pożera olej ponad 1L/7kkm
-
no to faktycznie lipa, mi w maluchu swojego czasu pomagal na jakis czas. oczywiscie zakonczylo sie to wymiana silnika,ale skutkowalo. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
no to faktycznie lipa, mi w maluchu swojego czasu pomagal na jakis czas. oczywiscie zakonczylo
sie to wymiana silnika,ale skutkowalo.Swego czasu do malucha lał0 sie jakieś coś na bazie teflonu i silnik rzeczywiscie pracował lepiej, nie blał oliwy, kompresja sie polepszyła do tego stopnia ze trzeba było opoznic zapłon bo spalał detonacyjnie.
Takie małe OT <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Swego czasu do malucha lał0 sie jakieś coś na bazie teflonu i silnik
rzeczywiscie pracował lepiej, nie blał oliwy, kompresja sie polepszyła
do tego stopnia ze trzeba było opoznic zapłon bo spalał detonacyjnie.Nie wolno stosować żadnych wspomagaczy z teflonem, ostrzegam! Była parę lat temu wielka awantura o to, że może i zmniejsza tarcie między częściami w silniku, ale przy okazji zapycha filtr olejowy i... kaplica. <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
Nie wolno stosować żadnych wspomagaczy z teflonem, ostrzegam! Była parę lat temu wielka awantura
o to, że może i zmniejsza tarcie między częściami w silniku, ale przy okazji zapycha filtr
olejowy i... kaplica.Tamten maluch dotrzymał do dumnego (jak na malucha) przebiegu ok. 160 tys, wiec chyba mu nie zaszkodziło
-
Tamten maluch dotrzymał do dumnego (jak na malucha) przebiegu ok. 160 tys,
Bez "generalki"?
Jak często był wymieniany olej? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
(Zaznaczam, że sam nie mam doświadczenia z tymi teflonowymi cudami, sugeruję się jedynie opiniami ekspertów w prasie i mediach.)wiec chyba mu nie zaszkodziło
Misiek, a powiedz tak szczerze: wlałbyś toto do silnika Twojego tico? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
(Bo ja nie; miałbym poważne obawy. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />) -
Bez "generalki"?
Jak często był wymieniany olej?Olej był wymieniany zgodnie z zaleceniami producenta(nie pamietam co ile bo użytkował go moj tata ok 10 -15 lat temu)
(Zaznaczam, że sam nie mam doświadczenia z tymi teflonowymi cudami, sugeruję się jedynie
opiniami ekspertów w prasie i mediach.)
Misiek, a powiedz tak szczerze: wlałbyś toto do silnika Twojego tico?
(Bo ja nie; miałbym poważne obawy. )
To tico bym nigdy w zyciu nie wlał bo to jest juz inna technika silnikow. Z resztą po co lac skoro silnik nie bierze oleju i chodzi bardzodobrze
Dodam ze w dzisejszych czasach nie produkuje sie takich specyfikow tylko jakies takie gluto-zageszzacze
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
stp to powazna firma nie wiem czego to nie zadzialalo?? moze stan silnika kolegi juz jest bardzo zly,niektorzy leje jeszcze super doctora i pomaga,ale po nim juz tylko generalka.
pozdrawiam
-
Olej był wymieniany zgodnie z zaleceniami producenta(nie pamietam co ile bo
użytkował go moj tata ok 10 -15 lat temu)A remont generalny... do 160 kkm maluszek przejechał bez niego?
To tico bym nigdy w zyciu nie wlał bo to jest juz inna technika silnikow.
Czyli się zgadzamy. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
A remont generalny... do 160 kkm maluszek przejechał bez niego?
160 bez remontu kapitalnego
-
dolałam wczoraj tego cudownego płynu do oleju (STP) - jak do wczoraj
kopcił tylko przez pierwszą minutę po odpaleniu, teraz mi
kopcił prez około 10 km
już sie bałam że tak mu zsotanie na całą drogę (50km) - ale
przeszło, spowrotem kopcił około 5 km.
hmmm - a chciałam chwilowo oszczędzić...Te wynalazki to zwykłe oszustwo, to jest zwykła gęsta baza oleju mineralnego zazwyczaj bez żadnych dodatków jak uszczelnia to tylko na zasadzie zwiększenia lepkości. Swojego czasu w pracy przebadałem parę takich środków i nic w nich nie było poza czystym olejem. W fazie agonalej mojego poldka prawie rok (ok 10tyś km) jeździłem na oleju zagęszczonym Hipolem.