tico u lekarza... + nowy problem
-
w tych sprawach i powiązanie czasami kilku faktów sprawia mi problem
- Regulacja gaźnika i zapłonu w ASO (Kutno Zachorscy) - 41zł
- Amortyzator nowy oryfinalny 75zł/szt (wymieniać parami) (allegro), bak - 180zł (allegro)
- zacisk - 150zł/szt, tarcza 38zł/szt, klocki 24zł/komplet (allegro)
- Olej skrzyni biegów - Mobil ATF 18zł/litr (hurtownia olejów Łęczyca) (2litry potrzeba)
- Mobil Super S 86/4litry (hurtownia olejów Łęczyca)
5a) Filter oleju 10zł (standard) - światła - ??? (nie mam pojecia, ale nie więcej niż 50zł)
- Borygo ALU - 37zł/5litrów (hurtownia olejów Łęczyca)
- Gaźnik - Patrz pkt1, pompa paliwa oryginalna 69zł/szt (allegro)
- Klemy 10zł/komplet (MotoMix Łęczyca)
- stuki to albo przegub albo wahacz najszybciej
10a) przegub 60zł/szt (allegro)
10b) wahacz 27zł/szt (allegro)
Diagnostyka pewnie pójdzie w koszt robocizny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
O to krótki raport cenowy jaki przygotowałem. Można polemizować, ale to minimalne orientacyjne ceny.
Wszystko można zminimalizować jeszcze, płynu dolać, olej wymienić za tysiąc kilometrów, klemy przeczyścić. Na hamulcach lepiej nie oszczędzać. na amortyzatorach również <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
1000zł to sporo, ja zacząłbym od hamulców, potem gaźnik itd, po prostu rozbiłbym to w czasie, co byłoby przyjemniejsze dla kieszeni.
Pozdrawiam!!! <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
- Amortyzator nowy oryfinalny 75zł/szt (wymieniać parami) (allegro), bak - 180zł (allegro)
- Mobil Super S 86/4litry (hurtownia olejów Łęczyca)
ten 1000 to nawet bez tego - też mi się wydaje że to troszkę za dużo, ale nie znam dokładnych danych - bo był mój mąz a nie ja <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
ten 1000 to nawet bez tego - też mi się wydaje że to troszkę za dużo, ale nie znam dokładnych
danych - bo był mój mąz a nie jawiele rzeczy można zrobić samemu, klemy, olej. I już kasiorka zostaje w kieszeni. Ta naprawa to 1/4 wartości autka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
jedyne co moge Ci poradzic to zeby zajrzal tam jakis znajomy co sie troche zna. mechaniczory naciagaja, a nie koniecznie sie znaja. juz nie raz widzialem i sie przejechalem na ich robocie i wymianach czesci i plynow. a najlepiej pojechac na poczatek do dobrego diagnosty, ktory powie co i jak za pare groszy.
ja po przejsciach z takimi specami, zajmuje sie serwisem moich autek na wlasna reke, i dobrze na tym wychodze.
poZdrawiam
-
wiele rzeczy można zrobić samemu, klemy, olej. I już kasiorka zostaje w kieszeni. Ta naprawa to
1/4 wartości autkano tak, tylko ja naprawdę mogę dolać olej i płyn do chłodnicy <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
reszty raczej nie, nawet nie wymienię oleju <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
no tak, tylko ja naprawdę mogę dolać olej i płyn do chłodnicy
reszty raczej nie, nawet nie wymienię olejudasz rade nic prostszego <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Wg mnie cena jest do zaakceptowania, o ile sama nie chcesz bawić się w jakieś wymiany i do każdej sprawy szukać innego, być może tańszego od drugiego warsztatu. Czas to też pieniądz.:)
-
no i kolejny raz po wizycie u mechanika ten sam problem, tzn
znowu zapchany przewód paliwowy
nie wiązałam tego wczesniej z mechanikami - ale po kazdej wizycie to samo - tym razem na środku skrzyżowania prawie że <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
zapchany przewód paliwowy - co jest?? , nie mówię że specjalnie coś kombinuja, bo raz to nawet znajomy coś tam robił i to samo było, musiał jechać 15 km do mnie bo stanęłam w lesie jadąc od niego...
czy jest na to jakieś wytłumaczenie, czy rzecziście to może być powiązane??
-
ja widze trzy przyczyny:
1. cienki filtr
2.lipne paliwo - tzn lewa stacja paliw
3.moze zbiornik jakis geniusz pomalowal od srodka przed zespawaniem, mialem cos takiego w maluchu.farba sie odklejala i zapychala filtry. jak wymienialem zbiornik,bo przerdzewial okazalo sie,ze byl pomalowany w srodku.pozdr
-
ja widze trzy przyczyny:
1. cienki filtr
2.lipne paliwo - tzn lewa stacja paliw
3.moze zbiornik jakis geniusz pomalowal od srodka przed zespawaniem, mialem cos takiego w
maluchu.farba sie odklejala i zapychala filtry. jak wymienialem zbiornik,bo przerdzewial
okazalo sie,ze byl pomalowany w srodku.
pozdrfiltr wymieniany po pierwszym takim przypadku - jakieś 6k wstecz - na drugi dzień dokładnie to samo, potem filtr wymieniony znowu...
paliwo różne - ale na stacjach które polecja znajomi, bak w stanie kiepskim to wiem, chociaz ostatni mechanik tego nie zauwazył - zbieram na bak, ale zastanawiam ise gdzie jeszcze do tego czasu stanę <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />tylko czy coś moze zostać ruszone przez mechanika - że dokładnie do kilkunastu kilometrów przejechanych po wizycie u mechanika zapycha sie przewód?
-
znowu zapchany przewód paliwowy
A ile masz tak normalnie paliwa w zbiorniku? Ja obstawiam, że bardzo mało i zasysane są jakieś "śmieci" z dna zbiornika.
-
A ile masz tak normalnie paliwa w zbiorniku? Ja obstawiam, że bardzo mało i zasysane są jakieś
"śmieci" z dna zbiornika.za kazdym razem działo się to przy stanie około połowy baku.
-
jak masz syf w zbiorniku to przy zassaniu pompy wkoncu i tak sie zapcha, moze delikatne dodawanie gazu pomoze,ale ssanie na zimnym silniku znowu zaciagnie smieci. najprosciej zdjac bak i wywalic ile sie da syfu z niego,i jezdzic az do wymiany na nowy.
-
za kazdym razem działo się to przy stanie około połowy
baku.To może filtr do niczego - zapchany, albo coś.
Dziwne, że problem się ciągle powtarza <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
To może filtr do niczego - zapchany, albo coś.
Dziwne, że problem się ciągle powtarzadwa razy wymieniany był w ciągu 8k km
dziwne najbardziej to że zawsze po wizycie u mechanika... -
dwa razy wymieniany był w ciągu 8k km
dziwne najbardziej to że zawsze po wizycie u
mechanika...Nie wiem, może nie doczytałem...
Ale to ciągle ten sam mechanik? Jeżeli tak - może spróbujcie poszukać jakiegoś innego <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Nie wiem, może nie doczytałem...
Ale to ciągle ten sam mechanik? Jeżeli tak - może spróbujcie poszukać jakiegoś innego3 ich po drodze było...
-
no i kolejny raz po wizycie u mechanika ten sam problem, tzn
znowu zapchany przewód paliwowy
nie wiązałam tego wczesniej z mechanikami - ale po kazdej wizycie to samo -
tym razem na środku skrzyżowania prawie że
zapchany przewód paliwowy - co jest??
czy jest na to jakieś wytłumaczenie, czy rzecziście to może być powiązane??
Azik... A jak myślisz, nie można tego powiązać z tą sytuacją? KLIK <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Czy były podobne problemy z układem zasilania przed tamtym incydentem? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Azik... A jak myślisz, nie można tego powiązać z tą sytuacją? KLIK
Czy były podobne problemy z układem zasilania przed tamtym incydentem?no własnie były ...
kolega wczoraj wspomniał, że może podniesienie autka, poruszanie śmietnikiem w baku, lub coś w tym stylu może być bezposrednią przyczyną.. nie wiem
ale bak zaraz za hamulcami będzie moim priorytetem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Azik... A jak myślisz, nie można tego powiązać z tą sytuacją? KLIK
Czy były podobne problemy z układem zasilania przed tamtym incydentem?Wydaje mi się, że Leo mógł "strzelić w dziesiątkę".
Azik, jeśli po raz kolejny będziesz wymieniać filtr paliwa, to może rozbierz go i zobacz, co w nim "siedzi".