Przegub Daewoo Tico ORYGINAŁ - WZMOCNIONY!!!Kpl.
-
A co ma dać ten smar silikonowy? A moze być std smar na zewnątrz? Bo jeszcze to mogę zrobić...Na nic więcej nie ma szans-bo juz założony. A nie robię tego sam tylko mechanik-więc kicha! Zobaczymy jak to będzie...Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
A co ma dać ten smar silikonowy?
Teoretycznie konserwuje gumę.
Kup silikon w aerozolu i jak będą suche dni to psiknij na gumę trochę tego silikonu. -
Dziękuję...Rozejrzę się i zakupię. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A wazelina też mogłaby być? Czy jakiś inny smar? Jednak chyba najlepszy silikon co nie? Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Jeśli chodzi o przegub Statim to nie narzekam, już rok pracuje bez zarzutu.Ale w komplecie była
osłona,która po 6 miesiącach pękłaDziś założyłem dwa przeguby "Statim" w moim Tico.
Stosowałem się do porady Sharkiego <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> i odkręciłem tylko kluczem 30mm śrubę mocującą przegub w piaście i odkręciłem amortyzator od zwrotnicy-dwie śruby na klucz 17mm.
Nie odkręcajcie więcej niczego, bo do wymiany przegubu wystarczy odkręcić tylko te trzy śruby.
Najwięcej czasu schodzi na rozpięcie przegubu.
Jest tam drut, jak już pisał Sharky, w krztałcie litery Omega, który trzeba rozszerzyć, aby przegub odłączyć od osi napędowej.
Schodzi na tym najwięcej czasu i jak ktoś napisał, wymiana przegubu to jest głównie walka z tym zabezpieczeniem.
Ale już wszystko zrobione, jazda próbna wykonana. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Na wymianę dwóch przegubów zeszło mi dobre 4 godziny, przez te cholerne zabezpieczenia. -
A wazelina też mogłaby być? Czy jakiś inny smar? Jednak chyba najlepszy silikon co nie? Pozdrawiam
Smar nie jest dobrym rozwiązaniem, bo wszystko będzie się do niego przyczepiało.
Psiknięcie olejem silikonowym spowoduje nawilżenie gumy bez robienia mazi, do której wszystko będzie się kleiło. -
No ja niestety nie mam warunków/garażu, narzędzi by samemu to zrobić i z każdą pierdołką muszę jechać do mechanika-cóż! Wymiana 1 przegubu, klocków i tarcz...ma sie rozumieć 2 koła-120zł! Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No ja niestety nie mam warunków/garażu, narzędzi by samemu to zrobić i z każdą pierdołką muszę
jechać do mechanika-cóż! Wymiana 1 przegubu, klocków i tarcz...ma sie rozumieć 2
koła-120zł! PozdrawiamNo, niektóre pierdółki można zrobić samemu i bez garażu.
Mechaniczne rzeczy robię sam, ale po stłuczce musiałem oddać samochód do blacharza, niestety... -
No ja niestety nie mam warunków/garażu, narzędzi by samemu to zrobić
i z każdą pierdołką muszę jechać do mechanika-cóż! Wymiana 1
przegubu, klocków i tarcz...ma sie rozumieć 2 koła-120zł!
PozdrawiamJak się ma szczypce do cegerów to przegub wymienia się w 30-40 min pod blokiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jak się ma szczypce do cegerów to przegub wymienia się w 30-40 min pod blokiem
Miałem szczypce do [color:"red"]s[/color]egerów, ale do takich zabezpieczeń z otworkami na końcu.
Nie wiem, czy są szczypce, do rozprężania zabezpieczenia, które ma tylko wąsy, bez otworków. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Jeśli są, to jest to bezcenne narzędzie do wymiany przegubów, lub osłon gumowych.
Muszę coś takiego poszukać i kupić, bo naprawdę rozprężenie tego sprężystego drutu w krztałcie litery Omega, to katorga.Ja męczyłem się śrubokrętem.
Właściwie wymiana przegubu, to głównie walka z tym zabezpieczeniem. [color:"red"] [/color] -
Muszę coś takiego poszukać i kupić, bo naprawdę rozprężenie tego
sprężystego drutu w krztałcie litery Omega, to katorga.Ja
męczyłem się śrubokrętem.Właściwie wymiana przegubu, to głównie walka z tym zabezpieczeniem.
Śrubokrętem albo lepiej dwoma też można, tyle że potrzebna jest trzecia ręka aby pociągnąć o odpowiedniej chwili za przegub.
-
Śrubokrętem albo lepiej dwoma też można, tyle że potrzebna jest trzecia ręka aby pociągnąć o
odpowiedniej chwili za przegub.Tak też robiłem.
Pomagał mi syn.
Pierwszy przegub zszedł nawet w miarę dość szybko, ale drugi to już tragedia... -
ja wymiernialem 1 i nie bylo problemow, szybciutko i fajnie poszlo.
pozdr
-
No, niektóre pierdółki można zrobić samemu i bez garażu.
Mechaniczne rzeczy robię sam, ale po stłuczce musiałem oddać samochód do blacharza, niestety...Masz już naprawiony samochód <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Masz już naprawiony samochód
Tak, już jeździ. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
No szkoda, ze tak daleko mieszkasz...bo może byśmy sie dogadali i byś zarobił jakiś grosz skoro idzie Ci to tak szybko. Nie mam chyba predyspozycji to tego! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
No szkoda, ze tak daleko mieszkasz...bo może byśmy sie dogadali i byś zarobił jakiś grosz skoro
idzie Ci to tak szybko. Nie mam chyba predyspozycji to tego! PozdrawiamWymiana przegubu polega na odkręceniu 3 śrub i, co najgorsze rozpięcia przegubu.
Oddzielenie przegubu od ośki zabiera najwięcej czasu.
Nie mówiąc o tym, że niestety trzeba się pobrudzić smarem. -
No szkoda, ze tak daleko mieszkasz...bo może byśmy sie dogadali i
byś zarobił jakiś grosz skoro idzie Ci to tak szybko. Nie mam
chyba predyspozycji to tego! Pozdrawiam
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Za pierwszym razem nie poszło szybko, 2h męczyłem sie z owym pierścieniem. -
Za pierwszym razem nie poszło szybko, 2h męczyłem sie z owym pierścieniem.
Podobnie jak ja.
Z jednej strony jakoś przegub zszedł szybko z ośki.
Za to od strony pasażera z tym zabezpieczeniem męczyłem się podobnie długo.
Dlatego założyłem osobny post, o szczypcach segera...