Dziwne stuki z przodu I POWÓD
-
Wcześniej pisałem o dziwnych stukach z przodu.I oto jest powód.Wczoraj pękła mi gumowa osłona przegubu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Widać to na fotce.Cały smar wyleciał.Mam pare pytań do Was:Ile może kosztować naprawa tego?Co będzie trzeba wymienić?Czym grozi przez jakiś czas jazda z ta usterką?Dzięki za odpowiedzi <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Usterka objawia się głównie przy prędkości 45-60km/h.I jest to przy IV biegu.Choć czasami daje
się słyszeć przy większych prędkościach.Odgłos dobiega raczej z prawej strony i brzmi jak
bulgocząca woda w czajniku elektrycznym i trwa do kilku sekundDołączam się, mam podobnie. Z tym, że u mnie dźwięk ten słychać szczególnie przy obciążonym silniku więc na 5 biegu przy 70-80 km/h jadąc pod niewielką górkę w więcej jak 2 osoby. Mam tak od dawna i podejrzewam katalizator.... zwory były ustawiane od czasu zaobserwowania tego dźwięku co najmniej 3 razy (co 10 tyś, wymienione zostały oba tłumiki, założona instalacja gazowa i jak było tak jest. Aha podczas wymiany tłumika w środkowym znalazłem kawałek stopionej ceramiki z katalizatora, stąd moje podejrzenia.
-
Usterka objawia się głównie przy prędkości 45-60km/h.I jest to przy IV biegu.Choć czasami daje się słyszeć przy
większych prędkościach.Odgłos dobiega raczej z prawej strony i brzmi jak bulgocząca woda w czajniku
elektrycznym i trwa do kilku sekund Nie mam pojęcia co to jest.Zawory w silniku odpadają.No to masz od razu odpowiedź - odpadające zawory --> koniecznie je jakoś przymocuj, bo będzie poważna awaria <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Nie żartuj <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> A nie masz pojęcia na co luknąć.Nie ma w tym miejscu jakieś pompy czy coś?Czeka mnie do przejechania ok.700km i nie mam kasy na mechanika <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Nie u mnie to widocznie dobiega gdzieś z lewej strony spod maski.Cały układ wydechowy mam nowy,a silnik pracuje równo i nie podejrzewam,że to zawory <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Dołączam się, mam podobnie. Z tym, że u mnie dźwięk ten
słychać szczególnie przy obciążonym silniku więc na
5 biegu przy 70-80 km/h jadąc pod niewielką górkę w
więcej jak 2 osoby. Mam tak od dawna i podejrzewam
katalizator.... zwory były ustawiane od czasu
zaobserwowania tego dźwięku co najmniej 3 razy (co
10 tyś, wymienione zostały oba tłumiki, założona
instalacja gazowa i jak było tak jest. Aha podczas
wymiany tłumika w środkowym znalazłem kawałek
stopionej ceramiki z katalizatora, stąd moje
podejrzenia.A jak jedziesz po nierównościach szczególnie na niskich obrotach to też tak masz? (bo ja w sumie tak)
Na przeglądzie nie stwierdzono żadnych luzów w zawieszeniu i ukł. kierowniczym. -
Nie mam tak.Dziś zauważyłem,że to bulgotanie staje się częstsze.Sprawdzałem,że samochód przy włączonym silniku i nic.To dzieje sie w trakcie jazdy.Silnik odpada,układ jezdny też.Tiko nie ma w okolicach akumulatora jakieś pompy czy coś <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Nie mam tak.Dziś zauważyłem,że to bulgotanie staje się częstsze.Sprawdzałem,że samochód przy
włączonym silniku i nic.To dzieje sie w trakcie jazdy.Silnik odpada,układ jezdny też.Tiko
nie ma w okolicach akumulatora jakieś pompy czy coś
Witam,
Tiko na pewno nie ma,coś również.<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
A coś Ty taki zabawny <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Dzięki za wyczerpującą wypowiedź.Postaw się na moim miejscu nie mam kasy,a muszę samochodem jechać i nie mój mały nie może mnie zawieść.Czyli mówisz,że żadnej pompy nic nie ma.
-
A coś Ty taki zabawny Dzięki za wyczerpującą wypowiedź.Postaw się na moim miejscu nie mam
kasy,a muszę samochodem jechać i nie mój mały nie może mnie zawieść.Czyli mówisz,że żadnej
pompy nic nie ma.No więc u mnie jak mówiłem słychać to bulgotanie tylko przy obciążeniu silnika(przy nierównościach też się tucze ale zawieszenie, a dokładnie stabilizatory których nie mam kiedy wymienić)
Jeśli chodzi o coś z prawej strony to obstawiam pompę paliwową. Mógł się popychacz skrzywić,lub cięgno w pompce. Jak jeździsz na LPG to problem nie wielki :-) jednak oglądnij czy olej się nie leje na zewnątrz, lub co gorsza paliwo nie miesza się olejem. Mechanik kiedyś w kaszlaku robił taki test: Wyciągał bagnet z silnika i podpalał zapalniczką. Jak było dużo benzyny w oleju to zapalał się natychmiast. Jako, że u mnie pompa działa jestem przekonany, że ten odgłos powodują spaliny przeciskające się przez wytopiony i nie wybity katalizator. -
Ok to sprawdzę.A siedząc w fotelu za kółkiem.I słysząc ten głos z lewej strony na co byś stawiał?Dzięki za informacje.Zawsze to już jakiś trop <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
?
-
?
wymiana w miarę łatwa do zrobienia samemu .. nie potrzeba specja;listycznych narzędzi .. oprócz szczypiec segera.. jeśli dłuższy czas jeździłeś z uszkodzoną osłoną prawdopodobnie poleciał przegób .. na allegro zobacz ile mniej więcej kosztują ..
tutaj masz link do opisu wyminay przegubu(sołony przegubu) wykonanego przez omojego ojca <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
opis -
Miałem to samo.Normalka po zimie.Przegub na Fordońskiej w Bydgoszczy zaraz za Neste jadąc od strony Fordonu (po prawej)-nie mylic z ASO...Płaciłem 100zł.W innym sklepie na Glinkach kosztował ten sam 167zł czy coś takiego...
-
WIELKIE DZIĘKI <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Przez parę dni będę musiał pojeździć z usterką.Grozi to czymś poważnym?Przegub mama pewnie uszkodzony wiec czeka mnie wymiana.
-
WIELKIE DZIĘKI Przez parę dni będę musiał pojeździć z usterką.Grozi to czymś poważnym?Przegub
mama pewnie uszkodzony wiec czeka mnie wymiana.pytanie czy ci to stuka podczas jazdy na wprost, czy przy skręconych kołach, jak przy skreconych kołach to napewno przegub, ale jak jedziesz prosto i stuka to nie bylbym taki pewien. skręc koła na maksa w lewo zrób kółko, na jakimś parkingu a później to samo w prawo jak nic nie stuka to moim zdaniem na 99% to nie przegub, ale fakt faktem ze przynajmniej gume pasuje zmienić, daj znać dokładne wytyczne co do tych stuków, ale jeżeli chodzi o to "bulgotanie" jak to nazwałes, to ja mamk podobnie, jak depnę w gaz pod górę to słychac i moim zdaniem to są zawory, choć auto na wolnych obrotach pracuje płynnie.
ps.
pytanie to ludzi którzy wymienili już troche przegubów w swoim życiu, czy gesty smar grafitowy mógłby tak jak na zdjęciu "rozbryzgać" sie po wszystkim?, bo tak na moje oko to troche wygląda jak wyciek płynu hamulcowego
-
To bulgotanie dochodzi właśnie z okolicy przegubu (może guma trze o gumę).I hałas zaczyna sie przy większych prędkościach 40-60km/h jadąc na wprost.Jadąc pod górkę silnik pracuje dobrze.Zawory wykluczam.Bo wszystko jest w najlepszym porządku <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
pytanie to ludzi którzy wymienili już troche przegubów w swoim życiu, czy gesty smar grafitowy
mógłby tak jak na zdjęciu "rozbryzgać" sie po wszystkim?, bo tak na moje oko to troche
wygląda jak wyciek płynu hamulcowegosmar jest w miarę gęsty <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> .. ale jeśli wziąść pod uwagę siłę odśrodkową która na niego działa .. to zaczyna zachowywać się jak płynny i obryzga wszystko w okręgu pęknięcia <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Wcześniej pisałem o dziwnych stukach z przodu.I oto jest
powód.Wczoraj pękła mi gumowa osłona przegubu
Widać to na fotce.Cały smar wyleciał.Mam pare pytań
do Was:Ile może kosztować naprawa tego?Co będzie
trzeba wymienić?Czym grozi przez jakiś czas jazda z
ta usterką?Dzięki za odpowiedziJaki masz przebieg?
-
Wcześniej pisałem o dziwnych stukach z przodu.I oto jest powód.Wczoraj pękła mi gumowa osłona
przegubu Widać to na fotce.Cały smar wyleciał.Mam pare pytań do Was:Ile może kosztować
naprawa tego?Co będzie trzeba wymienić?Czym grozi przez jakiś czas jazda z ta
usterką?Dzięki za odpowiedziMiałem to samo w swoim i to na obu przegubach. Wymiana tych gum nie jest droga, jeśli dobrze pamiętam to ja dałem po 19zł za jedną gumę a wymienić można samemu jeśli ma się troche doświadczenia. Ja to zrobiłem tak że najpierw brutalnie zerwałem rozwaloną gumę żeby mi nie przeszkadzała a potem wyciągnąłem półośke ze zwrotnicy założyłem nową gumę wsadziłem spowrotem półośkę naładowałem smaru który był w zestawie razem z gómą i założyłem objemki. Brzmi prosto ale roboty troche jest. A jazda z uszkodzona gumą może grozić wymianą przegubów bo jeśli przez pęknięcie dostanie się piasek to rozwali przegub podczas jazdy. Ja jeździłem tak nie wiem ile czasu bo nie zauważyłem tego od razu ale na szczęści nic się nie stało.