witam

MagdalenaB

Jestem nowa na forum, tico pomykam od grudnia, autko w stanie idealnym kupiłam od pierwszego właściciela nie palącego, autko sprawuje się ok. , były drobne wymiany typu pasek rozrządu z uwagi na przejechane 7000 tys. km., klocki hamulcowe razem z tarczami. Niedawno zainstalowałam radio w aucie . Kto z okolic Bytomia czy Zabrza to zapraszam do kontaktu i wymiany informacji <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

leo

Jestem nowa na forum,

Witamy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
Panie widzimy tu szczególnie chętnie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />

, były drobne wymiany typu pasek rozrządu z uwagi na przejechane 7000
tys. km.,

Chyba chodziło raczej o 70 tys. km... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

MagdalenaB

Witamy .
Panie widzimy tu szczególnie chętnie.
Chyba chodziło raczej o 70 tys. km...

dobra 70 000 jednego zera mi zabrakło a nie tarcze a bębny wymienione <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

leo

dobra 70 000 jednego zera mi zabrakło a nie tarcze a bębny wymienione

Może zabrakło jednego zera, w tym jednak przypadku skrót "tys." był zbędny... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

No właśnie, co do tych tarcz / bębnów... to zastanawiam się, czy jesteś pewna "prawdziwości" przebiegu, będąc kolejnym właścicielem tego autka? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Potrzeba wymiany bębnów następuje z powodu zużycia wskutek eksploatacji hamulców na długim dystansie (ja np. przejechałem już 143 tys. km i bębny mam nadal fabryczne), albo z powodu bardzo intensywnego używania samochodu (w grę wchodzi również stosowanie "ułańskiej fantazji"). Oczywiście nie można wykluczyć, że autko jeździło tylko po mieście (więc hample były często w użyciu), ale wymiana bębnów po 70 tys. km? To trochę podejrzane - ja stawiałbym na "podkręcony" licznik przed sprzedażą. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Movering

Leo
To mój Tico
ja wiem co ja kupiłem
ona nim tylko do pracy pomyka
a ja go sponsoruje i reperuje ewentualnie serwisuje
daj kobiecie luza bo mi zona w kompleksy wpadnie a ja będę miał od zajeb...... roboty
juz i tak po spocie jak sobie bryki innych lukneła głowę mi suszy

MagdalenaB

Licznik ok. kupiłam go od Pani doktor więc chyba uczciwa kobieta a bębny faktycznie były do wymiany , szczęki też . Miałabyc tylko wymiana właśnie szczęk a zadzwonili mi z warsztatu ze bębny też są do wymiany i zrobią to za jedną robotą, dostałam stare części i faktycznie bębny w fatalnym stanie, teraz autko hamuje jak ta lala , ręczny super łapie , a wymieniałam u Astmana gdzie gorąco polecam, uczciwy i solidny warsztacik i co najważniejsze nie drogi, pasek rozrządu wymieniałam w serwisie Daewoo na Alojzego Piątka i nieżle mnie skasowali

leo

Leo
To mój Tico
ja wiem co ja kupiłem

<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Taż skąd ja miał wiedzieć? <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />

ona nim tylko do pracy pomyka
a ja go sponsoruje i reperuje ewentualnie serwisuje

Rozumiem - "wiedźmowóz" z Twojego podpisu. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

daj kobiecie luza bo mi zona w kompleksy wpadnie a ja będę miał od
zajeb...... roboty
juz i tak po spocie jak sobie bryki innych lukneła głowę mi suszy

Jasne, już odginam. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

leo

Licznik ok. kupiłam go od Pani doktor więc chyba uczciwa kobieta

Teraz już wiem, że zakupu nie dokonywałaś na chybił-trafił, lecz z fachowymi siłami - na pewno nie jest źle z Twoim ticiem. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Po prostu miałem wrażenie, że nie znając się za bardzo na motoryzacji mogłaś dać się wrobić w podpicowane auto (co raczej jest "normą" na naszym rynku <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />).

dostałam stare części i faktycznie bębny w
fatalnym stanie,

Aaa, tak zapytam, z ciekawości... Po czym poznałaś, że bębny były w fatalnym stanie? (Pytanie do Ciebie, nie podpytywać męża, proszę... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.)

a wymieniałam u Astmana gdzie gorąco polecam, uczciwy i solidny
warsztacik i co najważniejsze nie drogi,

Jeśli chcesz go polecić innym, wpisz go na listę polecanych warsztatów (odnośnik do listy znajdziesz w Linkowni). <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

Jeszcze raz serdecznie witam Cię na Zlosniku. <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />

MagdalenaB

Może i nie znam się na autach bo jestem kobietą ale jak widzę nowe bębny i widzę stare zużyte to chyba jest różnica tak samo szczęki były totalnie zjechane nie mówiąc o przodzie o klockach które miały może z 1 cm grubości jeszcze chwile a musiałabym chyba ręcznym hamować . Przed Tico miałam maluszka w którym wymienione było prawie wszystko z alternatorem włącznie jak mi sie zepsuł albo było coś nie tak to wiedziałam jak go naprawić więc chyba nie jestem taki głąb z motoryzacji <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" />

Movering

Może i nie znam się na autach bo jestem kobietą ale jak widzę nowe bębny i widzę stare zużyte
to chyba jest różnica tak samo szczęki były totalnie zjechane nie mówiąc o przodzie o
klockach które miały może z 1 cm grubości jeszcze chwile a musiałabym chyba ręcznym hamować
. Przed Tico miałam maluszka w którym wymienione było prawie wszystko z alternatorem
włącznie jak mi sie zepsuł albo było coś nie tak to wiedziałam jak go naprawić więc chyba
nie jestem taki głąb z motoryzacji

jak by te klocki miały 1 centymetr to bym ich Ci jeszcze nie wymieniał <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

a wracając do tematu bębnów to one faktycznie zjechane były radykalnie rancik dość spory do obtoczenia

Sharky

a wracając do tematu bębnów to one faktycznie zjechane były radykalnie rancik dość spory do obtoczenia

Zrobiłeś może pomiary wewnętrznej średnicy bębnów, bo sam rant nie jest jeszcze wyznacznikiem konieczności ich wymiany. Sam po kupnie Tico stwierdziłem dość znaczny rant, jednak po jego zeszlifowaniu i stwierdzeniu, że średnica wewnętrzna mieści się jeszcze w normie pozostawiłem je dalej i mam do dziś, a kilka ładnych lat już minęło.

Movering

Zrobiłeś może pomiary wewnętrznej średnicy bębnów, bo sam rant nie jest jeszcze wyznacznikiem
konieczności ich wymiany. Sam po kupnie Tico stwierdziłem dość znaczny rant, jednak po jego
zeszlifowaniu i stwierdzeniu, że średnica wewnętrzna mieści się jeszcze w normie
pozostawiłem je dalej i mam do dziś, a kilka ładnych lat już minęło.
pomiaru nie robiłem bo na tym rancie juz znaczne u szczerbienia były (korozja i mechaniczne jakieś uszkodzenia ) to raz dwa koszt przetoczenia to koszt nowego

Sharky

pomiaru nie robiłem bo na tym rancie juz znaczne u szczerbienia były (korozja i mechaniczne jakieś uszkodzenia ) to
raz dwa koszt przetoczenia to koszt nowego

Po co przetaczać, bierze się kamień szlifierski na wiertarkę i po 15 minutach oba bębny nie mają żadnych rantów <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

MagdalenaB

już wiem ze aby stwierdzić czy bęben jest nadmiernie zużyty należy zmierzyć średnicę wewnętrzną bębna , Jeżeli średnica jest większa niż 182,00 mm bęben trzeba wymienić , czy też nie ma pęknięć i głębokich rowków na powierzchni roboczej.bębny należy wymieniać lub poddawać toczeniu zawsze parami po obu stronach osi, aby uniknąć ściągania samochodu przy hamowaniu.
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

leo

Może i nie znam się na autach bo jestem kobietą

Magdo - to, że jesteś kobietą, nie musi automatycznie oznaczać, że nie masz pojęcia o motoryzacji <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> - przeciez nigdzie nie napisałem, że jesteś "zielona" w tym temacie z powodu swojej kobiecości, lecz po prostu możesz być początkującą kierowcą. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

ale jak widzę nowe bębny i
widzę stare zużyte to chyba jest różnica

Pewnie - w zasadzie "na oko" taka, że nowe są czyste, a stare - brudne (pomijam kwestię ewentualnych ubytków). <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Jeżeli zaś jest inaczej, to jestem pełen podziwu - ja nie potrafię wzrokowo ocenić, czy średnica wewnętrzna tarczy wynosi 18 cm, czy 182 mm. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

tak samo szczęki były totalnie
zjechane nie mówiąc o przodzie o klockach które miały może z 1 cm
grubości

Magdo, znowu się nie zgodzę - nominalna, fabryczna grubość okładziny nowego klocka wynosi 0,9 cm. Nie ma szans, aby zobaczyć klocek 1-centymetrowy (w dodatku "zjechany"). <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Przy okazji: minimalna grubość okładziny wynosi 1 mm, to jest już wartość graniczna, przy której koniecznie trzeba wymienić klocki.

Przed Tico
miałam maluszka w którym wymienione było prawie wszystko z alternatorem
włącznie jak mi sie zepsuł albo było coś nie tak to wiedziałam jak go
naprawić więc chyba nie jestem taki głąb z motoryzacji

Zupełnie nie rozumiem Twojego "zaperzenia się" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. Przecież nikt Ci nie chce niczego tu udowadniać. Bądź z nami i wzbogacaj swą wiedzę - ale pamiętaj, że pilnujemy dokładności wypowiedzi, wymiarów, jednostek (aby się dobrze zrozumieć i nie narażać nikogo na niepotrzebne wydatki lub kłopoty). <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />

leo

już wiem ze aby stwierdzić czy bęben jest nadmiernie zużyty
należy zmierzyć średnicę wewnętrzną bębna , Jeżeli średnica
jest większa niż 182,00 mm bęben trzeba wymienić , czy też
nie ma pęknięć i głębokich rowków na powierzchni roboczej.bębny
należy wymieniać lub poddawać toczeniu zawsze parami po obu
stronach osi, aby uniknąć ściągania samochodu przy hamowaniu.

I o to chodzi (a nie o stwierdzenie naoczne). <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Przy okazji - bądź uprzejma nie zaczynać swej odpowiedzi od znaczka > , gdyż potem są kłopoty z zacytowaniem Twoich słów. Ten znaczek > nie służy do odpowiadania.

MagdalenaB

człowiek się uczy całe życie a i tak umiera głupi ale będę uważać co pisze żeby nie popełnić więcej błędów , mówię o grubości zużytych klocków <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ale ciszę się ze uważnie czytacie wypowiedzi i mnie poprawiacie <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" />

Sharky

człowiek się uczy całe życie a i tak umiera głupi ale będę uważać co pisze żeby nie popełnić więcej błędów , mówię o
grubości zużytych klocków ale ciszę się ze uważnie czytacie wypowiedzi i mnie poprawiacie

W przypadku klocków i szczęk hamulcowych najczęściej mówi się o grubości okładzin ciernych - to jest tak naprawdę ważne.