Nasi byli... Ticomaniacy, ale już bez Tico
-
Jak kupowałem tico to miał być samochód beawaryjny, a trafiłem na zajeżdżonego repcia, tak że te
opinie... sa rózne ale dużo zalezy od danego egzemplarzaTylko tu chodzi, że nawet nowa zadbana laguna psuje sie i to bardzo. Pewnien doktor sprzedał lagunę po roku bo miał dość kosztownych napraw w nowym wozie. Kolega zaś był zadowolony, że on na swego leona 1,8T mniej wydał na utrzymanie co tamten na naprawy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Ale cóż drogi Stachu przekonasz się po roku czy to dobry zakup czy nie jak z tikaczem, bo tak to tylko można gdybać. Ale lepiej uczyć się na cudzych błędach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Jak kupowałem tico to miał być samochód beawaryjny, a trafiłem na zajeżdżonego repcia, tak że te
opinie... sa rózne ale dużo zalezy od danego egzemplarzaTo akurat ty tak trafiles bo nie sprawdziles widocznie auta dobrze przed zakupem i to byl tutaj twoj blad. Jak widzisz tutaj na forum duza wiekszosc ludzi jezdzacych tico chwali sobie te autka wiec raczej ty popelniles blad przy kupnie auta. Co do laguny to rzeczywiscie jest opinia o tym ze to auto do bezawaryjnych nie nalezy.. powiem wiecej - nalezy do bardzo awaryjnych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> poczytaj opinie na forum laguny (napewno takie istnieje gdzie na necie) albo pogadaj z ludzmi ktorzy mieli to auto.. powiedza ci tylko ze niezle sie wkopales <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
No nic.. powodzenia <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
To akurat ty tak trafiles bo nie sprawdziles widocznie auta dobrze przed zakupem i to byl tutaj
twoj blad. Jak widzisz tutaj na forum duza wiekszosc ludzi jezdzacych tico chwali sobie te
autka wiec raczej ty popelniles blad przy kupnie auta. Co do laguny to rzeczywiscie jest
opinia o tym ze to auto do bezawaryjnych nie nalezy.. powiem wiecej - nalezy do bardzo
awaryjnych poczytaj opinie na forum laguny (napewno takie istnieje gdzie na necie) albo
pogadaj z ludzmi ktorzy mieli to auto.. powiedza ci tylko ze niezle sie wkopales
No nic.. powodzeniakolega kolegi który powiedział że kolega przeczytał w interneci... tego typu opinie, a zreszta mniejsza z tym, równiez mam znajomych co o lagunie maja jednak bardzo dobre zdanie (o pierwszej wersji, w drugiej było za dużo bajerów które fakt psuły sie dość często) a inny przykład hmmm starszy jeździ renault i przez ostatnie 3 lata nie siadło zupełnie nic, tylko leje... narazie laguny nie chwale bo poznałem to auto połowicznie, jak przetrzyma okres wakacyjny bez większych usterek to bede zadowolony
PS: Laguna szczególnie w wersji 1.8 nie lubi ostrej jazdy bo siada wtedy skrzynia biegów (szczególnie przy czestych startach z rwaniem asfaltu) i zawieszenie - wiec jesli ktos traktował lagune jako sportowy samochod bo ma silnik 1.8 to nie ma sie co dziwidz ze sie bedzie sypal - ja kupiłem od 50 letniego klijenta co zapobiegawczo nawet olej wymieniał co 10tys km w serwisie (standardowo wymienia sie co 20tys km). Tico jeździłem i pewnie jak bym trafił na zadbany egzempalarz to jeździł bym nadal a że to był pierwszy samochod kupowany na chybcika to tak sie skończyło. Laguna przeszła 4h oględziny i testy - mam nadzieje ze warto było
-
Ładna lagunka,
Teraz ja sie pochwalę
i od zadu strony
-
Ładna lagunka,
Teraz ja sie pochwalę
i od zadu stronyNawet kolorki podobne Tez mysłaem o Astrze, ale laguna zadbana sie nawineła
-
Więc dopisze się i ja. 6 maja pożegnałem się z Tico
Wiedza jaką zasięgnąłem tu na forum przekształciła się w czyny które widać między innymi na tej fotce:
Na chwilę obecną poszukuje nowego samochodu. Mam zamiar kupić Golfa III Kombi z silnikiem diesla.
Jak kupię zaprezentuję jego fotę.
Tico jeździłem 4 lata i nigdy nie będę żałował tych lat.
Dzięki wszystkim za wszelkie porady w moich problemach związanych z Tico. Mam nadzieję że nie rozstaniemy się na zawsze.
-
-
Oto co jest następcą mojego Tico.
Jest to Ford Escort z 1995 roku z silnikiem 1,4 benzyna w nadwoziu KOMBI.I jak samochodzik sie sprawuje? Ile lubi sobie wypić?
-
I jak samochodzik sie sprawuje? Ile lubi sobie wypić?
Auto jest bez zarzutu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Jeszcze dokładnie go nie przetestowałem ile może wypić ale mniej-więcej około 6l na 100 km w trasie przy prędkości do 100 km/h. Jak dla mnie to pasi i nie zamierzam zakładać instalacji gazowej.
-
Auto jest bez zarzutu
Jeszcze dokładnie go nie przetestowałem ile może wypić ale mniej-więcej około 6l na 100 km w
trasie przy prędkości do 100 km/h. Jak dla mnie to pasi i nie zamierzam zakładać instalacji
gazowej.hehe to akurat bardzo optymistyczna wersja <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> nie mowie ze 6 litrow przy takiej jezdzie nie osiagniesz.. no ale ogolnie one pala wiecej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> kolega ma takiego escorta tylko ze nie w combi, tez 1.4.. pali mu srednio 10-11 litrow gazu, jak jezdzi tylko po miescie w korkach itd to mu 13 lyknie (to jest norma akurat)
nie wierzysz mi to wejdz na forum escorta i poczytaj o spalaniu tego autka.. to jedna z wiekszych bolaczek escortow ;/ z tego co slyszalem i czytalem silniki 1.4 szczegolnie nie byly zbytnio udane.. -
hehe to akurat bardzo optymistyczna wersja(...)nie mowie ze 6 litrow przy takiej jezdzie nie
osiagniesz.. no ale ogolnie one pala wiecej
nie wierzysz mi to wejdz na forum escorta (...)Odwiedziłem to forum dla przykładu i poczytaj sam : http://motonews.pl/sh_forum.php?op=fvt&t=210641&c=45&f=20
Nie twierdzę że spali tyle co napisałem i ani kropli więcej.Nie jeżdżę dużo ale te wyniki są dla mnie satysfakcjonujące.Nie mam też ciężkiej nogi aby wyduszać z auta ile mu fabryka dała.
-
Odwiedziłem to forum dla przykładu i poczytaj sam :
http://motonews.pl/sh_forum.php?op=fvt&t=210641&c=45&f=20
Nie twierdzę że spali tyle co napisałem i ani kropli więcej.Nie jeżdżę dużo ale te wyniki są dla
mnie satysfakcjonujące.Nie mam też ciężkiej nogi aby wyduszać z auta ile mu fabryka dała.No i to najważniejsze abyś sam był zadowolony z samochodu i aby nie stwarzał wiekszych problemów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> O Lagunach też tutaj większość język strzępi a dzisiaj wróciłem w nocy z trasy 1350km i odpukać nie sprawia problemów - spalanie do 100km/h wyszło 7,7L/100km LPG, jazda mieszana po górach 8,7L/100km LPG i jazda 100-170km/h (większość to 120-140) 8,4L/100km - przed wyjazdem zrobiłem regulacje zaworów, wcześniej paliła 10-11L
Oby nasze nowe samochody chodziły jak najlepiej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Witam. Tikacza nie pozbyłem się, został w rodzinie, już troszkę zmęczony, jakby na zasłużonej emeryturze. Ma do wymiany progi z uwagi na rdzę i amortyzatory oraz tuleje w tylnich wachaczach niemniej cały czas jeździ choć już dużo mniej niż moich rękach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A to mój nowy mobil, Hania z 1997 r. z silnikiem 1.5 V-tec 114 KM, klimatyzacja, dwie poduszki, elektryczne szyby z przodu, elektrzyczne lusterka.
-
ile ci ta honda pali tak srednio?
-
No i na mnie przyszedł czas.
Tikacz sprzedany, ale został w rodzinie. Żal się było go pozbywać, no ale cóż.
1997r. 118kkm, alerm, centralny, obrotomierz, podgrzewane lusterka, LPG. Poszedł za 3350zł.
Teraz smigam Mitsubishi Carismą. -
ile ci ta honda pali tak srednio?
6-7 l/100km w zależności od stylu jazdy i tego czy klimatyzacja jest włączona. Ale przyznaje uczciwie, że 115 KM i V-tec kuszą do deptania i zielona lampka Econo rzadko się zapala <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Poza tym mam wrażenie, że wszyscy chcą wyprzedzić czarną honde ze spoilerem na klapie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> no i "muszę" walczyć z takimi szaleńcami <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Aha i w niedługim czasie zamierzam zagazować Hanie sekwencją bo nie zamierzam tracić kasy a też i nie mam zwyczaju traktować samochodu jak boga i trzymać go tylko na niedzielne przejażdżki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
6-7 l/100km w zależności od stylu jazdy i tego czy klimatyzacja jest włączona. Ale przyznaje
uczciwie, że 115 KM i V-tec kuszą do deptania i zielona lampka Econo rzadko się zapala
Poza tym mam wrażenie, że wszyscy chcą wyprzedzić czarną honde ze spoilerem na klapie no
i "muszę" walczyć z takimi szaleńcami
Aha i w niedługim czasie zamierzam zagazować Hanie sekwencją bo nie zamierzam tracić kasy a też
i nie mam zwyczaju traktować samochodu jak boga i trzymać go tylko na niedzielne
przejażdżkiTylko aluski do niej trzeba <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Tylko aluski do niej trzeba
Mam to w planach zwłaszcza, że z Raichu Hania przyjechała na stalowych felgach i zimowych prawie nowych Bridgeston'ach więc trochę ich szkoda na lato. Kolega który sprowadził auto obiecał też przywieźć alusy z letnimi oponami od razu więc dodałem narazie czarne kołpaki J-tec Discovery i cierpliwie czekam za alusami.
-
No i na mnie przyszedł czas.
Tikacz sprzedany, ale został w rodzinie. Żal się było go pozbywać, no ale cóż.
1997r. 118kkm, alerm, centralny, obrotomierz, podgrzewane lusterka, LPG. Poszedł za 3350zł.
Teraz smigam Mitsubishi Carismą.To przesiadka z "malucha" do przestronnego samochodu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
To przesiadka z "malucha" do przestronnego samochodu
No różnica jest kolosalna.