Włączniki drzwiowe
-
ja mialem chyba seryjnie na przodzie tyle, masce i klapie,bo nie widac aby otwory ktos wiercil.
dzialaja ok, czasem tylko mozna je oczyscic dla spokojnosci i prawidlowego dzialania.
pozdrawiamjesli miales montowany alarm przez profesjonalna firme to oni musieli to pozakładać, bo Tico seryjnie nie miał włczników w tylnych drzwiach
-
jesli miales montowany alarm przez profesjonalna firme to oni musieli to
pozakładać, bo Tico seryjnie nie miał włczników w tylnych drzwiachZakładając alarmy nie zawsze trzeba montować dodatkowe krańcówki (np. do tylnych drzwi albo do klapy). Jeżeli w wyposażeniu autoalarmu jest czujnik ultradźwiękowy, skutecznie eliminuje konieczność montażu tych wyłączników. Alarm i tak się wzbudzi po otwarciu drzwi bez wyłącznika (może tylko potrwa to sekundę lub dwie dłużej).
-
wiesz, nie mam problemu z podlaczeniem, bo to banal tylko ze nie moge dostac
owych wlaczników.Osobiście polecałbym wyłączniki zabezpieczone kapturkiem gumowym. Są takie w Matizie, małe, niebrzydkie. Możliwe, że pasowałyby do otworów w progu przy przednich drzwiach; wówczas można byłoby kupić dwa więcej i wymienić te oryginalne ticowskie na takie od mietka (skońzyłyby się problemy z "zacieraniem się" trzpienia i z brakiem styku, gdy dostaje się brud do wewnątrz wyłącznika).
-
Osobiście polecałbym wyłączniki zabezpieczone kapturkiem gumowym. Są takie w Matizie, małe,
niebrzydkie. Możliwe, że pasowałyby do otworów w progu przy przednich drzwiach; wówczas
można byłoby kupić dwa więcej i wymienić te oryginalne ticowskie na takie od mietka
(skońzyłyby się problemy z "zacieraniem się" trzpienia i z brakiem styku, gdy dostaje się
brud do wewnątrz wyłącznika).powiem tobie leo, ze nigdy nie mialem problemu z wylacznikami. Nie zacieraly sie i bylo z nimi wszystko ok. Musialbym zobaczyc te od Matiza, bo ogladalem od nubiry ale byly za duze i nieciekawie to wygldalo
-
Zakładając alarmy nie zawsze trzeba montować dodatkowe krańcówki (np. do tylnych drzwi albo do
klapy). Jeżeli w wyposażeniu autoalarmu jest czujnik ultradźwiękowy, skutecznie eliminuje
konieczność montażu tych wyłączników. Alarm i tak się wzbudzi po otwarciu drzwi bez
wyłącznika (może tylko potrwa to sekundę lub dwie dłużej).Zgadza się, jednak jesli alarm jest podłaczony pod czujniki w drzwiach i po rozbrojeniu otworzysz tylko tylne drzwi to alarm uzbroi sie ponownie, bo nie dostal sygnalu ze drzwi zostały otwarte...
-
powiem tobie leo, ze nigdy nie mialem problemu z wylacznikami. Nie zacieraly
sie i bylo z nimi wszystko ok.Nie wiem, ile lat użytkujesz ticachoo; ja już 9. Ze dwa razy zdarzało mi się je wyciągać, czyścić trzpienie i styki, konserwować. I nie tylko ja, problem (związany najczęściej z brakiem kontaktu elektrycznego) był tu opisywany parokrotnie.
Zauważyłem, że po konserwacji przez parę lat mam spokój. -
Zgadza się, jednak jesli alarm jest podłaczony pod czujniki w drzwiach i po
rozbrojeniu otworzysz tylko tylne drzwi to alarm uzbroi sie ponownie,
bo nie dostal sygnalu ze drzwi zostały otwarte...To prawda. Można temu zaradzić otwierając na chwilkę przednie drzwi... Jak kto woli.
No i ważny jest jeszcze czas, po jakim następuje uzbrojenie alarmu po wyłączeniu go pilotem, gdy nie otwieramy drzwi... Zwykle jest to ok. 30 sekund, a to najczęściej wystarcza do wrzucenia czegoś na tylną kanapę lub do kufra... Jeśli potrzebujemy więcej czasu - można otworzyć i zamknąć przednie drzwi, aby alarm się nie uzbroił.
Oczywiście to tylko rozważania - absolutnie nie chcę odwodzić Cię od zamysłu zamontowania tych wyłączników. A gdy już to zrobisz - pochwal się (najlepiej fotkami). <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />BTW - rozumiem, że Twoje autko ma centralny zamek podłączony do centralki alarmu (tak, że rozbrojenie i uzbrojenie alarmu następuje razem z otwarciem / zamknięciem drzwi)?
-
Nie wiem, ile lat użytkujesz ticachoo; ja już 9. Ze dwa razy zdarzało mi się je wyciągać,
czyścić trzpienie i styki, konserwować. I nie tylko ja, problem (związany najczęściej z
brakiem kontaktu elektrycznego) był tu opisywany parokrotnie.
Zauważyłem, że po konserwacji przez parę lat mam spokój.Jak widzisz w moim podpisie mam ticachoo od 1998 od nowości i nie mialem nigdy z tym problemu - moze jakis unikat <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
BTW - rozumiem, że Twoje autko ma centralny zamek podłączony do centralki alarmu (tak, że
rozbrojenie i uzbrojenie alarmu następuje razem z otwarciem / zamknięciem drzwi)?Zgadza się leo. Dobrze rozumiesz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Teraz gdy nie mam tych wylaczników w tylnych drzwiach robie tak jak napisales - otwieram na chwile przednie drzwi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale do jest bardzo denerwujace... Jak zrobie te wylaczniki to oczywiście wrzuce foty na forum <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Jak widzisz w moim podpisie mam ticachoo od 1998 od nowości
Podpis widzę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, ale wcale nie musi on świadczyć o tym, że osobiście użytkujesz to auto od 1998 r. Pójdę dalej - sądząc po Twoim wieku wątpię, abyś sam je zakupił i sam jeździł od nowości... Takie cuda nie są w PL możliwe, gdy się ma 15 lat. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Po Twoich słowach wnoszę, że "odziedziczyłeś" autko, które było "w rodzinie" od nowości. No, ale stąd wiesz, co masz i co było w nim robione. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />i nie mialem
nigdy z tym problemu - moze jakis unikatA może po prostu w Pyrlandii są mniej zakurzone drogi... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Nieważne. Wiedz jednak, że możesz kiedyś zostać zaskoczony tym, że lampka się nie zapala po otwarciu drzwi, albo mimo wejścia do samochodu i "zasiądnięciu" za kierownicą alarm się sam uzbroi. Nie należy wtedy szukać winy centralki - warto rozpocząć od najprostszej rzeczy, czyli skontrolowania krańcówki. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
a ja dalbym sie pokroic,ze te czujniki byly fabrycznie.
pozdr
-
Witam!
Czy ktoś wie gdzie mozna kupić te właczniki??? Chodzi mi o te montowane w progach. Pytałem w
kilku sklepach i do Ticolota nie ma A mam alarm i gdy otworze tylne drzwi po rozbrojeniu
to on po jakims czasie sie uzbraja ponownie, bo potrzebny jest sygnal wlasnie z czujnika
drzwi, a w naszych autkach seryjnie byly montowane tylko na przodzie.na stronie klubowej zamieściłem kilka zdjęć moich krańcówek które wstawiałem <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> klik
-
(skońzyłyby się problemy z "zacieraniem się" trzpienia i z brakiem styku, gdy dostaje się
brud do wewnątrz wyłącznika).<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> Dzięki temu wątkowi dostałem impuls, żeby się tymi wyłącznikami zająć. Straciłem na to całe 15 min ale wreszcie oba stykają i można uruchomić światełko otwartymi drzwiami (wcześniej: lewymi czasem, prawymi nigdy). Drobna rzecz a cieszy <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
na stronie klubowej zamieściłem kilka zdjęć moich krańcówek które wstawiałem klik
dokladnie tak samo chce zrobic jak Ty masz, tylko ze chcialbym wszystkie miec od Ticolota
-
Fakt autko odziedziczylem po ojcu ( on buja sie teraz Polo). Autko mamy od nowości więc wiem co w trawie piszczy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Moze sie zdarzyć, że wyłacznik nie zadziala. Ale gdy bede teraz zakladałte z tyłu to przeczyszcze przy okazji te z przodu by nie bylo niespodzianek <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
a ja dalbym sie pokroic,ze te czujniki byly fabrycznie.
pozdrnie spotkałem sie z Tico, które miałoby fabrycznie z tylu wlaczniki...
-
dokladnie tak samo chce zrobic jak Ty masz, tylko ze chcialbym wszystkie miec od Ticolota
u mnie w sklepie moto nie można było dostać .. wiec trzeba było brać to co mieli .. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> a w tym czasie co montowałem wakacje były urlop.. wiec troche sie pobawiłem z montażem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ale rozwiązanie działa jak powinno <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> najgorzej jest tylko przewody w profilach przeciągać .. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> ale i to wykonałem ... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
najgorzej jest tylko przewody w profilach przeciągać .. ale i to
wykonałem ...Ja robię to przy pomocy miedzianego drutu ze starego transformatora... Musi być miedziany, bo jest miękki i nie rysuje lakierowanych powierzchni, co może być przyczyną korozji.
Masz jakiś inny sposób, Szymciak? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ja robię to przy pomocy miedzianego drutu ze starego transformatora... Musi być miedziany, bo
jest miękki i nie rysuje lakierowanych powierzchni, co może być przyczyną korozji.
Masz jakiś inny sposób, Szymciak?a też drut <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> .. z tym ze aluminiowy .. (jedna żyła z linii energetycznej - jak pamiętam wszystkich jest 7 <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> ) i początek jest zabezpieczony koszulka termokurczliwą żeby nie było ostrych krawędzi.. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> a kiedyś miałem kawałek preta z włókna szklanego do przeprowadzania w rurkach instalacyjnych .. ale tylko miałem .. bo ktoś ze znajomych nie oddał <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
-