Problem z dławieniem sie Tikusia!!!
-
Sharky-dzięki, znam ten warsztat i wiem gdzie się znajduje aczkolwiek tam jeszcze nie byłem.W środę pojadę na
kompletną regulację mojego tykacza i dam znać czy pomogłoMamy już piątek - wszystko zostało już wyregulowane <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Mamy już piątek - wszystko zostało już wyregulowane
Musiałem na kilka dni odpuścić sobie wizytę na warsztacie z braku funduszy(w jednym z warsztatów zaoferowali mi tylko ustawienie luzów na zaworach za "jedyne" 60 zł ale reszty nie chcieli się już podjąć)<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />.
Byłem w kilku warsztatach i w każdym nie chcieli się podjąć regulacji mojego autka, pozostał mi chyba jedynie warsztat na ul.Wierzbowej(wczoraj tamtędy przejeżdżałem i zauważyłem, że nie ma tam już warsztatu Daewoo tylko jakiś inny na jego miejsce).Tam jeszcze nie byłem ponieważ przejeżdżałem po zamknięciu a poza tym praca trochę mnie ogranicza czasowo <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />.
Jak narazie przesiadłem się do Matiza siostry ale tęsknie już za swoim bolidem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />.
Myślę, że w poniedziałek uda mi się w końcu pojechać na regulację(mam taką nadzieję). <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Musiałem na kilka dni odpuścić sobie wizytę na warsztacie z braku funduszy(w jednym z warsztatów
zaoferowali mi tylko ustawienie luzów na zaworach za "jedyne" 60 zł ale reszty nie chcieli
się już podjąć).
Byłem w kilku warsztatach i w każdym nie chcieli się podjąć regulacji mojego autka, pozostał mi
chyba jedynie warsztat na ul.Wierzbowej(wczoraj tamtędy przejeżdżałem i zauważyłem, że nie
ma tam już warsztatu Daewoo tylko jakiś inny na jego miejsce).Tam jeszcze nie byłem
ponieważ przejeżdżałem po zamknięciu a poza tym praca trochę mnie ogranicza czasowo .
Jak narazie przesiadłem się do Matiza siostry ale tęsknie już za swoim bolidem .
Myślę, że w poniedziałek uda mi się w końcu pojechać na regulację(mam taką nadzieję).http://www.mechanikapojazdowa-mozga.pl/
w internecie cały czas to Ci sami ludzie - więc pewnie tylko flagi zmienili - dojedź tam w końcu - bo ja muszę tez do warsztatu wstawić tikacza, a mam dosyć prób <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
tylko czekam na koniec roku szkolnego, na razie musi jeszcze te 8 razy pokonać drogę do Trzebieży i spowrotem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Świece są nowe, sprawdzałem i nie mam im nic do zarzucenia.
Sprawdzałem właśnie zaworek PCV metodą o której przeczytałem gdzieś na forum(już nie pamiętam
gdzie) i wg tej metody ów zaworek jest do wymiany.polecam wymiane tego zaworka .. powinno sie poprawić .. ja przed urlopem w końcu zdobyłem ów zaworek .. specjalnie w sklepie moto mi ściągnęli .. wymieniłem .. i nie skaczą obroty.. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Witam po dłuższej nieobecności <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
Oddałem dziś w końcu swój bolid do warsztatu(Szczecin,ul.Wierzbowa) <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
Autko stało od godz.11 do 16 i według mechaników oraz przemiłej pani w biurze zostały wyregulowane luzy zaworowe oraz pełna regulacja gaźnika. Niestety autka dziś nie mogłem odebrać ponieważ powstał jakiś problem z regulacją wolnych obrotów i dziś nie zdążą już tego zrobić.
Muszę czekać jutro na telefon od nich po odbiór auta. Jak tylko odbiorę jutro samochód(mam taką nadzieję <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />) to od razu podzielę się wszystkim z Wami <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />. -
polecam wymiane tego zaworka .. powinno sie poprawić .. ja przed urlopem w końcu zdobyłem ów
zaworek .. specjalnie w sklepie moto mi ściągnęli .. wymieniłem .. i nie skaczą obroty..W moim przypadku ów zaworek nie ma nic wspólnego aczkolwiek i tak go wymienię(jak odbiorę auto z warsztatu) bo również zauważyłem, że obroty się poprawiają i to znacznie. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Witam po dłuższej nieobecności .
Oddałem dziś w końcu swój bolid do warsztatu(Szczecin,ul.Wierzbowa) .
Autko stało od godz.11 do 16 i według mechaników oraz przemiłej pani w biurze zostały wyregulowane luzy zaworowe
oraz pełna regulacja gaźnika. Niestety autka dziś nie mogłem odebrać ponieważ powstał jakiś problem z regulacją
wolnych obrotów i dziś nie zdążą już tego zrobić.Miejmy nadzieję, że dadzą sobie radę.
Ten zakład jako jeden z nielicznych prawidłowo reguluje zawory w Tico. Poza tym widać, że chcą oddać sprawne auto, a nie tylko w części wyregulowane, a to dobrze o nich świadczy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
No i dostałem upragniony telefon z warsztatu, że auto jest już sprawne i do odebrania.
Więc czym prędzej pojechałem do warszatu.Powiedziano mi, że wszystko gra jak należy i wymienili przewody WN, jakiś elektroelement w gaźniku, wyregulowali luzy na zaworach, regulacja gaźnika, uszczelka pod gaźnik, jakaś sprężyna przy gaźniku i w sumie za całość policzyli 480zł <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />.
Ale na tym nie koniec atrakcji ponieważ przy jeździe próbnej rzeczywiście wszystko grało jak należy (więc zapłaciłem za naprawę)ale w trakcie powrotu do domu objawy jakie były przed wstawieniem auta powróciły w pełnej okazałości <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Zawróciłem więc i przedstawiłem stan faktyczny <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />.
Także korzystając z komunikacji miejskiej powróciłem do domu aby czekać na kolejny telefon z warsztatu <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />.
P.S. nie mam zamiaru płacić już ani złotówki za kolejne naprawy ponieważ obecna kompletnie nic nie zmieniła i auto jest w takim samym stanie jak przed naprawą... -
No i dostałem upragniony telefon z warsztatu, że auto jest już sprawne i do odebrania.
Więc czym prędzej pojechałem do warszatu.Powiedziano mi, że wszystko gra jak należy i wymienili
przewody WN, jakiś elektroelement w gaźniku, wyregulowali luzy na zaworach, regulacja
gaźnika, uszczelka pod gaźnik, jakaś sprężyna przy gaźniku i w sumie za całość policzyli
480zł . [...]Bez komentarza <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Oczywiście w cenie było rozebranie gaźnika co nie jest takie proste <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />.
Ale nie zmienia to faktu, że nie widać żadnej poprawy w pracy samochodu i jak dla mnie to robota ich poszła na marne. Jestem w lekkim szoku ponieważ Daewoo to jest ich specjalizacja <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />. -
...
elektroelement w gaźniku, wyregulowali luzy na zaworach, regulacja gaźnika, uszczelka pod gaźnik, jakaś
sprężyna przy gaźniku i w sumie za całość policzyli 480zł .Niestety, trochę to kosztowało, ale trochę rzeczy zrobili.
Ale na tym nie koniec atrakcji ponieważ przy jeździe próbnej rzeczywiście wszystko grało jak należy (więc zapłaciłem
za naprawę)ale w trakcie powrotu do domu objawy jakie były przed wstawieniem auta powróciły w pełnej okazałości
. Zawróciłem więc i przedstawiłem stan faktyczny .
Także korzystając z komunikacji miejskiej powróciłem do domu aby czekać na kolejny telefon z warsztatu .Czy po powrocie do warsztatu wziąłeś ze sobą któregoś mechaniora i pokazałeś, jak wygląda usterka <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Czy po powrocie do warsztatu wziąłeś ze sobą któregoś mechaniora i pokazałeś, jak wygląda
usterka
Dokładnie tak zrobiłem, powiedziałem, że nic się nie zmieniło i stan jest taki sam jak przed naprawą.Pooglądał, posłuchał, po czym stwierdził, że auto musi zostać do jutra bo musi je sprawdzić na zimnym silniku a dzisiaj nie zdążą już zajrzeć...Załamka na maxa.
Spojrzałem właśnie na paragon fiskalny- uszczelka gaźnika:3,54zł, sprężyna gaźnika:0,61zł, termoelement gaźnika:208,62, wymontowanie i zamontowanie gaźnika:183,00zł, regulacja zaworów:36,60zł, przewody zapłonowe:50,00zł.
W sumie:482,37zł i DALEJ TO SAMO <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Dokładnie tak zrobiłem, powiedziałem, że nic się nie zmieniło i stan jest taki sam jak przed naprawą.Pooglądał,
posłuchał, po czym stwierdził, że auto musi zostać do jutra bo musi je sprawdzić na zimnym silniku a dzisiaj
nie zdążą już zajrzeć...Załamka na maxa.To przynajmniej jest pewność, że sam to widział, a nie tylko z opowiadań klienta.
Spojrzałem właśnie na paragon fiskalny- uszczelka gaźnika:3,54zł, sprężyna gaźnika:0,61zł, termoelement
gaźnika:208,62, wymontowanie i zamontowanie gaźnika:183,00zł, regulacja zaworów:36,60zł, przewody
zapłonowe:50,00zł.
W sumie:482,37zł i DALEJ TO SAMOWszystkie ceny poza termoelementem i pracami z gaźnikiem są nawet OK.
Kiedyś słyszałem, że termoelement (woskowy) jest bardzo drogi, ale nie sądziłem, że aż tak.
Z drugiej strony czytałem, że kiedyś na potęgę były z nimi problemy i na gwarancji wymieniali ludziom masowo.No nic, trzeba dać im szansę i niech rzeczywiście naprawią usterkę.
-
No nic, trzeba dać im szansę i niech rzeczywiście naprawią usterkę.
Mam tylko nadzieję, że nie rozbiorą mi połowy silnika a potem zaśpiewają kolejne kilka stówek <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />, bo wtedy wręcze im kluczyki i powiem, że auto oddaję na pamiątkę <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />.
A tak na poważnie to nie mam już pojęcia w czym leży problem i co można jeszcze sprawdzić...
Boję się, że (odpukać) stwierdzą, że jest potrzebny remont silnika <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />. -
Oczywiście w cenie było rozebranie gaźnika co nie jest takie proste .
Ale nie zmienia to faktu, że nie widać żadnej poprawy w pracy samochodu i jak dla mnie to robota
ich poszła na marne. Jestem w lekkim szoku ponieważ Daewoo to jest ich specjalizacja .Zmień wasztat, lub przejedź po kilku mechach i niech Ci powiedzą co jest nietak, ostatecznie jeżeli dwóch stwierdzi to samo to mozesz lczyć, zanotuj sobie co jest nietak i daj znać
-
Wszystkie ceny poza termoelementem i pracami z gaźnikiem są nawet OK.
Kiedyś słyszałem, że termoelement (woskowy) jest bardzo drogi, ale nie
sądziłem, że aż tak.Mam takie same odczucia.
Z drugiej strony... ciekawe, co się może z tym elementem woskowym dziać złego <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. Do dziś sądziłem, że kłopoty z nim związane załatwia prawidłowa regulacja, a do wymiany kwalifikuje się dopiero wtedy, gdy cieknie płynem chłodniczym... Ale już wiem, że przecieki daje się zlikwidować odpowiednim o-ringiem...
Muszę zaatakować Larsa tym problemem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, może on będzie coś więcej na ten temat wiedział.Z drugiej strony czytałem, że kiedyś na potęgę były z nimi problemy i na
gwarancji wymieniali ludziom masowo.A o tym nie słyszałem. Wiem tylko o wymianach tulejki w maglownicy (której zresztą ASO starały się uniknąć, jeśli tylko udało im się zwieść klienta, że TTTM). <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Właśnie minął trzeci dzień jak moje auto stoi w warsztacie i...sytuacja pozostała bez zmian <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />.Dziś mechanicy zajęli się przewodami paliwowymi co również nie pomogło...
Dziś zapowiedziałem im, że jutro przed zamknięciem zabieram auto(naprawione bądź nie) ponieważ jest mi potrzebne w pracy.Już przestałem wierzyć, że uda im się naprawić usterkę, zresztą mam wrażenie, że oni też tak sądzą...Z drugiej strony jeśli oni nie rozwiążą problemu to chyba żaden mechanik w Szczecinie tego nie zrobi... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. -
Minął dzień czwarty i odebrałem w końcu auto z warsztatu...dalej niesprawne...Panowie mechanicy stwierdzili po dokładnych oględzinach gaźnika(poraz drugi), że wina leży po stronie jakiejś membrany gumowej która jest popękana. Membrany owej nie można podobno nigdzie kupić osobno. Także po wydaniu 480zł na naprawę w dalszym ciągu mam niesprawne auto i na domiar złego potrzebna jest wymiana całego gaźnika... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />.
-
Minął dzień czwarty i odebrałem w końcu auto z warsztatu...dalej niesprawne...Panowie mechanicy stwierdzili po
dokładnych oględzinach gaźnika(poraz drugi), że wina leży po stronie jakiejś membrany gumowej która jest
popękana....Ciekawe, o jaką membranę chodzi <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Minął dzień czwarty i odebrałem w końcu auto z
warsztatu...dalej niesprawne.Wróć do tego warsztatu i żądaj zwrotu pieniędzy za robociznę,skoro auto nadal nie sprawne to za co zapłaciłeś (części owszem ale robocizna)