Podsumowanie po remoncie silnika mojego Matiza
-
Faktycznie dziwne, za pierwszym razem też nic?
Za pierwszym razem szumiało (o ile dobrze pamiętam - kilka lat temu to było). Teraz nic - żona podjechała pod sklep i już w normalny sposób nie odjechała. Łożysko było w kawałkach - może jakaś wada materiału, która spowodowała nagłą awarię <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Za pierwszym razem szumiało (o ile dobrze pamiętam - kilka lat temu to było).
No, jak tylko szumiało, to mam problem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />, tylko jeszcze nie wiem z czym. Nic to w praniu wyjdzie, mam tylko nadzieję, że nie tak jak u Ciebie, tzn, że nie da się jechać.
-
Gdy rozmawiałem
o tego typu odgłosach z mechanikami, to mówią, że to skrzynia biegów, a ja im nie
dowierzam. Tym bardziej, że twierdzą, że z tym można spokojnie jeździć.Akurat w tym wypadku mieli rację. Ja już też przerabiałem ten temat u siebie, faktycznie można z tym spokojnie jeździć do czasu, aż Cię nerwy nie poniosą jak u mnie. Hałas był już nie do zniesienia no i zostały wymienione łożyska w skrzyni.
Żeby było ciekawiej, to niedługo po wymianie znów je słyszałem, delikatnie ale jednak - tyle że przy mrozie ponad 10 stopniowym i na zimnym silniku.Podsumowując - możesz zachować spokój i ew zainwestować w korki do uszu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Akurat w tym wypadku mieli rację. Ja już też przerabiałem ten temat u siebie, faktycznie można z
tym spokojnie jeździć do czasu, aż Cię nerwy nie poniosą jak u mnie. Hałas był już nie do
zniesienia no i zostały wymienione łożyska w skrzyni.A ktore lozyska wymieniales? Duzo przy tym grzebania?
-
Pytam, ponieważ w moim Tico słychać
jakieś dziwne odgłosy(na wolnych obrotach), które znikają po wciśnięciu sprzęgła. Dzieje
się tak tylko gdy silnik jest zimny, np. całe lato przejeździłem bez tych odgłosów, ale
teraz gdy temp. spadła poniżej 10 stopni nocą, rankiem znowu je usłyszałem. Gdy rozmawiałem
o tego typu odgłosach z mechanikami, to mówią, że to skrzynia biegów,Rzeczywiście to skrzynia biegów ale przyczyną jest niewłaściwy olej (dlatego te odgłosy występują tylko gdy jest zimno). U mnie te odgłosy (lekkie grzechotanie) i tylko przy niskich temperaturach zaczęły występować po zmianie oleju na mineralny (elf chyba 85w90 dokładnie juz nie pamietam ale na pewno mineralny). Dzięki temu forum zmieniłem olej na identyczny pod względem lepkości jaki zaleca producent czyli 75w85 (bp chyba shx30- z beczki 20 litrów) i objawy natychmiast ustąpiły, nic się nie dzieje nawet przy -20st. i przejechałem juz ok.40tys km i nic się nie dzieje a nawet dwójka po zmianie oleju zaczęłą lepiej wchodzić (z powodu tej dwójki zmieniłem fabryczny olej na ten mineralny elf :-( )
Zmień olej! Jest niestety trochę drogi ok 36zł/litr ale trzeba tylko 2,2l. Moze byc 75w/90-ludzie na forum na taki zmieniali-czyli chyba półsyntetyk lub pełny syntetyk. API GL4.
-
Hałas był już nie do
zniesienia no i zostały wymienione łożyska w skrzyni.Eee, u mnie nie jest tak źle, to chrobotanie nie jest takie głośne i trwa parę minut(w zależności od temperatury, latem nie było żadnych odgłosów).
Kto wymieniał te łożyska i ile Cię to kosztowało? -
Zmień olej! Jest niestety trochę drogi ok 36zł/litr ale trzeba tylko 2,2l. Moze byc
75w/90-ludzie na forum na taki zmieniali-czyli chyba półsyntetyk lub pełny syntetyk. API
GL4.Mam półsyntetyk, który wlałem właśnie pod wpływem takich porad, efekt - żaden. Teraz mogę jeszcze spróbować syntetyka, ale nie wiem czy jest sens <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Mam półsyntetyk, który wlałem właśnie pod wpływem takich porad, efekt - żaden. Teraz mogę
jeszcze spróbować syntetyka, ale nie wiem czy jest senshmm u mnie samochód nie jeździ jeszcze ale po zalaniu pełnym syntetykiem odgłos szurania jakby zanikł lub się już przyzwyczaiłem (odpalam go ale nie jeżdże)
-
Mam półsyntetyk, który wlałem właśnie pod wpływem takich porad, efekt - żaden. Teraz mogę
jeszcze spróbować syntetyka, ale nie wiem czy jest sensMój olej to pełny syntetyk: http://www.bp.com/genericarticle.do?categoryId=4004401&contentId=7053532
Skrzynia w Tico chyba wymaga bardzo dobrego oleju i prawdopodobnie po zastosowaniu niewłaściwego szybko ulega awarii (tak przynajmniej mnie straszyli w sklepie specjalizującym się w częściach do Daewoo-oryginalny olej daewoo do Tico był wtedy jeszcze droższy niż ten BP-chyba ok 40zł/l). Ja na szczęście uniknąłem awarii skrzyni.Szczegóły dotyczące tego oleju(karta produktu): http://www.bp.com/liveassets/bp_internet.../shx_30_tds.pdf
W sumie nie jest taki drogi :-) bo jeśli dobrze rozumiem można go wymieniać co 500000km(pięćset tysięcy kilometrów) a nie co 40tys
-
zanikł lub się już przyzwyczaiłem (odpalam go ale nie jeżdże)
Raczej pomógł syntetyk, bo w przyzwyczajenie nie wierzę. U mnie w czasie jazdy nic nie słychać, może silnik tłumi te odgłosy.