Temperatura cieczy chłodzącej
-
Z tego co pamiętam to wajcha jest dana na zimę. Zmienię na lato i zobaczymy czy pomoże
ja jeżdżę cały rok na "zimie" bo jak przełączę na lato tomi gorzej chodzi na LPG. Coś mi kiedyś gazownik tłumaczył, że za dużo powietrza ma wtedy czy cos.
-
W sumie to ja też jeżdżę non stop na zimie. Zobaczę co się będzie działo jak dam na lato
-
ja jeżdżę cały rok na "zimie" bo jak przełączę na lato tomi gorzej chodzi na LPG. Coś mi kiedyś
gazownik tłumaczył, że za dużo powietrza ma wtedy czy cos.To kolego źle zrozumialeś gazownika a dokladniej odwrotnie.Przy założonym gazie wogóle zalecają by nie przełanczać na tryb zimai to nie tylko w tikaczu. Po prostu ciepłe powietrze zawiera mniej tlenu i słabszy jest samochód. By dobrze chodził zaleca się też zwężenie doloru powietrza ii wtedy jest ok.
-
To kolego źle zrozumialeś gazownika a dokladniej odwrotnie.Przy założonym gazie wogóle zalecają
by nie przełanczać na tryb zimai to nie tylko w tikaczu. Po prostu ciepłe powietrze zawiera
mniej tlenu i słabszy jest samochód. By dobrze chodził zaleca się też zwężenie doloru
powietrza ii wtedy jest ok.to czemu jak przełączę na lato to się dławi i spada dynamika?
-
To kolego źle zrozumialeś gazownika a dokladniej odwrotnie.Przy założonym gazie wogóle zalecają
by nie przełanczać na tryb zimai to nie tylko w tikaczu. Po prostu ciepłe powietrze zawiera
mniej tlenu i słabszy jest samochód. By dobrze chodził zaleca się też zwężenie doloru
powietrza ii wtedy jest ok.
Tak samo mi mówił gazownik czy zima czy lato wajcha ma być w pozycji lato.<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
By dobrze chodził zaleca się też zwężenie doloru powietrza ii wtedy jest ok.
A co ma spowodowac to zwężenie dolotu mniej powietrza ?
-
Mam pytanko czy to jest normalne, że teraz gdy jest cieplej praktycznie non stop załącza mi się
wentylator na chłodnicy? Dzieję się tak tylko podczas jazdy miejskiej w trasie temp spada
na wskaźnikuJeżeli termostat działa Ci prawidłowo, to może sprawdź termowyłącznik ?
-
może mi chłodnica mówi papa, bo co jakiś czas muszę dolać płynu
-
może mi chłodnica mówi papa, bo co jakiś czas muszę dolać płynu
nie koniecznie powodem ubytków płynu chłodniczego musi być sama chłodnica.
U mnie ubywało i to ostro na wejściu "do silnika" z węża wylotowego (wyjściowego, to ten krótszy po lewej stronie) z nagrzewnicy, chłopaki mi podgięli obejmę, żeby mocniej trzymała.
Usunąłem też inne wycieki, ale samo podginanie obejmy niewiele dało, bo ucieka, tylko o wiele mniej. Najlepiej zdjąć wężyk, oczyścić rurkę, na którą wężyk nachodzi, owinąć taśmą teflonową.
Drugi wyciek miałem na wyjściu z obudowy termostatu - początku węża dolotowego (wejściowego) do nagrzewnicy. Zdjąłem wężyk, łapiąc przy tym płyn, bo trochę go się polało, oczyściłem rurkę z osadu (taki zielony zapieczony), owinąłem taśmą teflonową, przesmarowałem smarem silikonowym. Ani kropelka nie uchodzi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Układ chłodniczy ma zbyt wiele punktów styku/łączeń, żeby jednoznacznie rokować, co może być przyczyną ubytku cieczy chłodzącej. Najlepiej sprawdzić wszystkie miejsca podatne na wycieki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
może mi chłodnica mówi papa, bo co jakiś czas muszę dolać płynu
A pompę wodną masz sprawną? Być może się rozszczelniła i z niej kapie. -
może mi chłodnica mówi papa, bo co jakiś czas muszę dolać płynu
Taką usterkę to musisz obadać sam, bo tak na odległość to trudno w takiej sprawie radzić.
Myślę że nie będziesz miał z tym problemu ! -
Też tak zrobię. Po oglądam każdy wężyk posprawdzam i będzie git <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
A co ma spowodowac to zwężenie dolotu mniej powietrza ?
Ja mam przyslonięty otwór przy obudowie filtra powietrza w miejscu gdzie idzie te gumowe łączenie. Jeśłi nie ma tego zrobionego to przy szybszej jeździe silnik gaśnie bo ma za małe obroty jałowe bowiem dostaje za dużo powietrza. Oczywiście lepiej jest po przełączeniu na zimę ale laten to nie za bardzo tak można jeździć <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ja mam przyslonięty otwór przy obudowie filtra powietrza w miejscu gdzie idzie te gumowe
łączenie. Jeśłi nie ma tego zrobionego to przy szybszej jeździe silnik gaśnie bo ma za małe
obroty jałowe bowiem dostaje za dużo powietrza. Oczywiście lepiej jest po przełączeniu na
zimę ale laten to nie za bardzo tak można jeździćA czemu latem nie można jeździć w trybie zima? ja tak jeżdzę od 1,5 roku i nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków. Dodatkowo jak na LPG przełączę na lato to silnik ma gorsza dynamikę i problemy z obrotami.
-
Ja mam przyslonięty otwór przy obudowie filtra powietrza w miejscu gdzie idzie te gumowe
łączenie. Jeśłi nie ma tego zrobionego to przy szybszej jeździe silnik gaśnie bo ma za małe
obroty jałowe bowiem dostaje za dużo powietrza. Oczywiście lepiej jest po przełączeniu na
zimę ale laten to nie za bardzo tak można jeździćJa mam cały czas ustawione na "lato", bo spalanie jest lepsze przy większej ilości tlenu,
pamiętając jednocześnie aby przy ustawianiu składu mieszanki ustawienie też było na"lato".
Jedynie pamiętam (już na jesień), aby minimalnie zwiększyć obroty zimnego silnika ze względu
na to że jeżdżę na LPG.Jak do tej pory(172kkm) wszystko gra i nic nie gaśnie.
Czy reduktor masz zamontowany poprzecznie do osi samochodu ? -
A czemu latem nie można jeździć w trybie zima? ja tak jeżdzę od 1,5 roku i nie zauważyłem
żadnych negatywnych skutków. Dodatkowo jak na LPG przełączę na lato to silnik ma gorsza
dynamikę i problemy z obrotami.Ano dlatego że silnik ciągnie wtedy gorące powietrze z kolektora. A to dodatkowo nagrzewa silnik co nie jest dobre w upalne dni. Właśnie problem z obrotami występuje z powodu braku przewężenia na dolocie powietrza, tak jest u mnie. Nawet w Motorze opisali montaż foltra stożkowego w Puncie, gdy brał ciepłe powietrze to moc silnika była mniejsza niż na fabrycznym filtrze.
-
Ano dlatego że silnik ciągnie wtedy gorące powietrze z kolektora. A to dodatkowo nagrzewa silnik
co nie jest dobre w upalne dni. Właśnie problem z obrotami występuje z powodu braku
przewężenia na dolocie powietrza, tak jest u mnie. Nawet w Motorze opisali montaż foltra
stożkowego w Puncie, gdy brał ciepłe powietrze to moc silnika była mniejsza niż na
fabrycznym filtrze.No ok. Piszesz, że to z powodu braku przewężenia. Czyli mam sobie zmontować przewężenie albo zamontować filtr stożkowy?
-
No ok. Piszesz, że to z powodu braku przewężenia. Czyli mam sobie zmontować przewężenie albo
zamontować filtr stożkowy?Nie o filtrze stożkowym tak pisałem dla przykładu, że ciepłe powietzre nie jest najlepsze dla silnika.Szczególnie dla lpg nie warto zakładać stożka bo po co? U mnie zastawiłem wejście do puszki filtra taśmą izolacyjną i poprawiły się obroty szczególnie, że nie gaśnie na luzie przy powyżej 100km/h. To duzo roboty z tym nie ma i warto sprawdzić przytykając lekko ręką wlot powietrza czy się poprawia, bo to właśnie daje przełącznik na winter.
-
Nie o filtrze stożkowym tak pisałem dla przykładu, że ciepłe powietzre nie jest najlepsze dla
silnika.Szczególnie dla lpg nie warto zakładać stożka bo po co? U mnie zastawiłem wejście
do puszki filtra taśmą izolacyjną i poprawiły się obroty szczególnie, że nie gaśnie na
luzie przy powyżej 100km/h. To duzo roboty z tym nie ma i warto sprawdzić przytykając lekko
ręką wlot powietrza czy się poprawia, bo to właśnie daje przełącznik na winter.To ja już nie rozumiem. To lepiej w koncu na winter czy na summer? Mozesz wstawić zdjęcie jak masz u siebie? Bo wcześniej pisałeś, że lepiej na lato. Ale mówisz też ze masz przysłonięte wejście do puszki. Czyli jeśli dobrze rozumiem to de facto masz jakby winter tylko na około?! Jak mozesz to wstaw zdjęcie i wszystko bedzie jasne. Mnie na winter nigdy nie gaśnie, nie mam też problemów żeby gasł na luzie pow. 100km/h ( chociaż jazda na biegu jałowym z taką prędkością jest moim zdaniem niebezpieczna. Ja na luzie nie jeżdże w ogole)
-
To ja już nie rozumiem. To lepiej w koncu na winter czy na summer? Mozesz
wstawić zdjęcie jak masz u siebie? Bo wcześniej pisałeś, że lepiej na
lato. Ale mówisz też ze masz przysłonięte wejście do puszki.Słowik, zobacz - ja mam tak: zupełnie zdemontowana ta cała puszka z wajchą. Nie masz problemu - SUMMER czy WINTER. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Na blaszanym wlocie powietrza do filtra przyklejony kawałeczek taśmy izolacyjnej, żeby nieco zmniejszyć ilość wpływającego powietrza (jeśli powiększysz zdjęcie lub dobrze się przyjrzysz, spod gumowego kolanka wystaje trochę tej taśmy). Bez tej taśmy silnik się dławił na LPG.
Na ten wlot filtra założone jedynie gumowe kolanko pochodzące z ww. puszki - skierowane drugim końcem w tył i do dołu.
Kombinacja z taśmą to wymysł gazownika, powstały podczas pierwszej regulacji instalki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Ustawienie kolanka to efekt moich prób z różnymi sposobami chwytu powietrza; silnik zasilany LPG jest bardzo wrażliwy na dolot powietrza i powstające w trakcie jazdy podmuchy do filtra (przy zakrętach, przyspieszaniu, hamowaniu - jeśli nie wierzysz, spróbuj na chwilę przysłonić ręką wlot oraz potem dmuchnąć w niego... silnik natychmiast zareaguje; na benzynie jednak tak bardzo wrażliwy nie jest - zasłonisz dłonią wlot, silnik nie zgaśnie, dmuchniesz - zero reakcji).
Takie ustawienie chwytu powietrza jest u mnie optymalne. Wyregulowana raz na kilkanaście kkm instalacja nie wymaga poprawek aż do następnego przeglądu i regulacji (co 12-13 kkm).
Jeśli chcesz, może wypróbuj tego sposobu? Wywalisz puchę, przysłonisz wlot, założysz kolanko i udasz się na regulację? Zauważ, sposób jest zupełnie odwracalny - w razie czego wszystko można zamontować tak, jak było.Tu jest rysunek poglądowy, jak należy założyć taśmę izolacyjną na blaszany chwyt powietrza obudowy filtru, zanim założy się kolanko: