Dziury - wsporniki mocowań wahaczy
-
A u mnie właśnie jest źle. Za mojego bytu to to auto spawane nie było, chyba że zrobił coś poprzedni właściciel.
-
Oj, wygląda to bardzo źle.
Pewnie da się to pospawać, ale auto pewnie jest pognite tak w wielu miejscach.
Pewnie tylnych podłużnic nie masz (u mnie też były bardzo zgnite (zobacz wątek o naprawie blacharskiej mojego tiko).W pierwszym moim samochodzie, maluszku na drodze gdy wyprzedzałem lewym pasem nagle straciłem kontrolę nad samochodem i zacząłem kręcić pirłety po czym samochód jadący za mną wjechał w mój bok (akurat tak się odkręciłem, że stanąłem bokiem do pasa jazdy).
Przyczyną było to, ze wjechałem do dziury, co skutkowało tym, że mocowanie wahacza wyrwało mi się z podłogi i jedno z tylnych kół stanęło bokiem.
Przeżyłem chwile grozy, które dobrze się skończyły... dlatego teraz z pewnością mogę Ci powiedzieć, że to co widzę w Twoim tiko jest bardzo groźną usterką i naprawdę jest NIEBEZPIECZNE! -
A u mnie właśnie
jest źle. Za mojego bytu to to auto spawane nie było, chyba że zrobił coś poprzedni
właściciel.Ja podejrzewam, ze to wina dostajacej sie i zbierajacaej wody. Wystarczy mala dziura w tamtym rejonie podlogi i korozja szybko postepuje. Po prostu zaniedbanie poprzedniego wlasciciela. Wyglada to katastrofalnie
-
Ja bym nawet powiedział że to wina wody zbierającej się w wykładzinie(z dywaników)
Nikt po zimie nie suszył jej i są efekty.
Widok jest zatrważający.U mnie są w tych okolicach ogniska rdzy,ale nie aż takie.
IMO nie ma co tam już ratować...istna biodegradacja(chyba za długo stał przy Swifcie )
Bez obrazy fani Swifta -
Można kupić podłogę jako część zamienną, tylko pytanie ile to wyniesie łącznie ze spawaniem i zabezpieczeniem???
-
Można kupić podłogę
jako część zamienną, tylko pytanie ile to wyniesie łącznie ze spawaniem i
zabezpieczeniem???Jest jedno ale...czy będzie do czego przyspawać tą podłogę
Po tym co widać to sądzę że nie bardzo.
Poza tym bałbym się tym jeździć -
SWIFT rządzi
w rdzy swift wasze ticusie prześciga kilkakrotnie -
Jest jedno
ale...czy będzie do czego przyspawać tą podłogę
Po tym co widać to
sądzę że nie bardzo.
Poza tym bałbym się
tym jeździćJakby to ktos porzadnie zrobil, to jest szansa, ze bylo by to dobrze zrobione i bezpieczne. Ale przy takim zakresie prac trzeba brac pod uwage stan techniczny auta i blacharki w innych rejonach (wnioskujac po stanie tej czesci, moze byc kiepsko z reszta)
-
Ja tez miałem w tym dziury w podłodze w tym rejonie ale znacznie mniejsze. Ale u ciebie to istna biodegradacja. Szkoda ze nie zauważyłeś tego wcześniej. Nie miałeś zapachu stęchlizny przez to w środku?
-
W czasie jazdy wyleci przez podłogę
-
Co do zapachu stęchlizny to nic nie czuć. Ogólnie jest bardzo źle.
Decyzja podjęta, TIKO IDZIE NA ŻYLETKI. Części mechaniczne do garażu na półeczkę, a reszta na złom. Niestety ten Tikuś skończy na złomie Zmieniam na inne Tico a więc w rodzinie wciąż pozostanę -
Jest taki srodek dobry coartin czy jakos tak pomalujesz i bedzie git ;p
-
Jest taki srodek
dobry coartin czy jakos tak pomalujesz i bedzie git ;pTo nie Beczka Śmiechu, nie pisz takich rzeczy, bo jeszcze ktoś kiedyś przeczyta i gotów to zrobić...
-
To autko albo było gdzieś zalane nieźle bo to niemożliwe żeby aż tak zgniło wszystko.
Radze z nim na kanał wjechać i posprawdzać cały spód zawieszenie.
Jazda w tym stanie technicznym może się tragicznie skończyć jak coś odleci od niego podczas jazdy. -
Radze z nim na
kanał wjechać i posprawdzać cały spód zawieszenie.
Jazda w tym stanie
technicznym może się tragicznie skończyć jak coś odleci od niego podczas jazdy.Cytat:
Decyzja podjęta, TIKO IDZIE NA ŻYLETKI.