Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie :)
-
Cześć,
od jakiegoś czasu poszukuję przycisku do blokady zapłonu..
Kiedyś nieszczęśliwie musiałem krzywo wcisnąć przycisk, lub
czymś jakoś zahaczyć i się biedny złamał. Załączam fotkę
takiego przycisku, jeśli ktoś wie gdzie dostanę takie coś
(sam przycisk) to bardzo proszę o info. Pytałem w kilku sklepach
w Gliwicach, ale na razie bezskutecznie, poza tym nie zawsze
mam czas po pracy szwędać się po mieście <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Proszę o info na terenie śląska bądź też gdziekolwiek, będę
wdzięczny (hojny) jeśli ktoś skłonny by był do przesłania
przycisku z daleka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Pozdrawiam,
sulti -
A to koniecznie musi być taki przycisk?
Czy to jest przycisk dwu pozycyjny? -
Trochę małe to zdjęcie... Może taki: kilk
-
Cześć,
witam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
od jakiegoś czasu poszukuję przycisku do blokady zapłonu..
wstąp do jakiegoś sklepu elektronicznego.. i poproś mikroprzełącznik do lutowania w technice SMD będzie mniejszy od tego oryginalnego co spoeoduje łatwiejsze schowanie go ..
ja miałem taki do alarmu (awaryjne odłączanie) jakimś cudem styki pokruszyły sie i wywaliłem go wogole.. -
Cześć,
od jakiegoś czasu poszukuję przycisku do blokady zapłonu..
A ja się od dłuższego czasu zastanawiałem, co to mi wisi pod deską. Co to za przycisk? Do czego on służy? -
A ja się od dłuższego czasu zastanawiałem, co to mi wisi pod deską. Co to za
przycisk? Do czego on służy?Jeżeli jest (lub był) zamontowany w aucie alarm, może to być awaryjny wyłącznik do niego. O ile jest to oczywiście przycisk mostkujący oba styki (na zasadzie: przyciśniesz = załączone, puścisz = wyłączone).
Takie wyłączniki stosowano na wypadek, gdyby np. zawiódł pilot i alarm nie dał się zdezaktywować. Większość centralek można wtedy unieruchomić włączając kluczykiem zapłon w stacyjce i wciskając ten przycisk. Od jakiegoś czasu stosuje się też zamiast tych wyłączników kawałek kabla z odizolowanym końcem - po podaniu zapłonu dotyka się tą końcówką do masy auta i alarm się dezaktywuje.
Oczywiście zarówno przycisk, jak i wspomniany kabel powinny być dobrze ukryte przed potencjalnym złodziejem i tylko właściciel powinien wiedzieć, jak się do nich dostać. -
będzie mniejszy od tego oryginalnego co spoeoduje
łatwiejsze schowanie go ..
o tym też myślałem, aczkolwiek wolę najpierw poszukać
takiego jak był zamontowany, przyzwyczajony jestem do miejsca <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />Pozdro <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Trochę małe to zdjęcie... Może taki: kilk
Niestety tylko takim dysponuję
I nie jest to taki przełącznik, zdjęcie swojego znalazłem również
na allegro na aukcji klik
Nie chcę póki co kupować całego zestawu skoro mógłbym kupić sam przycisk...
Czekam na kolejne sugestie/propozycje :-)Pozdrawiam.
-
A to koniecznie musi być taki przycisk?
Czy to jest przycisk dwu pozycyjny?Jak już przed chwilą odpisywałem, wolałbym taki sam z racji
umiejscowienia i kwestii montażu, oraz pewności działania.
Samo zwarcie przewodów poprowadzonych do przycisku nie
działa tak jak jego naciśnięcie, więc też nie wiem czy
każdy dowolny monostabilny (bo taki jest ten przycisk) zadziała.Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
A ja się od dłuższego czasu zastanawiałem, co to mi wisi
pod deską. Co to za przycisk? Do czego on służy?Musiałbyś spytać poprzedniego właściciela auta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ja swojego samochodu nie zapalę dopóki nie nacisnę tego
przycisku, U Ciebie więc pewnie spełnia inną rolę skoro go
nie używasz a jeździsz ;-)Pozdrawiam.
-
Dzięki za odpowiedzi <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Mam alarm zintegrowany z immobiliserem, czyli przed przekrceniem kluczyka muszę przyłozyć "pastylkę", jeśli nie, po kilkunastu sekundach zaczyna wyć syrena. Wciskałem ten przycik w różnych kombinacjach, jednak nic (oprócz przygaśnięcia kontrolek) się nie dzieje. -
Dzięki za odpowiedzi
Mam alarm zintegrowany z immobiliserem, czyli przed przekrceniem kluczyka muszę przyłozyć
"pastylkę", jeśli nie, po kilkunastu sekundach zaczyna wyć syrena. Wciskałem ten przycik w
różnych kombinacjach, jednak nic (oprócz przygaśnięcia kontrolek) się nie dzieje.Ja nie mam zintegrowanego, ale ten przycisk mi tez wisi przed nogami. Rowniez wciskalem go w roznych kombinacjach i nic sie nie zmienialo.
-
Ja nie mam zintegrowanego, ale ten przycisk mi tez wisi przed nogami. Rowniez wciskalem go w
roznych kombinacjach i nic sie nie zmienialo.wszystko ok można sobie wciskac.. tylko kazdy producent alarmu ma swoje "kody" dezaktywacji..czy przejscie w tryb serwisowy
u mnie jest tak ze trzeba przycsnąć przycisk i kilka razy przekręcić kluczyk w stacyjce aby wejść w tryb wczytania opilota <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
wszystko ok można sobie wciskac.. tylko kazdy producent alarmu ma swoje "kody"
dezaktywacji..czy przejscie w tryb serwisowy
u mnie jest tak ze trzeba przycsnąć przycisk i kilka razy przekręcić kluczyk w stacyjce aby
wejść w tryb wczytania opilotaCzyli bede stosowac moj dotychczasowy system (nie tykac tego) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Mam alarm zintegrowany z immobiliserem, czyli przed przekrceniem kluczyka
muszę przyłozyć "pastylkę", jeśli nie, po kilkunastu sekundach zaczyna
wyć syrena. Wciskałem ten przycik w różnych kombinacjach, jednak nic
(oprócz przygaśnięcia kontrolek) się nie dzieje.To może spróbuj tak: wsiądź do auta, nie przykładaj pastylki, poczekaj, aż alarm zacznie wyć. Wtedy przekręć kluczyk w położenie "Zapłon" i naciśnij ów przycisk. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jak już przed chwilą odpisywałem, wolałbym taki sam z
dokładnie taki sam przycisk kupisz w każdym sklepie elektronicznym koszt max 2,50 zł
Wiem bo niedawno kupowałem w sklepie w Sosnowcu tylko moje mają zielone" łebki " -
dokładnie taki sam przycisk kupisz w każdym sklepie
elektronicznym koszt max 2,50 zł
Wiem bo niedawno kupowałem w sklepie w Sosnowcu tylko
moje mają zielone" łebki "