Ku przestrodze
-
Informacja od uczestnika wypadku:
WITAM JESTEM UCZESTNIKIEM TEGO WYPADKU - A DOKŁADNIEJ KIEROWCĄ FORDA TRANSITA. Do wypadku doszło w ten sposób : Daewoo Tico podjęło manewr wyprzedzania samochodu ciężarowego, nie wiedząc czemu samochodem zaczęło rzucać, wpadł w poślisk i stracił panowanie nad Tico. W wyniku tego zdarzenia uderzył bokiem w Mój samochód. Forda Transita odbiło do pobliskiego rowu po prawej ( widać na zdjęciu z tico). Jednym słowem miałem mnóstwo szczęścia że mogę teraz pisać tę opinie, szkoda tylko że kierowcy tico zabrakło tego szczęścia. Żal mi chłopaka niestety kierowanie samochodem to niebezpieczne zajęcie i uważajcie naprawdę nawołuje was do bezpiecznej jazdy bo 5 minut was nie zbawi a życie można stracić w ciągu ułamka sekundy:(. I JESZCZE JEDNO PROSZĘ ZAPINAJCIE PASY, TO W NICZYM NIE PRZESZKADZA, A MI DZIŚ WŁAŚNIE TE PASY URATOWAŁY ŻYCIE.
Może to jest naprawdę dobra przestroga dla wiedzących lepiej, jak się powinno jeździć, gdzie znaki i przepisy są durne <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Faktycznie szkoda kierowcy <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Przyczyn wypadku może być wiele: od niedostosowania prędkości, przez zły stan techniczny autka, do kiepskiego stanu drogi. Patrząc na wygląd obecny pojazdu, myślę, że w innym samochodzie kierowca skończył by podobnie. Jednym słowem: Jeździć z głową!!!! -
Nie abym się czepiał czy wymądrzał,ale coś mi się nie chce wierzyć że Tico zarzuciło,a sadząc chłopak tikiem musiał mieć coś pod 100km/h albo ponad ,a w tym wypadku aby tico przewrócić,bo nie sądzę aby dało się nim zarzucić bez dachowania przy tej prędkości,musiałby skręcić kierownice ponad 90 stopni,a nie wierze aby ktoś taki manewr o zdrowych zmysłach wykonał.Patrząc po zdjęciach asfalt jak na PL drogi całkiem przyzwoity.
Można się tylko domyślać że chłopak tikiem mógł już kończyć manewr i powracając na swój pas dostał transitem w bok.
Bo widać że na takie duże prędkości transit jest w całkiem niezłym stanie czego nie można powiedzieć o poszkodowanym. -
Spójrzcie na to:
http://allegro.pl/item378778663_silnik_tico_inne_czesci.html -
Spójrzcie na to:
http://allegro.pl/item378778663_silnik_tico_inne_czesci.htmlNie wyglada mi to tico na auto po jakims wiekszym wypadku, dachu i przedniej szyby jedynie nie ma... ale np ramki bocznych szyb sa chyba na swoim miejscu.. gdyby to bylo dachowanie albo cokolwiek takiego to te elementy napewno tez by sie poskladaly
-
To straszne.Z tiko nic nie zostało a co najgorsze zginął człowiek. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Bez komentarza...
http://www.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art2354,smiertelny-wypadek-w-rybniku.html
Wpółczuje...
<img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Nie wyglada mi to tico na auto po jakims wiekszym wypadku, dachu i przedniej szyby jedynie nie
ma... ale np ramki bocznych szyb sa chyba na swoim miejscu.. gdyby to bylo dachowanie albo
cokolwiek takiego to te elementy napewno tez by sie poskladalyZaczepiła go koparka.
-
Może to jest naprawdę dobra przestroga dla wiedzących lepiej, jak się powinno jeździć, gdzie
znaki i przepisy są durneCzepie się, ale zapytam - gdzie tutaj wystapilo lamanie przepisów? Nawet policja nic nie napisała takiego. Z tego, co pisał kierowca transita to tico wpadło w poślizg.. choć to dość dziwne swoją drogą. Nawierzchnia wygląda na dobrą i suchą. Być może auto było niesprawne?
-
Albo mi się wydaje albo na zdjęciu widać nogę kierowcy????? Strasznie to wygląda jakby po nim czołg przejechał
-
Niestety widać nogę kierowcy.Straszne
<img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Bo widać że na takie duże prędkości transit jest w całkiem niezłym stanie czego nie można
powiedzieć o poszkodowanym.A słyszałeś o czymś takim jak różnica mas
-
Czepie się, ale zapytam - gdzie tutaj wystapilo lamanie przepisów? Nawet policja nic nie
napisała takiego. Z tego, co pisał kierowca transita to tico wpadło w poślizg.. choć to
dość dziwne swoją drogą. Nawierzchnia wygląda na dobrą i suchą. Być może auto było
niesprawne?Ja bym raczej stawial na kompletny brak doswiadczenia kierowcy (wiek mowi sam za siebie), brawura i przecenianie umiejetnosci wlasnych i swojego auta..
-
Masa nie masa,jedno jest pewne i każdy to wie że daewoo tico jest jednym z najbardziej niebezpiecznych samochodów jeżdżących po naszych drogach.
Przy wypadku 50km/h nie chciałbym być w tym aucie,bo ma sie duże szanse że pomodlisz się ostatni raz(jak zdążysz).Choć sam czasem o tym zapominam. -
Masa nie masa,jedno jest pewne i każdy to wie że daewoo tico jest jednym z najbardziej
niebezpiecznych samochodów jeżdżących po naszych drogach.
Przy wypadku 50km/h nie chciałbym być w tym aucie,bo ma sie duże szanse że pomodlisz się ostatni
raz(jak zdążysz).Choć sam czasem o tym zapominam.To dlaczego najwięcej wypadków jest w tych najszybszych i dużych samochodach.
Fakt że wiekszość z nich nie kończy się śmiertelnie ale i tak reszta to ogrom.
Ja w Ticusiu jeżdżę ostrożnie, wolę odpuścić wyprzedzanie itd. mijają mnie
te szybko te duże, szybkie maszyny a potem często widzę je w rowie.
To nie znaczy że mi się w Ticusiu nic nie może (odpukać) przytrafić.
Mówię o statystyce - częściej słyszę jednak o śmiertelnych wypadkach
w tych dużych, szybkich wozach. -
Niestety kierowca tico niema szans z tranzitem. Szkoda kierowcy. Ticiem trzeba jeździć z głową
-
Niestety kierowca tico niema szans z tranzitem. Szkoda kierowcy. Ticiem trzeba jeździć z głową
Tak, ale zauważ że jeśli Ty jeździsz z głową, zawsze może znaleźć się ktoś, kto owej głowy zapomniał.
Potwierdza to w pwenym sensie kolega spok, że (jeśli jeździsz z głową to jesteś bezpieczny, ale) "...To nie znaczy że mi się w Ticusiu nic nie może (odpukać) przytrafić."
-
Tak, ale zauważ że jeśli Ty jeździsz z głową, zawsze może znaleźć się ktoś, kto owej głowy
zapomniał.
Potwierdza to w pwenym sensie kolega spok, że (jeśli jeździsz z głową to jesteś bezpieczny, ale)
"...To nie znaczy że mi się w Ticusiu nic nie może (odpukać) przytrafić."Prawda jest taka jak masz zginąć to nie ważne czy jedziesz Tico czy Volvo Bmw itp. Możesz stać na śwatłach i Cie tir rozkwasi.
-
Prawda jest taka jak masz zginąć to nie ważne czy jedziesz Tico czy Volvo Bmw itp. Możesz stać
na śwatłach i Cie tir rozkwasi.Jezdzac z glowa znacznie zmniejszasz prawdopodobienstwo ze cos ci sie stanie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Siedzac w Volvo takze znacznie zmniejszasz prawdopodobienstwo wiekszego urazu lub smierci, teoretycznie przy predkosci 50km/h gdy walniesz Tikiem w drzewo masz duzo mniejsze szanse na przezycie niz jakbys siedzial w Volvo <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
To dlaczego najwięcej wypadków jest w tych najszybszych i dużych samochodach.
Fakt że wiekszość z nich nie kończy się śmiertelnie ale i tak reszta to ogrom.
Ja w Ticusiu jeżdżę ostrożnie, wolę odpuścić wyprzedzanie itd. mijają mnie
te szybko te duże, szybkie maszyny a potem często widzę je w rowie.
To nie znaczy że mi się w Ticusiu nic nie może (odpukać) przytrafić.
Mówię o statystyce - częściej słyszę jednak o śmiertelnych wypadkach
w tych dużych, szybkich wozach.\No bo ludzie wieżą w magię 5 gwiazdek i że maja najlepszy samochód pod względem bezpieczeństwa. Tylko nikt o tym nie mówi że tam zderzenia są z odkształcalną barierą a nie z drzewem. Drzewo wchodzi w samochód jak w masło nóż i nie ważne czym jedziesz. Bo wiadomo im lepszy wózek tym szybciej się jeździ. A zaś najwięcej wypadków śmiertelnych jest nie na zakrętach a na długich prostych odcinkach dróg, gdzie warunki do jazdy są prawie idealne.