Pompa paliwa i brak podcisnienia w baku
-
Pytam bo muszę przejechać ok.1200 km bez wizyty u mechanika.
Oj tam. Zaopatrz się w nową pompkę, ale nie wymieniaj, jesli bardzo nie chcesz. Weź ją po prostu ze sobą w drogę, razem ze szmatą, kluczem ("dziesiątką" bodajże) i litrem oleju, a najlepiej przeczytaj jeszcze raz opis wymiany pompy, to będziesz wiedział, co trzeba mieć pod ręką. Jedź w trasę i zaglądaj na postojach pod maskę; jeśli trzeba będzie, sam wymienisz pompkę i tyle.
Ja tak robię. Prawie 140 kkm przejechane, dotychczas fabryczna pompa pod maską, ale druga (nowa) leży sobie zapakowana w szmatę pod fotelem kierowcy. -
Oj tam. Zaopatrz się w nową pompkę, ale nie wymieniaj, jesli bardzo nie chcesz. Weź ją po prostu
ze sobą w drogę, razem ze szmatą, kluczem ("dziesiątką" bodajże) i litrem olejuNie wolno zapomnieć o 2 uszczelkach - w komplecie z pompą ich nie ma. Lepiej dołożyć kilka złotych i kupić oryginalną (sprzedawca w sklepie gdzie kupowałem swoją mówił, że nie miał jeszcze nigdy reklamacji, w przeciwieństwie do polskiego rzemiosła) - cena ok. 73 zł. Klucz nasadowy z przedłużką 12. Można zdjąć filtr powietrza, żeby mieć więcej przestrzeni ale bez tego też się da (ja nie zdejmowałem).
-
Nie wolno zapomnieć o 2 uszczelkach - w komplecie z pompą ich nie ma. Lepiej dołożyć kilka
złotych i kupić oryginalną (sprzedawca w sklepie gdzie kupowałem swoją mówił, że nie miał
jeszcze nigdy reklamacji, w przeciwieństwie do polskiego rzemiosła) - cena ok. 73 zł. Klucz
nasadowy z przedłużką 12. Można zdjąć filtr powietrza, żeby mieć więcej przestrzeni ale bez
tego też się da (ja nie zdejmowałem).bez przedluzki i ze zdjeciem obudowy filtra, zalozylem nowa orginalna pompke(69zł). mialem w komplecie uszczelki. a co do polskiego rzemiosla. ogladalem i polska miala luz na kroccu.
pozdrawiam
-
Co o tym myślicie???
-
Co o tym myślicie???
a moze ci jakas rurka pankla?
-
Co o tym myślicie???
Co do pompki, zrób jak radzi Leo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. Jeśli zaś chodzi o brak "syku", rzuć okiem na separator par paliwa nad lewym tylnym nadkolem(i wężyki do niego).
-
Co do pompki, zrób jak radzi Leo . Jeśli zaś chodzi o brak "syku", rzuć okiem na separator par
paliwa nad lewym tylnym nadkolem(i wężyki do niego).szczególnie sprawdź połączenie rury z bakiem, mogła pęknąć ? <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Moje pytanie zwiazane jest z tematem wiec nie bede zkladal nowego. Czarne przeowdy ktorymi plynie paliwo (te dwa co odchodza od pompy paliwa) sa troche popekane,sparciale,ale nie widac zeby byly mokre. Cyz to ma jakis wplyw na jazde?? Moze nie ma podcisnienia albo czegos w tym rodzaju??
-
Polukam.
-
Gdzieś przeczytałem, że membrama w rozbieralnej pompie paliwa jest identyczna jak w pompie 126p...Czy to prawda? W styczniu kupiłem nową pompę ZAW-krajową, rozbieralną i już ja diabli wzięli... ;( Znaczy sączy się uszczelką paliwo...Jest dużo roboty przy takowej wymianie? Da sobie człowiek sam radę to zrobić? Ciekawi mnie też fakt...czy "maluchowska" uszczelka pasowałaby do mej pompy...Znaczy pompy mamy takie same? Z góry dziękuję za info...Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Gdzieś przeczytałem, że membrama w rozbieralnej pompie paliwa jest identyczna jak w pompie
126p...Czy to prawda?O tej membramie z pompy od Malucha pisał ktoś na kąciku Tico, że pasuje.
Poszukaj w archiwum. -
Gdzieś przeczytałem, że membrama w rozbieralnej pompie paliwa jest identyczna jak w pompie
126p...Czy to prawda?
...
Znaczy pompy mamy takie same?rozbieralem pompy z 126 nie raz i regenerowalem,ale tictacowej od srodka nie mialem okazji obejrzec(mam org nierozbieralne). jednak sadze,ze nie sa takie same.pompa w maluchu musi miec mniejsza wydajnosc,skoro zasila 2 gary i sporo mniejsza pojemnosc.
W styczniu kupiłem nową pompę ZAW-krajową, rozbieralną i już ja
diabli wzięli... ;( Znaczy sączy się uszczelką paliwo..
dlatego wlasnie nie zaoszczedzilem 10zł i kupilem orginal.mam nadzieje na kolejne 60,moze 80 tyś spokoju.polska miala wade juz jako nowa w sklepie. mianowicie luz na popychaczu(czy jak to sie tam fachowo nazywa:>) i to byl jeden z powodow dlaczego jej nie kupilem.
.Jest dużo roboty przy takowej
wymianie? Da sobie człowiek sam radę to zrobić?
w maluchu rozebranie pompy z wypolerowaniem i wymiana uszczelek ze sprezynka trwa ok 10-15min. nie oklamie cie nawet mowiac,ze wymiana pompy to ok 7 minut dobrym kluczem,zarowno w tico jak i w 126p.
Ciekawi mnie też fakt...czy "maluchowska"
uszczelka pasowałaby do mej pompy...kupic komplet uszczelek od pompy malucha mozna za pare groszy,wiec jak chcesz sproboj i opisz na forum <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
No moja 80 tys. nie wytrzymała...A zaledwie 18 tys km. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> Niby jest gwarancja, która może i ową uszczelkę obejmuje-ale jak na złość nie wziąłem paragonu. Kupowałem na szybko w hurtowni DU w Częstochowie. Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
sadze,ze nie sa
takie same.pompa w maluchu musi miec mniejsza wydajnosc,skoro zasila 2
gary i sporo mniejsza pojemnosc.Z jednej strony masz rację, ale z drugiej... zobacz, że spalanie Tico jest niższe niż Malucha. Wobec tego można przypuścić, że wydajność pomp obu aut może mieć zbliżoną wartość. Poza tym - polski producent pompy rozbieralnej mógł bazować na dostępnych częściach (np. membrana, zaworki)... Wobec tego IMHO membrana (nie membra-m-a, jak niektórzy piszą <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />) może być "maluchowska".
Najlepiej faktycznie sprawdzić (taka od fiacika to pewnie grosze kosztuje).dlatego wlasnie nie zaoszczedzilem 10zł i kupilem orginal.mam nadzieje na
kolejne 60,moze 80 tyś spokoju.I moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłeś <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
Jeżeli ta polska byłaby nawet OK, tyle, że wymagałaby częstych zmian membrany (nawet niewiele kosztującej), to IMO lepiej trochę więcej zapłacić za oryginalną pompkę, niż potem co chwilę musieć zaglądać pod maskę i rozgrzebywać urządzenie. -
na szrocie pompka paliwa od malucha bedzie kosztowala grosze.regeneracja we wlasnym zakresie trwa ok 10min.wiec jak ktos chce sprobowac to zycze milej zabawy i oczekuje opisu wynikow.
pozdrawiam
-
Zrobione...
Jak będę miał chwilkę napisze co i jak. Kupiłem ową membranę w sklepie za jedyne 6zł. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jak się okazało prawdą jest, ze są one jednakowe: Tico, Polonez, "maluch", "duży" Fiat. Oczywiście dotyczy to pomp rozbieralnych-a i być moze tylko owego producenta ZAW. Pstryknąłem fotkę owej membrany-w wolnej chwili wrzucę. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> wyobraźcie sobie, ze nawet udało mi się samodzielnie wymienić...cud! Byłem na jeździe próbnej i na razie OK-nic sie nie sączy i jest sucho! Jednak będę obserwował. Poinformowano mnie, ze pompy w w/w autach są inne al;e bazują na tych samych membranach. Wkrótce napiszę krok po kroku jak ją wymienić-fotki mam tylko nowej membrany...w czasie wymiany nie robiłem (dłonie były brudne). Jednak nie było to trudne... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam i dziękuję za info i porady wszelkie