Wymiana tarcz hamulcowych.
-
Edit:
A nie To
nie jest łożysko stożkowe!Tam są dwa łożyska, jedno z przodu a drugie z tyłu zwrotnicy
-
Tarcza przykręcana
jest do elementu "1" piasty (rysunek) od wewnętrznej strony.A nie czasem od zewnętrznej strony? Na cztery śruby?
-
A nie czasem od
zewnętrznej strony? Na cztery śruby?Nie chodziło mi o kierunek montażu śrub tylko o położenie samej tarczy względem piasty
-
Generalnie łatwiej
jest, gdy masz w zasięgu ściągacz do piasty, bo po jej odkręceniu może być problem z
jej demontażem (ja się posługiwałem młotkiem czego nie polecam )Masz całkowitą rację! Jasne,dobry ściągacz jest bardzo pomocny(Twoja opinia co do młotka też jest bardzo słuszna).
Luzujesz nakrętkę piasty (bodajże na klucz 24),
Jeżeli pozwolisz, to do tych 24 warto dodać 6 i wtedy będzie OK !
PS. Zazdroszcze Ci tego co oglądałeś z okazji Dni Morza
-
Masz całkowitą
rację! Jasne,dobry ściągacz jest bardzo pomocny(Twoja opinie co do młotka też jest
bardzo słuszna).Jest kilka sposobów w zależności od auta, ponieważ niektórym udawało się ściągnąć piastę gołymi rękoma, inni walili młotkiem, a jeszcze inni używali ściągacza
Andrzejku, czy to czasem nie są zdjęcia Twojego ściągacza?
Jeżeli pozwolisz,
to do tych 24 warto dodać 6 i wtedy będzie OK !PS. Zazdroszcze Ci
tego co oglądałeś z okazji Dni MorzaAch, jak co roku jest co obejrzeć
-
A nie czasem od
zewnętrznej strony? Na cztery śruby?Ja też jestem zdania że tarcza jest przykręcona do wewnetrznej strony kołnierz piasty.
-
Ja też jestem
zdania że tarcza jest przykręcona do wewnetrznej strony kołnierz piasty.Wszystko ok, po prostu źle zrozumiałem wypowiedź kol. Wasylka
Oczywiście tarcza jest przykręcona po wewnętrznej stronie, śrubami po zewnętrznej stronie
-
jeszcze inni używali ściągacza
Ja też sie do nich staram zaliczać
Andrzejku, czy to
czasem nie są zdjęcia Twojego ściągacza?Zgadza się. Prosty, do wykonanie we własnym zakresie, bardzo pomocny przy wymianie łożyski innych pracach przy podwoziu.
Ach, jak co roku jest co obejrzeć
Ty to masz szczęście !!
-
Generalnie łatwiej
jest, gdy masz w zasięgu ściągacz do piasty, bo po jej odkręceniu może być problem z
jej demontażem (ja się posługiwałem młotkiem czego nie polecam )Też nie polecam, jednak gdy trzeba posłużyc się młotkiem to polecam zaopatrzyć się w kliny i delikatnie je wbijać pomiędzy tarcze i piastem. U mnie prawej zedmontowałem piaste nieomal samyni rękami (wystarczyło wbić duży śrubokręt t podważyć) z lewej musiałem posłużyć się podkładkami i klinami.
-
Też nie polecam,
jednak gdy trzeba posłużyc się młotkiem to polecam zaopatrzyć się w kliny i
delikatnie je wbijać pomiędzy tarcze i piastem. U mnie prawej zedmontowałem piaste
nieomal samyni rękami (wystarczyło wbić duży śrubokręt t podważyć) z lewej musiałem
posłużyć się podkładkami i klinami.Warto przy wymianie tarcz posmarować powierzchnie styku tarcz i piast smarem miedziowym. Jeżeli się o tym pamięta, to nie ma problemu z oddzieleniem tarcz od piast.