Wymiana tarcz hamulcowych.
-
No nie! Odkręcasz nakrętkę "3" zdejmujesz piastę i odkręcasz tarczę hamulcową.
Czemu chcesz demontować całą zwrotnicę? -
No nie! Odkręcasz nakrętkę "3" zdejmujesz piastę i odkręcasz tarczę hamulcową.
A przed, zaopatrujesz się w nową nakrętkę
-
NO to faktycznie,
troszke pierdologii jest. Rozumiem że muszę całą zwrotnicę odkręci od mc persona i
wyciągnąc wszystko na zewnątrz. Czy przy odkręceniu mc persona nie rozlegulują mi
się kąty jak w niektórych autach?? Można spokojnie to po odkręcac czy należy cos
pozaznaczać?No jest trochę zabawy, to nie auta typu VAG gdzie tarcza jest przykręcana na jedną śrubkę i dociskana kołem
Generalnie łatwiej jest, gdy masz w zasięgu ściągacz do piasty, bo po jej odkręceniu może być problem z jej demontażem (ja się posługiwałem młotkiem czego nie polecam )
Całej zwrotnicy nie musisz odkręcać, chyba że przy okazji będziesz chciał wymienić również łożyska.
Luzujesz nakrętkę piasty (bodajże na klucz 24), zdejmujesz koło, odkręcasz wcześniej poluzowaną nakrętkę piasty, odkręcasz cztery śruby mocujące piastę do tarczy hamulcowej, ściągasz ściągaczem albo ręcznie (podobno tak też schodzi ) piastę i zdejmujesz tarczęTo powyżej to wersja optymistyczna, a w wersji realnej wygląda to tak, że bardzo często wraz z wymontowaniem piasty wychodzą również łożyska i wtedy niestety trzeba odkręcać całą zwrotnicę żeby nabić nowe łożyska....
EDYTA:
-
A przed,
zaopatrujesz się w nową nakrętkęChyba, że mamy nakrętkę koronową z zawleczką, to wtedy nie musimy....
Ale to zależy od rodzaju przegubu jaki mamy
-
To powyżej to
wersja optymistyczna, a w wersji realnej wygląda to tak, że bardzo często wraz z
wymontowaniem piasty wychodzą również łożyska i wtedy niestety trzeba odkręcać całą
zwrotnicę żeby nabić nowe łożyska....A gdy nie było luzów to nie można włożyć ze starym łożyskiem?
Z tego co widzę, wygląda że w zwrotnicy zostaje jedynie bieżnik łożyska. Smaruję bieżnik zakładam stare łożysko i kasuję luz nakrętką Nie można tak zrobić?Edit:
A nie To nie jest łożysko stożkowe!
-
A gdy nie było
luzów to nie można włożyć ze starym łożyskiem?Oczywiście, że można
Dodam od siebie, że oryginalne polskie łożyska wytrzymały u mnie 224kkm (tylne).Z tego co widzę,
wygląda że w zwrotnicy zostaje jedynie bieżnik łożyska. Smaruję bieżnik zakładam
stare łożysko i kasuję luz nakrętką Nie można tak zrobić?Jest tylko jedno "ale"....
Nie nabijesz z powrotem łożysk bez zdemontowania zwrotnicy...
Zewnętrzne łożysko może się uda, ale z tyłu nie ma raczej dojścia... -
Edit:
A nie To
nie jest łożysko stożkowe!Tam są dwa łożyska, jedno z przodu a drugie z tyłu zwrotnicy
-
Tarcza przykręcana
jest do elementu "1" piasty (rysunek) od wewnętrznej strony.A nie czasem od zewnętrznej strony? Na cztery śruby?
-
A nie czasem od
zewnętrznej strony? Na cztery śruby?Nie chodziło mi o kierunek montażu śrub tylko o położenie samej tarczy względem piasty
-
Generalnie łatwiej
jest, gdy masz w zasięgu ściągacz do piasty, bo po jej odkręceniu może być problem z
jej demontażem (ja się posługiwałem młotkiem czego nie polecam )Masz całkowitą rację! Jasne,dobry ściągacz jest bardzo pomocny(Twoja opinia co do młotka też jest bardzo słuszna).
Luzujesz nakrętkę piasty (bodajże na klucz 24),
Jeżeli pozwolisz, to do tych 24 warto dodać 6 i wtedy będzie OK !
PS. Zazdroszcze Ci tego co oglądałeś z okazji Dni Morza
-
Masz całkowitą
rację! Jasne,dobry ściągacz jest bardzo pomocny(Twoja opinie co do młotka też jest
bardzo słuszna).Jest kilka sposobów w zależności od auta, ponieważ niektórym udawało się ściągnąć piastę gołymi rękoma, inni walili młotkiem, a jeszcze inni używali ściągacza
Andrzejku, czy to czasem nie są zdjęcia Twojego ściągacza?
Jeżeli pozwolisz,
to do tych 24 warto dodać 6 i wtedy będzie OK !PS. Zazdroszcze Ci
tego co oglądałeś z okazji Dni MorzaAch, jak co roku jest co obejrzeć
-
A nie czasem od
zewnętrznej strony? Na cztery śruby?Ja też jestem zdania że tarcza jest przykręcona do wewnetrznej strony kołnierz piasty.
-
Ja też jestem
zdania że tarcza jest przykręcona do wewnetrznej strony kołnierz piasty.Wszystko ok, po prostu źle zrozumiałem wypowiedź kol. Wasylka
Oczywiście tarcza jest przykręcona po wewnętrznej stronie, śrubami po zewnętrznej stronie
-
jeszcze inni używali ściągacza
Ja też sie do nich staram zaliczać
Andrzejku, czy to
czasem nie są zdjęcia Twojego ściągacza?Zgadza się. Prosty, do wykonanie we własnym zakresie, bardzo pomocny przy wymianie łożyski innych pracach przy podwoziu.
Ach, jak co roku jest co obejrzeć
Ty to masz szczęście !!
-
Generalnie łatwiej
jest, gdy masz w zasięgu ściągacz do piasty, bo po jej odkręceniu może być problem z
jej demontażem (ja się posługiwałem młotkiem czego nie polecam )Też nie polecam, jednak gdy trzeba posłużyc się młotkiem to polecam zaopatrzyć się w kliny i delikatnie je wbijać pomiędzy tarcze i piastem. U mnie prawej zedmontowałem piaste nieomal samyni rękami (wystarczyło wbić duży śrubokręt t podważyć) z lewej musiałem posłużyć się podkładkami i klinami.
-
Też nie polecam,
jednak gdy trzeba posłużyc się młotkiem to polecam zaopatrzyć się w kliny i
delikatnie je wbijać pomiędzy tarcze i piastem. U mnie prawej zedmontowałem piaste
nieomal samyni rękami (wystarczyło wbić duży śrubokręt t podważyć) z lewej musiałem
posłużyć się podkładkami i klinami.Warto przy wymianie tarcz posmarować powierzchnie styku tarcz i piast smarem miedziowym. Jeżeli się o tym pamięta, to nie ma problemu z oddzieleniem tarcz od piast.