tico brak hamulca nożnego w jednym kole tynym ?
-
Prawdopodobnie zapieczony jest cylinderek. Zobacz czy tłoczki w cylinderku płynnie pracują, czy da się je ruszyć...
-
Nie ma co się tak pienić
Po pierwsze. Z tym samo regulatorem to po części może być racja. Bo układ tylny jest szeregowo połączony. Więc jeśli jeden samo regulator byłby skręcony to i drugie koło by słabo hamowało albo w takim samym stopniu co pierwsze.
Jeśli jest to samo regulator to objawy są takie ze pedał roboczy bierze bardzo nisko bo tłok cylinderka musi wykonać duży zakres ruchu. Po drugie ręczy powinien brać bardzo wysoko. Bo to niejako połączone jest z samo regulatorem.Mogą być też zapieczone tłoki w cylinderku wtedy nie powinno być objawów wpadającego hamulca roboczego i wysoko biorącego ręcznego.
Wtedy najlepiej wykręcić cylinderek lub wypchnąć tłoki. Zobaczyć czy są duże wżery. Jeśli są wymienić cylinderek koszt około 28zł. A jeśli są małe to wymoczyć w fosolu. Dać trochę pasty do tłoczków i założyć oraz odpowietrzyć. -
GŁUPOTY
GADASZ!!!!! Jeżeli czegoś nie wiesz to się doucz na ten temat. Hamulec tylni
prawy i lewy mają osobne samoregulatory! Każdy się ustawia pod dane koło żeby
hamulce równo hamowały!Tak przepraszam za pomyłkę, samoregulatorki pomyliły mi się z korektorem siły hamowania.
-
Tak przepraszam za
pomyłkę, samoregulatorki pomyliły mi się z korektorem siły hamowania.No właśnie, ale każdy się może pomylić i z góry przepraszam, że tak na Ciebie naskoczyłem ale ostatnio coś podenerwowany jestem.
-
może być problem z tym cylinderkiem czasem lubi się cholernie zapiec możliwe że będziesz musiał użyć młotka do wypchnięcia lub palnika z gazem. Najlepiej profilaktycznie co jakiś czas rozebrać cylinderek i nasmarować tłoczek. Radzę też sprawdzić rozpierak czy wogóle on pracuje rdza go bardzo lubi. Ile auto ma przejechane? były robione hamulce?
-
Oj dzieciątka drogie, po co te nerwy?
Po drugie jeżeli dobrze wnioskuję to autorowi chodzi o hamulec nożny a do niego samo regulatory nie są potrzebne. Kolego przepatrz jeszcze raz tłoczki czy dobrze pracują. Zostaje jeszcze kwestia zapowietrzenia (nie pamiętam który jest pierwszy) i jakość okładzin i powierzchnia bębnów -
Oj dzieciątka
drogie, po co te nerwy?Po drugie jeżeli
dobrze wnioskuję to autorowi chodzi o hamulec nożny a do niego samo regulatory nie
są potrzebne.I tu się kolego mylisz
-
Samo-regulator ma tak samo ważne znaczenie i dla hamulca roboczego i ręcznego.
-
Samo-regulator ma
tak samo ważne znaczenie i dla hamulca roboczego i ręcznego.Dlaczego?
Poniżej link do zdjęcia tylnych hamulców
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=download&Number=58119&filename=889779-beben.jpg
z:
http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=960238&an=Proszę o wytłumaczenie sposobem łopatologicznym w czym pomoże samo regulator przy dobrych okładzinach i nie zużytym bębnie hamulcowym?
no fakt czas zadziałania będzie krótszy o 0,0ileś tam sekundy mniejszy bo praca cylinderków będzie mniejsza o ruch jałowy zanim dotrą do szczęk -
Dlaczego?
Bo czy nożny czy ręczny to układ korzysta z samoregulatora.
Proszę o
wytłumaczenie sposobem łopatologicznym w czym pomoże samo regulator przy dobrych
okładzinach i nie zużytym bębnie hamulcowym?
no fakt czas
zadziałania będzie krótszy o 0,0ileś tam sekundy mniejszy bo praca cylinderków
będzie mniejsza o ruch jałowy zanim dotrą do szczękSkręć samoregulator całkiem,wciśnij hamulec(nawet i na włączonym silniku/tylko się nie przestrasz jak Ci pedał wpadnie w podłogę )i spróbuj zakręcić kołem.Następnie dobrze ustaw(rozkręć) i znów sprawdź próbując zakręcić kołem.
Jeśli dalej nie będziesz widział różnicy to jedź na diagnostykę i sprawdzisz różnice pomiędzy dobrze,a źle ustawionym samoregulatorem.
Jak będę miał czas i rozbierał tylne hamulce to nagram Ci filmik.
Aha i szczęki cały czas dolegają do tłoczków cylinderka,a dopiero po wciśnięciu hamulca ocierają o bęben.
Dodatkowo nie wspomnę o nie miłym uczuciu wpadającego pedału hamulca w podłogę przy zbyt skręconym samoregulatorze.Możesz mi wierzyć lub nie,ale kilka osób przekonało się jak wyglądają moje hamulce.
Pedał bierze po wciśnięciu o 1/4 skoku przy 1/2 koła są blokowane. -
Dokładnie tak jak pisze slavo. Tylny układ jest połączony szeregowo przez co potrzeba tam dużo płynu aby się napełniał. Dlatego tak duże znaczenie ma dobre wyregulowanie samo-regulatorów. Zbyt duża przerwa powoduje że pedał będzie brał bardzo nisko lub może ci wpaść w podłogę. Czego ci nie życzę przy awaryjnym hamowaniu. Pompa po prostu nie ma takiej pojemności aby za jednym razem napełnić układ oraz wytworzyć ciśnienie zdolne do zahamowania. Dlatego też zadaniem samo-regulatorów jest utrzymywanie okładzin jak najbliżej bębna i nawet małe różnice dają się odczuć w skoku pedała roboczego a i też ręcznego.
-
Jeżeli tak zrobię nie będzie to miarodajne gdyż pod pompuje płyn do tłoczków i drugi raz koło będzie lepiej hamowało.
Kolega pisał że koło wcale nie hamuje więc kilkakrotne wciśnięcie pedału hamulca powinno załatwić sprawę zgodnie z waszymi tezami. Nie jestem ekspertem w dziedzinie hamulców ale tylne tłoczki wymieniałem kilkakrotnie i przy nowych cylinderkach tłoczki cofały się nawet jeśli samo regulator był rozkręcony więc i tak pewien luz zostawałKolego szeryf77 sprawdź jak się zachowuje koło po kilkakrotnym wciśnięciu hamulca (oczywiście w bezpiecznych warunkach)