Awaria sprzegla
-
Szukałem w archiwum ale po 10 stronach zwątpiłem. Być może jeszcze tego nie było. Wczoraj ruszyłem normalnie z przed świateł, i przy dohamowaniu do nastepnych przy wciśnięciu sprzęgła poczułem ze coś jest nie tak. Jakoś na pedale było inaczej, tak dziwnie. Zjechałem na parking i ruszałem powoli. Sprzegło zaczynało brać bardzo wysoko praktycznie juz po całkowitym puszczeniu sprzęgła dopiero coś sie działo. Spróbowałem z ruszyć dynamiczniej z 1 z gazem wciśnietym prawie do podłogi i się okazało ze tak jakbym jechał na połsprzegle czyli silnik wył jak na jałowym a samochód delikatnie powoli ruszał, poźniej nie mogłem podjechać pod górkę. Mam dwie opcje albo sprzegło sie aż tak chlernie ślizga(ale tak nagle?Wczesniej nigdy nie było mniejszych kłopotów ze sprzegłem) albo linka nie odbiła do konca. Może mi cos podpowiecie bo wieczorem jade do mechanika i nie chce żeby mnie naciagnął bo z tego co znalazłem i przeczytałem to przy wymianie jest troche kłopotu. dodam ze moje tico ma przejechane 140tys i do sprzegła nigdy nie bylo zaglądane. pozdrawiam
-
Twoje podejrzenia sa trafne. Być może olej poszedł na sprzegło
-
Szukałem w archiwum ale po 10 stronach zwątpiłem. Być może jeszcze tego nie było. Wczoraj
ruszyłem normalnie z przed świateł, i przy dohamowaniu do nastepnych przy wciśnięciu
sprzęgła poczułem ze coś jest nie tak. Jakoś na pedale było inaczej, tak dziwnie. Zjechałem
na parking i ruszałem powoli. Sprzegło zaczynało brać bardzo wysoko praktycznie juz po
całkowitym puszczeniu sprzęgła dopiero coś sie działo. Spróbowałem z ruszyć dynamiczniej z
1 z gazem wciśnietym prawie do podłogi i się okazało ze tak jakbym jechał na połsprzegle
czyli silnik wył jak na jałowym a samochód delikatnie powoli ruszał, poźniej nie mogłem
podjechać pod górkę. Mam dwie opcje albo sprzegło sie aż tak chlernie ślizga(ale tak
nagle?Wczesniej nigdy nie było mniejszych kłopotów ze sprzegłem) albo linka nie odbiła do
konca. Może mi cos podpowiecie bo wieczorem jade do mechanika i nie chce żeby mnie
naciagnął bo z tego co znalazłem i przeczytałem to przy wymianie jest troche kłopotu. dodam
ze moje tico ma przejechane 140tys i do sprzegła nigdy nie bylo zaglądane. pozdrawiamdzis w koncu moj mechanik mial czas aby sie zajac moim ticiem. diagnoza: docisk do wyrzucenia wiec wymieniam cale kompletne sprzeglo. i stad moje pytanie czy przy przebiegu 140tys to troche nie za wczesnie? jak bylo u was? wymienialiscie sprzeglo? przy jakich przebiegach?
-
dzis w koncu moj mechanik mial czas aby sie zajac moim ticiem. diagnoza: docisk do wyrzucenia
wiec wymieniam cale kompletne sprzeglo. i stad moje pytanie czy przy przebiegu 140tys to
troche nie za wczesnie? jak bylo u was? wymienialiscie sprzeglo? przy jakich przebiegach?148000 i biega nadal bez wymiany - ciekawe ile jeszcze?
-
Mam juz 240 tyś. przejechane i jak narazie sprzeglo ma sie dobrze. Choć oststnimi czasy po uruchomieniu (zimny silnik)i puszczeniu sprzegła czuć że samochodzik "chcialby ruszać".
-
Mam juz 240 tyś. przejechane i jak narazie sprzeglo ma sie dobrze. Choć oststnimi czasy po
uruchomieniu (zimny silnik)i puszczeniu sprzegła czuć że samochodzik "chcialby ruszać".
Jak było zimno naprawdę i olej w skrzyni byl bardzo gęsty to moze być taki efekt ze na luzie samochód pojedzie.... -
dzis w koncu moj mechanik mial czas aby sie zajac moim ticiem.
diagnoza: docisk do wyrzucenia wiec wymieniam cale kompletne
sprzeglo. i stad moje pytanie czy przy przebiegu 140tys to
troche nie za wczesnie? jak bylo u was? wymienialiscie
sprzeglo? przy jakich przebiegach?Około 80 tyś. km i pękł jeden z listków docisku. Objawy miałem wręcz odwrotne - wleczenie. Także wymieniłem całe sprzęgło.
-
dzis w koncu moj mechanik mial czas aby sie zajac moim ticiem. diagnoza: docisk do wyrzucenia
wiec wymieniam cale kompletne sprzeglo. i stad moje pytanie czy przy przebiegu 140tys to
troche nie za wczesnie? jak bylo u was? wymienialiscie sprzeglo? przy jakich przebiegach?140 tys to nie za dużo ale nie za mało .Wiem że w lepszych autach sa problemy z sprzęgłem po 100tyś km .To zależy jak jezdzisz gdy auto jest więcej użytkowane na trasie sprzęgło wytrzymie nawet 300tys. km
-
140 tys to nie za dużo ale nie za mało .Wiem że w
lepszych autach sa problemy z sprzęgłem po 100tyś
km .To zależy jak jezdzisz gdy auto jest więcej
użytkowane na trasie sprzęgło wytrzymie nawet
300tys. kmOwszem nie za dużo, ale są przypadki zużycia sprzęgła nawet po 70tys km.
Wszystko zależy od stylu jazdy.Moim Ticolotem wcześniej jeździła kobieta, co daje taki efekt że tico ma przejechane 97kkm i sprzęgł na wiosnę do wymiany.
-
Owszem nie za dużo, ale są przypadki zużycia sprzęgła nawet po 70tys km.
Wszystko zależy od stylu jazdy.
Moim Ticolotem wcześniej jeździła kobieta, co daje taki efekt że tico ma przejechane 97kkm i
sprzęgł na wiosnę do wymiany.A moja dziewczyna, zaraz jak zwróciłem jej uwagę w jaki sposób używać sprzęgła, zastosowała się do moich uwag. Autko (sprzęgło) już nie cierpi na każdych światłach.
-
A moja dziewczyna, zaraz jak zwróciłem jej uwagę w jaki sposób używać sprzęgła, zastosowała się
do moich uwag. Autko (sprzęgło) już nie cierpi na każdych światłach.tzn jak go używać by najmniej dostawało po czterech literach?
-
tzn jak go używać by najmniej dostawało po czterech literach?
Po prostu spokojnie i delikatnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Nie jeździć na sprzęgle, wciskać do końca przy zmianie biegów. Wogóle to zawsze wciska się do końca. Ja np. jeszcze jak stoje na światłach to prawie zawsze na luzie. Nie stoje np. z wrzuconą jednynką i wciśniętym sprzęgłem - po co ma zbędnie pracować.
-
A moja dziewczyna, zaraz jak zwróciłem jej uwagę w jaki
sposób używać sprzęgła, zastosowała się do moich
uwag. Autko (sprzęgło) już nie cierpi na każdych
światłach.Tak tylko to nie była moja kobieta <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
tzn jak go używać by najmniej dostawało po czterech literach?
Najważniejsze to - NIE JEŻDZIĆ Z NOGĄ NA PEDALE SPRZĘGŁA, raz że szybciej noga się męczy a dwa to w krótkim czasie wykończymy łożysko oporowe i słoneczko w docisku. Dalej to tak jak napisał poprzednik - żadnych zrywów i na światłach stoimy na luzie.
-
Nie stoje np. z wrzuconą jednynką i wciśniętym sprzęgłem - po co ma zbędnie pracować.
Samo sprzęgło wtedy nie pracuje <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Samo sprzęgło wtedy nie pracuje
Ale łożysko oporowe- owszem
-
Ale łożysko oporowe- owszem
... co nie zmienia faktu, że sprzęgło nie pracuje <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
... co nie zmienia faktu, że sprzęgło nie pracuje
A jak nazwiesz napięcie "słoneczka" i odciągnięcie docisku od tarczy sprzęgła - spoczynkiem? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Opieraniem się łożyska oporowego o słoneczko i jego pracę? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Co Ty wogóle rozumiesz pod pojęciem sprzęgła? Samą tarczę? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A może jeszcze jedzą Kiti Ket-a? No bo jak jedzą Kiti Ket-a to znaczy że mają przerwę i nie pracują. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
A może jeszcze jedzą Kiti Ket-a? No bo jak jedzą Kiti Ket-a to znaczy że mają przerwę i nie pracują.
Nabijasz się, czy piszesz poważnie <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Za wikipedią:
Sprzęgło to urządzenie stosowane w budowie maszyn do łączenia wałów w celu przekazywania momentu obrotowego. Inaczej jest to zespół części służących do połączenia dwóch niezależnie obrotowo osadzonych wałów, czynnego - napędowego i biernego - napędzanego, w celu przeniesienia momentu obrotowego.Jak jest wciśnięty pedał sprzęgła, to sprzęgło nie pracuje. tzn. nie przenosi momentu obrotowego <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
To, że inne elementy pracują, np. łożysko oporowe nie jest równoznaczne z pracą samego sprzęgła - powód jw.
PS.
Odnoszę wrażenie, że swoją wypowiedzią chciałeś mnie ośmieszyć <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> -
PS.
Odnoszę wrażenie, że swoją wypowiedzią chciałeś mnie
ośmieszyćOj, chyba trochę przesadzasz...
Sprzęgło-tak ja to rozumiem i podejrzewam, że Wolff też- to wszystkie elementy wchodzące w jego skład, tzn. tarcza+docisk+łożysko oporowe. Nie możemy tego właśnie kompletu montowanego w samochodach z manualną skrzynią biegów, porównywać np. do sprzęgła służącego do połączenia silnika elektrycznego z wirnikiem wentylatora lub hydrokinetycznego sprzęgła w pompach wirowych, a mającego m.in. za zadanie regulację wydajności tejże pompy...
tak więc nie wgębiajmy się za bardzo w tematy sprzęgieł, bo możnaby temat ciągnąć w nieskończoność. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Porponuję wypić bezalkoholowe i nie dać się zwariować <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />