zakup CB i czy warto kupować droższe sprzęty do Tico ;-)
-
Mam pytanie: do jakiego auta warto ładować drogi sprzęt, który nie zniknie w niewyjaśnionych
okolicznościach? Oświeć mnie.MOże droższego? Lepiej zabezpieczonego?
Ja to widze tak że jak nas stac na Tico to w parze z oszczędnością na aucie idzie też oszczędność na sprzęcie i akcesoriach do tegoż pojazdu. To taka rada, jak zginie coś o stosunkowo niewielkiej wartości w porównaniu do auta to nie jest taka tragedia jak strata sprzetu o wartosci równej np połowie wartosci auta. To sa moje odczucia. Zawsze dziwili mnie ludzi jeżdzący maluchami i w nich sprzet audio przekraczający 2krotnie wartosc auta. Jaki to sens?
Jak mnie stac na super bryke to i moge sobie pozwolić na bajery, ktore kosztują sporo. Dlatego np zamiast kupic w zeszłym tygodniu aparat zapłonowy za 260zł wolałem zrobić jeszce ponad 150km i poczekac na okazje i dorwałem to samo za 50pln. Co kto woli oczywiście, jak tam jestem oszczędnym człowiekiem i wolę przemyśłeć to 3 razy i być zadowolonym z zakupu:)
-
Dlatego ja antenke chowam do bagażnika jak nie korzystam
też tak robilem, dopóki pewnego pięknego popołudnia nie zapomniałem o tej czynnosci a okazja czyni złodzieja, więc ktoś się nie bał i zaje...:)
Wydaję mi się, że mój nabytek nie jest jakoś wybitnie drogi. Poza tym zabieram za każdym razem
jak opuszczam autko.a ja zostawiam i jeszcze nie zgineło, poza tym nie che mi sie za każdym razem nosić ze sobą radia bo nie jest to kieszonkowy przedmiot, wystarczy mi panel z pudełkiem ktory i tak jest dość spory jak na kieszonkowy przedmiot
Mam zamontowane dokładnie w tym samym miejscu. jutro moze dorwę się do aparatu i zrobię zdjęcia.
miejsce jest chyba najwygodniejsze z możłiwych
Niech służy jak najlepiej, pozdrawiam
-
MOże droższego? Lepiej zabezpieczonego?
Znaczy tylko takiego z pancernymi szybami?
ŻADNE zabezpieczenie nie da rady, jeśli złodziej będzie chciał coś wyjąć ze środka. Chyba, że - patrz wyżej.Ja to widze tak że jak nas stac na Tico to w parze z oszczędnością na aucie
idzie też oszczędność na sprzęcie i akcesoriach do tegoż pojazdu.No, i tu odwracasz kota ogonem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Jeżeli ktoś ma lekki portfel i oszczędza na wszystkim, rzeczywiście nie wybrzydza i kupuje najtańsze rzeczy. Ale nie pisz od razu, że jak tico, to wszystko w nim ma być obligatoryjnie z najniższej półki.Zawsze
dziwili mnie ludzi jeżdzący maluchami i w nich sprzet audio
przekraczający 2krotnie wartosc auta. Jaki to sens?Słyszałeś o pasjonatach? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Mnie nie dziwi to, że ktoś może mieć dobry sprzęt w kiepskim samochodzie. Bo może jest on fanem audio, a nie motoryzacji? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Bardziej dziwne dla mnie jest, że ktoś w ogóle może wydawać tysiące, albo nawet dziesiątki tysięcy złotych na wzmacniacze, kable, głośniki... ale to jego kasa, jego prawo. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />Jak mnie stac na super bryke to i moge sobie pozwolić na bajery, ktore
kosztują sporo.I tu się też mylisz <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Ile razy spotkałem się z ludźmi, którzy wydali sporą sumę na wypasione auto, po czym od razu wstawiają instalację gazową (bo np. jest wielki silnik, który chce pić), albo nie włączają klimy, bo oszczędzają na paliwie lub oszczędzają na jej przeglądzie... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Kończąc: nie myl pewnych spraw i strzeż się generalizowania. Mnie np. stać na droższy, nowszy samochód, ale nadal jeżdżę tico, bo go mocno polubiłem, jeszcze zaspokaja moje potrzeby i nie chcę się z nim rozstawać. Jednak fakt, że to "tylko tico", nie przeszkadza mi wyposażać go w części droższe (np. elektryczne lusterka), nawet jeśli mógłbym kupić zwykłe, ze szrotu. Napiszę więcej - ponieważ jest to oszczędne auto, więcej pieniędzy mi zostaje po tankowaniu i na więcej mogę sobie pozwolić bez bólu głowy. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
W klubie nie tylko ja mam takie podejście. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Oczywiście rozumiem Ciebie i młodych kierowców (najczęściej studentów), którzy z racji ograniczonych finansów muszą na każdym kroku oszczędzać i rzeczywiście nie porywają się na duże wydatki związane z samochodem. Ale i tak nijak się to ma do zdania: "nie warto drogiego sprzetu do tico ładować bo zniknie w tajemniczych okolicznosciach", bo to bzdura i kompletnie błędne rozumowanie. -
Dlatego ja antenke chowam do bagażnika jak nie korzystam
Ja również. CB i antenę na magnesie używam od bodajże 3 lat i nadal ją mam. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Wydaję mi się, że mój nabytek nie jest jakoś wybitnie drogi. Poza tym
zabieram za każdym razem jak opuszczam autko.Zostawiając auto na parkingu czy na ulicy niczego nie powinno zostawiać się na wierzchu - generalna zasada przeciwdziałania kradzieży. I nie jest ważne, czy coś jest drogie, czy tanie - znam przypadek wybicia szyby w golfie w celu zabrania zapalniczki za złotówkę... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
też tak robilem, dopóki pewnego pięknego popołudnia nie zapomniałem o tej
czynnosci a okazja czyni złodzieja, więc ktoś się nie bał i zaje...:)
a ja zostawiam i jeszcze nie zgineło,"Jeszcze..."
I o to się wszystko rozbija... Jeżeli zdajesz sobie sprawę, gdzie i w jakim środowisku żyjesz, to dostosowujesz swoje działania do panujących warunków. Jeżeli nie - masz powody do zdenerwowania.
Takie życie, co zrobić. -
kompletnie błędne rozumowanie.
no dobra przyznaje że moje rozumowanie nie może tyczyć się ogółu całości, bo każdy ma "swojego kota".
Jeden wydaje kase na to inny na tamto, rozumiem twoje podejście do tico i kolegów z klubu w końcu jakby nie było jakaś pasja jest. NIe ukrywam że też polubiłem swoje tico i gdybym pilnie chciał to mógłbym zmienić ale jestem pewien że z moją pomocą posłuzy mi jeszcze długo. A nawet nie tylko jedno bo już niedługo bede miał drugie na głowie mojej przyszłej żony, tak więc siłą rzeczy tico i czas przy nim spędzony to moje hobby, tym bardziej że to lubię. Ja raczej zwracam bardziej uwagę na to żeby coś spełniało swoją rolę niż robiło wokół niepotrzebny dla mnie szum. Przykładem jest poruszany temat radia CB, radio za 160zł, nowe, dające możliwość działania w stopniu potrzebnym czyli nasłuch i nadawanie w w miare dobrej jakosci mi wystarcza, nie potrzebowałem wydać 100zł więcej po to żeby mim ono ładnie świeciło na niebiesko, miało większy wyświetlacz i wiele innych bajerów, pokręteł i gałek. Również można tak powiedzieć o innych sprzetach ale to tak jak pisałeś dla pasjonatów muzy a nie kierowców.Załuję że nie mam za dużo czasu bo też bym się poudzielał w jakimś klubie i nieukrywam że Tico nie byłoby tym w czym bym się odnalazł.
POzdrawiam
-
Przykładem jest poruszany temat radia CB, radio za 160zł,
nowe, dające możliwość działania w stopniu potrzebnym czyli nasłuch i nadawanie w w miare
dobrej jakosci mi wystarcza, nie potrzebowałem wydać 100zł więcej po to żeby mim ono ładnie
świeciło na niebiesko, miało większy wyświetlacz i wiele innych bajerów, pokręteł i gałek.
Również można tak powiedzieć o innych sprzetach ale to tak jak pisałeś dla pasjonatów muzy
a nie kierowców.wiesz, ja akurat na CB się nie znam i wziąłem to, które polecił mi sprzedawca. Wspomniany przez Ciebie Alan był w bardzo podobnej cenie. I przyznam się, że się wahałem ogolnie miedzy alanami a tti.
Nie chciałem super sprzętu ( inaczej wydałbym z tysiaka na presidenta), ale też jak mówi powiedzenie "nie stać mnie by kupować tanio". Zakładałem koszty 300 - 400 zł id samego początku. Oczywiście, pewnie jakbym poszukał to bym znalazł taki sam zestaw taniej. Problem w tym, że nie miałem za bardzo czasu szukać, a kasy na zbyciu też zbyt często nie mam, a w zeszłym tyg. akurat wpadła. Więc jakbym nie kupił tamtego dnia, to pewnie znowu bym czekał ileś czasu. Po prostu krótka piłka była <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> -
Ja również. CB i antenę na magnesie używam od bodajże 3 lat i nadal ją mam.
Nie chcac robic OT przy tej okazji wcisne swoje pytanie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Nie uzywam CB regularnie, ale raz pozyczylem od kumpla wraz z antena magnetyczna (umiescilem ja na srodku dachu bez zadnych podkladek itp). Dokladnie powyzej 60 km/h slychac bylo wyraznie jakies wibracje. Od razu wiedzialem, ze to antena (cialo obce w moim tico <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />), bo wystepowalo to tylko od 60 km/h i wraz ze wzrostem predkosci nasilalo sie to.. w zwiazku z tym pytanie - (kiedys moze kupie CB) antene magnesowa da rade jakos umocowac zeby nie powodowala wibracji? Mam na mysli tylko magnetyczne. Dach tico to cienka blacha konserwowa <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Nie chcac robic OT przy tej okazji wcisne swoje pytanie Nie uzywam CB regularnie, ale raz
pozyczylem od kumpla wraz z antena magnetyczna (umiescilem ja na srodku dachu bez zadnych
podkladek itp). Dokladnie powyzej 60 km/h slychac bylo wyraznie jakies wibracje. Od razu
wiedzialem, ze to antena (cialo obce w moim tico ), bo wystepowalo to tylko od 60 km/h i
wraz ze wzrostem predkosci nasilalo sie to.. w zwiazku z tym pytanie - (kiedys moze kupie
CB) antene magnesowa da rade jakos umocowac zeby nie powodowala wibracji? Mam na mysli
tylko magnetyczne. Dach tico to cienka blacha konserwowaJa mam magnetyczną, ale na umyty wcześniej lakier nakleiłem folie transparentną ( czy jak ona się nazywa - Leo będzie wiedział), która nie powoduje rys na lakierze. Gość ze sklepu powiedział mi, że ta moja antenka ma mocny magnes - ja jechałem z nią 130km/h jak narazie i nie ruszyła się nawet o milimetr. Może kolega ma w jakiś sposób rozmagnesowany magnes w antence? Ciężko mi powiedzieć. Ja nic takiego u siebie nie zaobserwowałem.
-
Może kolega ma w jakiś sposób rozmagnesowany magnes w
antence?
W to akurat bym nie watpil zbytnio <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> biorac pod uwage, ze to radio kupil w tesco za ~160zl <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Smieszne te wibracje byly - tak jakby cos odpadalo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Według mnie to chodziło bardziej o to że powyżej jakieś prędkości antena a raczej jej bat wygina się przez wiatr i to może powodowało te dźwięki/wibracje ale mogę się mylić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Według mnie to chodziło bardziej o to że powyżej jakieś prędkości antena a raczej jej bat wygina
się przez wiatr i to może powodowało te dźwięki/wibracje ale mogę się mylićtak, zgadzam sie, ale juz przy 60 km/h? Ja podejrzewam, ze to wina umieszczenia przeze mnie anteny centralnie na dachu (ale tak ponoc dobrze zbiera)
-
Według mnie to chodziło bardziej o to że powyżej jakieś prędkości antena a raczej jej bat wygina
się przez wiatr i to może powodowało te dźwięki/wibracje ale mogę się mylićale to musiałby mieć strasznie długiego bata. Ja mam 70 cm i jest git. Zbiera elegancko i mieści się do bagażnika. Moim zdaniem do tico nie ma sensu kupować anteny magnesowej dłuższej niż 1m. Nie ma jej nawet gdzie schować, poza tym dziwnie wygląda autko z batem większym niż nadwozie.
-
może trafił się model z jakimś giętkim batem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
antene magnesowa da rade
jakos umocowac zeby nie powodowala wibracji? Mam na mysli tylko
magnetyczne. Dach tico to cienka blacha konserwowaZobacz, gdzie ja ją stawiam. Wiem, że najlepiej jest, gdy stoi centralnie na środku, ale u mnie się sprawdza także to położenie. Żadnych efektów negatywnych nie doświadczyłem, nic nie brzęczy, nie hałasuje. Do bagażnika blisko.
-
Zgadzam sie z Leo. Moja sirio (As-100) ma 1m. Mieści sie idealnie w bagażniku i nigdy ( niezależnie od tego czy stoi jak na foto czy na środku dachu) problemów nie miałem.
-
Zobacz, gdzie ja ją stawiam. Wiem, że najlepiej jest, gdy stoi centralnie na środku, ale u mnie
się sprawdza także to położenie. Żadnych efektów negatywnych nie doświadczyłem, nic nie
brzęczy, nie hałasuje. Do bagażnika blisko.dzieki za fote <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> nie zebym nie widzial tico z antena czy cos, ale dobra rada jest na wage zlota.
-
Zobacz, gdzie ja ją stawiam. Wiem, że najlepiej jest, gdy stoi centralnie na środku, ale u mnie
się sprawdza także to położenie. Żadnych efektów negatywnych nie doświadczyłem, nic nie
brzęczy, nie hałasuje. Do bagażnika blisko.ja mam kapinkę bardziej od strony kierowcy.
Czemu na lewo ( patrząc od tyłu autka)? jako instruktor narciarstwa często jeżdżę z "trumną" na dachu, a montuję ja bliżej prawej strony. -
ale to musiałby mieć strasznie długiego bata.
To byl jakis chinski-tescowy bat, max 70cm <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ale moj blad, ze na srodku ustawilem.
-
Ja mam magnetyczną, ale na umyty wcześniej lakier nakleiłem folie
transparentną ( czy jak ona się nazywa - Leo będzie wiedział), która
nie powoduje rys na lakierze.Zwykła folia przezroczysta, z klejem po jednej stronie. Kosztuje grosze w dobrym sklepie papierniczym. Docina się kształt (ja mam koło o średnicy trochę większej niż podstawa anteny).
Taka folia nie rzuca się w oczy, gdy się ją dobrze przyklei (na wyczyszczoną i odtłuszczoną blachę, nie dopuszczając do powstania bąbli powietrza). Jednocześnie po ok. 3 latach widać na niej zmatowienie (rysy) - w takim wypadku można ją odkleić i dać nową. Ważne, że to folia jest porysowana, nie lakier na środku dachu.
Gość ze sklepu powiedział mi, że ta moja
antenka ma mocny magnes - ja jechałem z nią 130km/h jak narazie i nie
ruszyła się nawet o milimetr.Moja też się trzyma, przy ponad 140 km/h nie spadła.
Antena MAAS KM 1300.