Awaria na trasie :( (pękł pasek rozrządu)
-
Kolega nie piszę, że się z czymś zazębia tylko, że poprawnie działający rozrusznik powinien
"złapać" bendix czyli jak to nazywa kolega "to coś"Ten Kolega napisał dokładnie tak >Poza tym jeśli sie włącza rozrusznik to zębatka zazębia
się z czymś tam i kręci silnikiem -
Niestety nie mam dobrych wieści:
A ja mogę dodać że mam sąsiada i on ma rachunek za naprawę silnika silnika
po zerwaniu paska. Sam mu ten silnik składałem (była pęknięta głowica,poszły dwa zawory,
2 prowadnice) nie licząc drobnych ,dodatkowych robót. -
Ten Kolega napisał dokładnie tak >Poza tym jeśli sie włącza rozrusznik to zębatka zazębia
się z czymś tam i kręci silnikiem -
się z czymś tam i kręci silnikiem
Mam dość.Raz się kręci a raz nie, idę na <img src="/images/graemlins/piwo.gif" alt="" />
-
Mam dość.Raz się kręci a raz nie, idę na
Nie denerwuj się, autor wątku tak to opisuje, że można go zrozumieć tak i tak <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Nie denerwuj się, autor wątku tak to opisuje, że można go zrozumieć tak i tak
Ehhh jeszcze się taki nie urodził co każdemu by dogodził...
Byłem u mechanika przeprowadzić wywiad i powiedział że to uczucie kręcenia rozrusznika to jest ok. Rozrusznik na pewno kręci silnikiem tak jak powinien. Ta cisza jest spowodowana najprawdopodobniej zupełnym brakiem kompresji (według mechanika) i dlatego tak lekko mu to idzie i jest wrażenie że rozrusznik właściwie niczego nie kręci poza sobą...Powiedział też że nie mogło nic się nie stać i już na sucho może powiedzieć że koszt naprawy robocizna+części to minimum 500 zł (przy małych uszkodzeniach) i że jak przyprowadzę auto to rozkręci i dokładnie mi policzy. Jak mi się cena nie spodoba to nie będzie nic robił tylko poskłada jak było.
Co do jasności opisu to staram się tłumaczyć jak mogę najjaśniej... ale widocznie przy tym coraz bardziej to komplikuje <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie denerwuj się, autor wątku tak to opisuje, że można go zrozumieć tak i tak
To tak jak z tą maścią na szczury <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
robocizna+części to minimum 500 zł (przy małych uszkodzeniach) i że jak przyprowadzę auto
to rozkręci i dokładnie mi policzyTrochę mnie niepokoi to słowo "minimum". Jak już będziesz wiedział dokładnie co jest
(po rozbórce i sprawdzeniu)to napisz, bo jeszcze niejednego z nas to może spotkać (odpukać). Jak mi się cena nie spodoba to nie będzie nic robił
tylko poskłada jak było.Jasne, zadecydujesz czy wogóle warto remontować.
Co do jasności opisu to staram się tłumaczyć jak mogę najjaśniej... ale widocznie przy tym coraz
bardziej to komplikujeTym się nie przejmuj! Jutro będzie lepiej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jutro będzie lepiej
Rozmawiałem właśnie z mechanikiem. Pasek strzelił. Powiedział że już na pierwszy rzut oka dobrze to nie wygląda i raczej można zapomnieć o kwocie 500 zł... Jako ze podstawiłem mu auto o dzień wcześniej niż się zapowiedziałem nie miał czasu rozebrać wszystkiego dokładnie. Najwcześniej jutro wieczorem będzie wiadomo dokładnie jakie będą koszta... Ojj czarnowidztwo mi się zaczyna włączać... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Rozmawiałem właśnie z mechanikiem. Pasek strzelił. Powiedział że już na pierwszy rzut oka dobrze
to nie wygląda i raczej można zapomnieć o kwocie 500 zł...A może wymień cały silnik? Na allegro za 500 zł bez problemu kupisz i to jeszcze z możliwością sprawdzenia, że śmiga (najczęściej są jeszcze w samochodach).
Jak blache masz zdrową to ja bym tak zrobił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A stary silnik rozebrałbym i niektóre elementy zostawił na zapas albo sprzedał, typu gaźnik... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
A może wymień cały silnik? Na allegro za 500 zł bez problemu kupisz i to jeszcze z możliwością
sprawdzenia, że śmiga (najczęściej są jeszcze w samochodach).
Jak blache masz zdrową to ja bym tak zrobił
A stary silnik rozebrałbym i niektóre elementy zostawił na zapas albo sprzedał, typu gaźnik...dobry pomysł <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
A może wymień cały silnik? Na allegro za 500 zł bez problemu kupisz i to jeszcze z możliwością
Zastanawiałem się nad tym ale czy wybiorę tą opcję to się okaże jak się dowiem ostatecznie ile będzie kosztować remont obecnego silnika. Bo koszt drugiego silnika to koszt 500 zł + montaż 300zł, nowy olej, rozrząd, filtry, możne jakieś uszczelki, płyn chłodniczy i ewentualna regulacja. To z razem też wyjdzie sumka na poziomie 1300 - 1400 zł...
..dlatego muszę się dobrze zastanowić i wysłuchać mechanika...
Co do blach to jedynie drzwi na dole trochę rudzieją i na masce bąbelek więc nic specjalnego. Poza tym jak wygląda "bidniej" to mniej osób niepowołanych kusi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
http://allegro.pl/item579690794_silnik_daewoo_tico_0_8_nowy.html
Co o tym sądzicie jest sens? Właśnie się dowiedziałem że mogę liczyć na "dofinansowanie" ze strony rodziny w przypadku tej opcji. Więc koszt byłby podobny do montażu tego silnika za 500 zł.
A stary silnik rozebrałbym i niektóre elementy zostawił na zapas albo sprzedał, typu gaźnik...
W tych silnikach za 500zł z tego co zobaczyłem na allegro przeważnie nie ma gaźnika ani innego osprzętu. Więc raczej wszystko musi zostać. Ale na inne części silnika można w takim przypadku szukać kupców...
-
http://allegro.pl/item579690794_silnik_daewoo_tico_0_8_nowy.html
Co o tym sądzicie jest sens? Właśnie się dowiedziałem że mogę liczyć na "dofinansowanie" ze strony rodziny w
przypadku tej opcji. Więc koszt byłby podobny do montażu tego silnika za 500 zł.Zobacz tu, kompletny silnik z przebiegiem 500km - zadzwoń i dowiedz się wszystkiego - Link do silnika
-
Zobacz tu, kompletny silnik z przebiegiem 500km - zadzwoń i dowiedz się wszystkiego - Link do
silnikaWielkie dzięki za ten link <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Dzwoniłem tam i się dowiedziałem co nieco <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Silnik jest z rozbitka i stoi dłuższy czas zalany olejem propozycja wydaje się być atrakcyjna... Ale i tak nic nie zrobię dopóki nie dowiem się wszystkiego od mechanika ...
-
Ojj czarnowidztwo mi się zaczyna włączać...
Moim zdaniem najwięcej uszkodzeć powstało w momencie kiedy silnik po zgaśnięciu
obracał się w czasie chwilowej jazdy "na biegu" . -
http://allegro.pl/item579690794_silnik_daewoo_tico_0_8_nowy.html
Co o tym sądzicie jest sens? Właśnie się dowiedziałem że mogę liczyć na "dofinansowanie" ze
strony rodziny w przypadku tej opcji. Więc koszt byłby podobny do montażu tego silnika za
500 zł.chcesz kupic nowy silnik? Z montazem ci wyjdzie ponad 2tys wolałbym Kupic za to inne tico a to sprzedac na czesci
-
chcesz kupic nowy silnik? Z montazem ci wyjdzie ponad 2tys wolałbym Kupic za to inne tico a to
sprzedac na czesciNo właśnie okazuje się że to nie takie łatwe kupić inne tico... Bo raczej nikt nie sprzedaje samochodu w stanie igła (prosto z fabryki) zawsze trzeba coś zrobić (nawet w tych zadbanych stan bdb+ i z małym przebiegiem) i tak z auta powiedzmy za 2500 często się okazuje że to auto za 4000...
Jak już wspomniałem wcześniej moja buda jest w stosunkowo dobrym stanie. Przed zimą zmieniałem zawieszenie i przeguby, prawie nowy jest tez układ wydechowy, zapłonowy, przednia szyba i masa pomniejszych drobiazgów. I gdyby nie ten pasek to i o silniku bym mógł powiedzieć że jest w świetnej kondycji...
Co do tego nowego to nie wiem czy chcę kupić choć cena za nowy wcale nie jest aż tak wygórowana... Pozatym kolega Sharky znalazł mi bardzo ciekawa alternatywę wartą uwagi za mniejsze pieniądze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
... Pozatym kolega Sharky znalazł mi bardzo ciekawa alternatywę wartą uwagi za
mniejsze pieniądzeTo jeszcze pochwal się jak możesz ile gość z Allegro Ci zaśpiewał za ten silnik <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
To jeszcze pochwal się jak możesz ile gość z Allegro Ci zaśpiewał za ten silnik
Powiedział że odda mi za 1000zł.