jak zdjąć zawleczke przy wymianie przegubu - help
-
śrubokręcikiem i młoteczkiem odklepać końcówki na tyle, żeby dało się złapać kombinerkami. potem ścisnąć wąsy na płask, złapać kombinerkami z drugiej strony i wyciągnąć lub młotkiem lekko pukając wypchnąć ile wyjdzie i dopiero kombinerkami zawalczyć. Życzę powodzenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Witam sąsiada <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
śrubokręcikiem i młoteczkiem odklepać końcówki na tyle,
żeby dało się złapać kombinerkami. potem ścisnąć
wąsy na płask, złapać kombinerkami z drugiej strony
i wyciągnąć lub młotkiem lekko pukając wypchnąć ile
wyjdzie i dopiero kombinerkami zawalczyć. Życzę
powodzeniaWitam sąsiada
zaszło chyba nieporozumienie , chodzi mi o blokadę która zatrzymuje przegub na osi ( taki drucik w kształcie literu omega ) jest on schowany w podtoczeniu przgubu
-
zaszło chyba nieporozumienie , chodzi mi o blokadę która zatrzymuje przegub na osi ( taki drucik w kształcie literu
omega ) jest on schowany w podtoczeniu przgubuKońcówki tej "omegi" rozginasz delikatnie na zewnątrz i schodzi bezproblemowo.
Zresztą jak masz nowy przegub to możesz wszystko sprawdzić na sucho. -
proszę o pomoc
Witam serdecznie!
Jeżeli znajdziesz płaskie szczypy o szerokości około 4-5mm i grubości 1-2mm (chodzi mi o element chwytający), to zajmie to około 5 sekund.
Pozdrawiam. -
Ja biore do tego celu dwa srubokręty i miedzy nie wkłądam jakiś wałek np ( nasadka na kluczyk nr10) potem zapieram jeden o jednas trone zawleczki drugi o drugą i na zasadzie dźwigni gozpycham zawleczke, potem energicznymi ruchami staram sie wyszarpnać przegub. W swoim aucie zmieniłem juz chyba z 5 razy przegub co rusz inną techniką . jedna z nich polegałą na tym co sugerował Ci kolega wcześniej by z aklepac zawleczke z jednej strony i bracajac ja po półosi ja powolutku usuwać. Duzo zależy od tego jaki to przegub ( producent) ja "testowałem wielu i wiem że nie jest ta zawleczka idealnie dopracowana w zamiennikach czasem trzeba sie nameczyć zeby ja usunąć . Najwazniejsze żebyś miał dużo cierpliwości i spokoju jak robisz to pierwszy raz.
-
witam
proszę o podpowiedz jak mozna najłatwiej zdjąć zawleczkę ,blokadę trzymającą przegub na osi ???Ja dwóch płaskich srubokrętów uzywałem jak pałeczek chińskich Wąsy rozgięte i przegub wyszedł, choć troche czasu i nerwów poszlo...
-
Ja dwóch płaskich srubokrętów uzywałem jak pałeczek chińskich Wąsy rozgięte i przegub
wyszedł, choć troche czasu i nerwów poszlo...Witam!
Dlatego też proponuję zamiast dwóch śrubokrętów (ewidentna porażka i strata czasu), zastosować płaskie szczypki. -
Ja biore do tego celu dwa srubokręty i miedzy nie
wkłądam jakiś wałek np ( nasadka na kluczyk nr10)
potem zapieram jeden o jednas trone zawleczki drugi
o drugą i na zasadzie dźwigni gozpycham zawleczke,
potem energicznymi ruchami staram sie wyszarpnać
przegub. W swoim aucie zmieniłem juz chyba z 5 razy
przegub co rusz inną techniką . jedna z nich
polegałą na tym co sugerował Ci kolega wcześniej by
z aklepac zawleczke z jednej strony i bracajac ja
po półosi ja powolutku usuwać. Duzo zależy od tego
jaki to przegub ( producent) ja "testowałem wielu i
wiem że nie jest ta zawleczka idealnie dopracowana
w zamiennikach czasem trzeba sie nameczyć zeby ja
usunąć . Najwazniejsze żebyś miał dużo cierpliwości
i spokoju jak robisz to pierwszy raz.dzieki za porady.dzis zrobie drugie podejscie. wczoraj po godzinie pieprzenia sie z mała zawleczką odpuściłem <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Witam!
Dlatego też proponuję zamiast dwóch śrubokrętów (ewidentna porażka i strata czasu), zastosować
płaskie szczypki.Trzeba takie posiadać w sobotni wieczór <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> A miałem zwykłe małe segerki przygotowane... z tym, że okazały się bezużyteczne
-
Trzeba takie posiadać w sobotni wieczór A miałem zwykłe małe segerki przygotowane... z tym, że
okazały się bezużyteczne
ja tez miałem tylko te segerki i tez sie tylko nawkurzałem . Potem przyszedł mi do głowy patent ze sróbokretami i sie sprawdza <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Trzeba takie posiadać w sobotni wieczór A miałem zwykłe małe segerki
przygotowane... z tym, że okazały się bezużyteczneJa poradziłem sobie szczypcami do pierścieni Segera. Ale też się namęczyłem... Po robocie wysnułem wniosek, że nie można szczypcami rozchylać maksymalnie tego pierścienia, bo nie chce zejść. Należy rozszerzyć go tylko troszkę, z wyczuciem, ale nie "na maxa" - wtedy się uda.
-
dziękuję za dobre rady.
przegub wymieniony <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />