pomierzyć.Może układ jest zapowietrzony ?
W innych
autach od razu robi sie twardy a po odpaleniu spada.Powody j.w.
Czyli można
wykluczyć że przyczyną jest pompa hamulcowa czy serwo?Czy można wykluczyć
nieszczelność w układzie ??Nic nie można wykluczyć, ale pompę zostaw na koniec jak i nieszczelności w układzie.
Bębny stare nowe
tylko szczęki i tarcze kotwiczne.Najpierw wyjaśnij sprawę z bębnami i przygotuj sobie wszystko do montażu.
Np. czy masz sprawne przewody hamulcowe i cylinderki ?
Jeżeli masz już zamontowane tarcze kotwiczne,to zmontuj do nich cylinderki i podłącz przewody hamulcowe.Wtedy będzie można zakładać szczęki i bębny, robić regulacje i odpowietrzanie układu.I dopiero sprawdzać szczelność układu i pompę hamulcową(jeżeli będzie taka potrzeba).Nie zapomnij zwolnić hamulca ręcznego ! -
Jutro rano jeszcze raz wszytko rozbiorę i wyreguluje te szczeki.
Jeżeli nie pomoże regulacja szczek i odpowietrzanie układu to jak mam sprawdzić czy pompa pracuje prawidłowo?
Dziś jak to skręcałem wydawało mi się że jest opór tzn słychać przy obracaniu bębnem że szczeki dolegają do niego. Odpowietrzyłem tez układ lecz nie przyniosło to rezultatu.
Jutro jeszcze raz to sprawdzę. Dodam że nie ma rantu na bębnie a tłoczki nie są zapieczone.Zauważyłem jeszcze jedno na wolnych obrotach przy szybkim wciskaniu i puszczaniu hamulca silnik spada z obrotów nieraz musze przegarować bo wydaje się że chce zgasnąć
-
Dziś rozebrałem tylne bębny ustawiłem samo regulatory po założeniu bębna koło ociera o bęben i ma delikatny opór. Po tym zabiegu zacząłem odpowietrzać koła, kolega pompował ja w tylnym lewym kole luzuje odpowietrznik pierwszym razem sikną płyn więc zakręciłem i on znowu pompuje po zluzowaniu odpowietrznika nie wyleciało powietrze ani płyn nie sikną tylko kapał. POdczas powtarzania operacji ten sam objaw nie ma powietrza a płyn nie sika tylko kapie.
Moim zdaniem nie ma ciśnienia w układzie czy zatem pompa do wymiany ???
-
Czy mi się zdawało, czy wcześniej pisałeś, że koła blokują przy mocnym naciśnięciu pedału hamulca? Bo jeśli faktycznie blokują, to znaczy, że ciśnienie jest.
-
Tak po silnym wciśnięciu hamulca w podłoge koła się blokują.
To dlaczego podczas odpowietrzania płyn nie sika tylko kapie?
Hamulec jest ale łapie 1 cm przed podłogą
-
Jeżeli nie pomoże
regulacja szczek i odpowietrzanie układu to jak mam sprawdzić czy pompa pracuje
prawidłowo?Odpowietrzaj najpierw tył operując tylko lewym, tylnym odpowietrznikiem do momentu aż poleci tam płyn hamulcowy, pilnując jednocześnie aby zbiorniczek był zawsze napełniony
płynem.Jak poleci płyn zakręć odpowietrznik i zacznij odpowietrzać przód(lewy potem prawy)też do momentu ukazania się płynu.Jak do tego doprowadzisz powtórz jeszcze raz całą procedurę odpowietrzania, ale już dokładnie.Obserwuj reakcję pedału(powinien zacząć
"rosnąć",zawsze pamietaj o uzupełnianiu płynu).Po każdym cyklu wciskania pedału koniecznie(przed jego puszczeniem) zakręć najpierw opowietrzenie, pozwalając na wypchnięcie pwietrza z przewodów odpowietrzających.Dziś jak to
skręcałem wydawało mi się że jest opór tzn słychać przy obracaniu bębnem że szczeki
dolegają do niego. Odpowietrzyłem tez układ lecz nie przyniosło to rezultatu.Czyli pedał zaczął pracować.
Jutro jeszcze raz
to sprawdzę. Dodam że nie ma rantu na bębnie a tłoczki nie są zapieczone.Czyli tu powinno być w porządku.
Zauważyłem jeszcze
jedno na wolnych obrotach przy szybkim wciskaniu i puszczaniu hamulca silnik spada z
obrotów nieraz musze przegarować bo wydaje się że chce zgasnąćTakie zjawisko może być spowodowane przez obciążenie silnika załączaniem serwa(pobór podciśnienia) i częściowo załączanymi światłami "STOP".
-
Tak po silnym
wciśnięciu hamulca w podłoge koła się blokują.
To dlaczego podczas
odpowietrzania płyn nie sika tylko kapie?
Hamulec jest ale
łapie 1 cm przed podłogąBo widocznie jest jeszcze powietrze w odpowietrzanym przewodzie, które nie zostało wypchnięte przez nieumiejętne odpowietrzanie.
-
Tak po silnym
wciśnięciu hamulca w podłoge koła się blokują.Bo powoduje to powietrze znajdujące się w uładzie.
To dlaczego podczas odpowietrzania płyn nie sika tylko kapie?
Bo przy odpowietrzaniu(wstępnie usuwanie powietrza)
nie zkręcałeś odpowietrznika,bo nie leciał jeszcze płyn.Wtedy po puszczeniu pedału pompa ponownie zasysała powietrze, bo nie był zakręcany odpowietrznik.Możesz wyjąć końcówkę przewodu hamulcowego z cylinderka i zatkać jego koniec
palcem, wtedu będziesz czuł ciśnienie.Hamulec jest ale łapie 1 cm przed podłogą
Tak zawsze jest w początkowej fazie odpowietrzania.
-
Nie wiem czy sie rozumiemy jeżeli chodzi o odpowietrzanie to już nie raz to robiłem i to nie tylko w tico.
Zaczynam od lewego tylnego koła kolega pompuje i trzyma ja luzuje odpowietrznik wylatuje płyn no to zakręcam odpowietrznik i wtedy kolega puszcza hamulec ! Czyli chyba jak w każdym aucie nie widzę tutaj błędu.
Dziwi mnie to że płyn nie wylatuje z dużą siła tylko kapie przecież powietrze powinno wyskoczyć pod ciśnieniem no i płyn również. W żadnym aucie nie miałem objawu że płyn kapie zawsze daleko pryskał
Najlepsze jest to ze kolega pompuje z 30 razy ja odpowietrzam zakręcam on puszcza i tak w kółko z 10 razy i pedał WOGÓLE nie rośnie, Tak samo jak pompuje 30 razy i trzyma ja odkręcam to pedał powinien wpaść troszkę no bo powietrze czy płyn zeszło a tu nic tak jak skończył pompować tak zostaje.
-
To dlaczego podczas
odpowietrzania płyn nie sika tylko kapie?Może odpowietrznik przytkany? Chociaż przyznam, że nie spotkałem się z takim przypadkiem.
Hamulec jest ale
łapie 1 cm przed podłogąJeżeli jest, to przychylę się do zdania kolegów, trzeba się przyjrzeć samoregulatorom.
-
A płyn kapie z odpowietrznika tylko przy tym kole, czy przy pozostałych jest tak samo? Może sam odpowietrznik się zatkał?
Edit: Widzę, że kolega wyżej mnie uprzedził
-
Odpowietrznik nie jest zatkany !! Podczas pierwszego pompowania jak napisałem płyn sikną tylko przy następnych już kapał
Tzn jak się mam przyjrzeć tym samo regulatorom ?? Tam chyba nie ma aż takiej filozofia wstępnie ustawiłem je tak że bęben wchodzi z lekkim oporem po założeniu bębna kręci się lecz czuć lekki opór.
Powiem tak nawet jak wj.... ten bęben na chama czyli samoregulatory za bardzo odkręce to to nic nie daje bębnem ani drgnie a pedał dalej w podłodze !
-
No cóż co ciekawe ja nigdy nie miałem problemy z miękkim hamulcem aż dopóki nie założyłem odwrotnie przewodu od serwa z zaworkiem.
Znikło wtedy wspomaganie, pedał twardy a hamulce słabe jak diabli a musiałem tak zrobić 40km. Zaworek dobrze założyłem na drugi dzień. Od tego momentu pedał stał się miękki, brał przy końcu i nie pomagało odpowietrzanie. Już miałem kupować pompę hamulcowa ale samo się naprawiło po paru ostrych hamowaniach. No nie wiem co ale dziwna sprawa.
Może gdzie ten zaworek jest cały czas otwarty czy jak. Lub gdzieś nadal jest powietrze zamiast płynu. -
Mam podobną przypadłość w swoim tiko...
pedał hamulca wpada do samej podłogi prawie, co prawda auto hamuje, blokują się koła ale irytuje mnie to.
Już tyle przy tym majstrowałem i nie mogę tego zrobić, bębny, tarcze, szczęki, klocki, samo-regulatory, cylinderki, zaciski sprawdzałem i nic... podmieniłem nawet pompę (miałem z jakiegoś złomowanego tiko)... sprawdziłem serwo (przy muśnięciu pedału hamulca popychacz już się wysuwał, więc serwo ok).
Wczoraj kupiłem zestaw naprawczy do pompy, dzisiaj zregenerowałem starą pompę. Może w weekend ją założę... ciekawe czy coś się zmieni.Szczerze to podejrzewam przewody elastyczne (które wg mnie pęcznieją) albo ten dziwny korektor siły hamowania tylnych kół (myślę aby go wywalić i dać jakiś łącznik).
Jak ktoś wpadnie na pomysł co to może być, proszę dać znać
-
Wczoraj kupiłem
zestaw naprawczy do pompy, dzisiaj zregenerowałem starą pompę. Może w weekend ją
założę... ciekawe czy coś się zmieni.Sprobuj podmienic pompe, moze akurat sytuacja sie poprawi
Szczerze to
podejrzewam przewody elastyczne (które wg mnie pęcznieją) albo ten dziwny korektor
siły hamowania tylnych kół (myślę aby go wywalić i dać jakiś łącznik).
Jak ktoś wpadnie na
pomysł co to może być, proszę dać znaćWywalic korektor sily hamowania? Wiesz, jakie skutki to moze za soba pociagnac?