SPOTY - 4 czerwca 2023 r.
-
No i po spocie.
Był Slavo z dalekiego Rzeszowa , Miecho i ja; zjawili się także PiotrekLBN z kolegą (obaj matizami).
Pogadaliśmy trochę na placu, po czym udaliśmy się na parking piętrowy, gdzie było ciemniej, żeby pogrzebać przy zapłonie czerwonego tikulca. Wymiana doświadczeń, spostrzeżeń, oglądanie samochodów... Posłuchaliśmy też pracy matizowego silnika. Piotrek z kolegą Krzyśkiem (którego zapraszamy na forum ) odjechali wcześniej, my zostaliśmy jeszcze na pogaduchy. Zjedliśmy coś w Olimpie, wypiliśmy kawę... 5 h szybko zleciało.
Na koniec parę fotek i rozjechaliśmy się do domów. Ja dotarłem po godzinie, Miecho też wrócił, jak widzę... Czekamy więc jeszcze na Slavo. -
No i po spocie.
Był Slavo z
dalekiego RzeszowaPogadaliśmy trochę
na placu, po czym udaliśmy się na parking piętrowy, gdzie było ciemniej, żeby
pogrzebać przy zapłonie czerwonego tikulca.Wymiana doświadczeń, spostrzeżeń,
oglądanie samochodów... Posłuchaliśmy też pracy matizowego silnika. Piotrek z kolegą
Krzyśkiem (którego zapraszamy na forum ) odjechali wcześniej, my zostaliśmy
jeszcze na pogaduchy. Zjedliśmy coś w Olimpie, wypiliśmy kawę... 5 h szybko
zleciało.Szybko poleciał czas
Na koniec parę
fotek i rozjechaliśmy się do domów.Zaraz zapodam...
Trochę w paincie podmalujeJa dotarłem po godzinie, Miecho też wrócił, jak
widzę... Czekamy więc jeszcze na Slavo.20:30 już w domq
Dziękuje za spotP.S
Posprawdzaliśmy również możliwości transmitera,który ma nawet,nawet zasięg
Trochę fot spotowych.
Sry za jakość niektórych -
No, super. Droga bez niespodzianek?
-
No, super.
Droga bez niespodzianek?424 i 425 suszarki
Potem od Niska na Rze czystoEdit:
No i chyba lisa lub zająca zachaczyłem -
424 i 425 suszarki
W odstępie kilometra? No, no...
Ale co to dla właściciela takiego wypaśnego radyja...EDYTA dla edyty: Uuu... są straty?
-
W odstępie
kilometra? No, no...Kaskadowo stanęli...ktoś pomyśli przejechałem miśków to but...A tu zonk
Ale co to dla
właściciela takiego wypaśnego radyja...Średnia półka
Edit:
Raczej chyba nie
Jutro dokładniej popatrzę
Wleciał pod tylne prawe koło lub się odbił...
Z tego co usłyszałem -
Często się odbijają od koła (od kołpaka). Pewnie nic się nie stało. A gdyby nawet wpadł pod podwozie, z tyłu niewiele się może stać. Więcej zepsuć da się biorąc zwierza przodem...
-
No i po spocie.
Był Slavo z
dalekiego Rzeszowa , Miecho i ja; zjawili się także PiotrekLBN z kolegą (obaj
matizami).
Pogadaliśmy trochę
na placu, po czym udaliśmy się na parking piętrowy, gdzie było ciemniej, żeby
pogrzebać przy zapłonie czerwonego tikulca. Wymiana doświadczeń, spostrzeżeń,
oglądanie samochodów... Posłuchaliśmy też pracy matizowego silnika. Piotrek z kolegą
Krzyśkiem (którego zapraszamy na forum ) odjechali wcześniej, my zostaliśmy
jeszcze na pogaduchy. Zjedliśmy coś w Olimpie, wypiliśmy kawę... 5 h szybko
zleciało.
Na koniec parę
fotek i rozjechaliśmy się do domów. Ja dotarłem po godzinie, Miecho też wrócił, jak
widzę... Czekamy więc jeszcze na Slavo.Milo i pozytecznie spedzony czas
Czekamy na nastepnego spota, oby wyszlo cos w Rzeszowie
-
Kaskadowo
stanęli...ktoś pomyśli przejechałem miśków to but...A tu zonk
Średnia półkaCB - przydatna rzecz
Raczej chyba nie
Jutro dokładniej
popatrzę
Wleciał pod tylne
prawe koło lub się odbił...
Z tego co
usłyszałemSzkoda zwierzecia, samochod na pewno nie ucierpial
-
CB - przydatna
rzeczPrzekonałem się
Szkoda zwierzecia,
samochod na pewno nie ucierpialMógł poczekać,a nie na wariata lecieć
P.S
Pod koniec października coś pomyślimy o spocie na Rze
Będziemy w kontakcie -
P.S
Pod koniec
października coś pomyślimy o spocie na RzeJak najbardziej
Ps. Super spocik, fajnie że pogoda Wam dopisała
No i jakie super bolidy
I właściciele też oczywiście, Leo super kolor autka
No i te lampy, no no -
Żałuję koledzy, że nie dojechałem.
Trochę mi się plany zmieniły pod koniec tygodnia i w sobotę również swoje urodzinki zorganizowałem, razem z koleżanką (faktycznie obchodzę dzisiaj), ale kto by przyszedł w poniedziałek, więc zrobiłem też w sobotę.
Nie zapiłem aż tak, żeby nie móc jechać, ale troszkę posiedzieliśmy i spałem w niedzielę do 10 - tej. Byłem bardzo zmęczony i nie chcąc ryzykować zaśnięcia, gdzieś na trasie z bólem serca zdecydowałem pozostać w domu i odpoczywać.
Z wami tak szybko czas zawsze mija i tyle doświadczeń, miedzy sobą można wymienić, ach...
Może się uda spotkać następnym razem
-
I właściciele też
oczywiście, Leo super kolor autka
No i te lampy, no noDzięki.
Lampy się przydają, pożyteczne urządzenia. -
Trochę mi się plany
zmieniły pod koniec tygodnia i w sobotę również swoje urodzinki zorganizowałem,
razem z koleżanką (faktycznie obchodzę dzisiaj),No, więc wszystkiego najlepszego! Oby Ci się...
Byłem bardzo zmęczony i nie chcąc ryzykować zaśnięcia, gdzieś na trasie z bólem
serca zdecydowałem pozostać w domu i odpoczywać.Jasna sprawa, nie ma sensu ryzykować.
Może się uda
spotkać następnym razemJasne, liczymy na Ciebie.
-
Fajnie się ogląda takie posty, z Wrocławia to tylko my i kolega Słowik spotykamy się raz na jakiś czas + Lars, z tym, że tico posiada wyłącznie ten ostatni...
-
Fajnie się ogląda
takie posty, z Wrocławia to tylko my i kolega Słowik spotykamy się raz na jakiś czas- Lars, z tym, że tico posiada wyłącznie ten ostatni...
Niewiele stoi na przeszkodzie, aby ten stan rzeczy zmienić...
Ale to temat już nie na ten kącik... -
No, więc wszystkiego najlepszego! Oby Ci się...
Dzięki leo.
-
Wkońcu się pojawiłem . Miło było poznać na żywo ludzi z forum.
-
szkoda,ze przegapilem spota, ale urwanie glowy ostatnio mam. moze nastepnym razem sie mi uda
-
No jasne. Oczywiście zapraszamy, czymkolwiek podjedziesz.