Jakiś dobry środek zabezpieczający przed rdzą...?
-
Jeszcze jeden sposób, tym razem na rdzewiejące progi. Kolega poradził mi, żeby przez otwory w słupkach wtrysnąć do progów trochę oleju - podobno nieźle zabezpiecza przed rdzą. Trochę wycieknie przez otwory odprowadzające wodę, jednak część zdąży się rozejść wewnątrz progów.
-
Jeszcze jeden sposób, tym razem na rdzewiejące progi. Kolega poradził mi, żeby przez otwory w
słupkach wtrysnąć do progów trochę oleju - podobno nieźle zabezpiecza przed rdzą. Trochę
wycieknie przez otwory odprowadzające wodę, jednak część zdąży się rozejść wewnątrz progów.ja u siebie bitgum zapakowalem rozrzedzony,az cienkie wloski mi z otworkow pozastygaly:) potem srubokret dla udroznienia i jest ok. a z olejem numer stosowalem w maluchu i w sumie egzamin nie najgorzej zdawalo.
pozdr
-
Ale owszem-oba potraktowałem cynkiem przed założeniem...a czy coś to
dało-hmmm! PozdrawiamCzyli za krótko, żeby coś stwierdzić... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jeszcze jedno pytanie: czy po pomalowaniu owym cynkiem w sprayu śmierdział ten specyfik, gdy już wydech się rozgrzał? Jeśli tak, to jak długo? -
Jeszcze jeden sposób, tym razem na rdzewiejące progi. Kolega poradził mi,
żeby przez otwory w słupkach wtrysnąć do progów trochę oleju - podobno
nieźle zabezpiecza przed rdzą. Trochę wycieknie przez otwory
odprowadzające wodę, jednak część zdąży się rozejść wewnątrz progów.Hehe... Stary sposób z lat kryzysu na zabezpieczenie profili zamkniętych - przepracowany olej silnikowy. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Teraz są jednak łatwo dostępne środki typu Tectyl, Fluidol, Elaskon... IMO są one lepsze od oleju. -
Taki środek?
Tak to ten. Może coś wtedy skpałem ale w tych miejscach na drzwiach miałem po zimie wykwity rdzy. Mimo że wtedy ładnie wyczyściłem te miejsca, dałem ten specyfik, potem podkład i lakier + bezbarwny. Wczoraj docierałem znów te miejsca, ale teraz dałem na to po staremu grubo podkładu z minii, na to dam lakier i bezbarwny. Na progu mam tak zrobioną dużą powierzchnię i rdza nie wychodzi o dziwo. Mimo dwóch zim.Może ten patent z cynkiem to dobry sposób na dodakową ochronę. Ale czy to zdaje egzamin na tłumiku to nie wiem.Czy on nie odpadnie odparzony od zimnej wody.Taka małe odejście od tematu.
-
Czyli za krótko, żeby coś stwierdzić...
Jeszcze jedno pytanie: czy po pomalowaniu owym cynkiem w sprayu śmierdział ten specyfik, gdy już
wydech się rozgrzał? Jeśli tak, to jak długo?Nic nie śmierdzi. Można zamiennie stosować coś a'la srebrzankę odporną na wysoką temp - do 600st.C, można dostać w sprayu. Efekt też świetny. Po 2,5 roku wydech nie koroduje.
-
Teraz są jednak łatwo dostępne środki typu Tectyl, Fluidol, Elaskon... IMO są one lepsze od
oleju.
Lepsze na pewno, ale akurat miałem stary olej, więc postanowilem spróbować - na pewno nie zaszkodzi, a pomóc może. -
Nic nie śmierdzi. Można zamiennie stosować coś a'la srebrzankę odporną na
wysoką temp - do 600st.C, można dostać w sprayu. Efekt też świetny. Po
2,5 roku wydech nie koroduje.Hmm, przekonaliście mnie. Spróbuję z tym sprayowym cynkiem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Drogie toto?
Trzeba jakoś specjalnie przygotować powierzchnię do malowania? Zmatowić papierem ściernym, odtłuścić... Coś dodatkowo? -
Nic nie czułem...cynku! Bardziej śmierdzi jak mi montują i jakimś "kitem" uszczelniają łączenia-potem się ten smar topi i śmierdzi troszkę. Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Moze i warto by było...Ale ja bezpośrednio prsynąłem na nowe rurki. A co do ceny to nie wiem jaka jest...tata mi przyniósł na próbę z firmy. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Kolega napisał, ze po 2,5 roku zero korozji...No może i dziur nie ma, jest zdrowy, ale idealnie od spodu to on i tak nie wygląda-jak to tłumiki! Raz na jakis czas zerkam na kanale na spód. Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Hmm, przekonaliście mnie. Spróbuję z tym sprayowym cynkiem .
Drogie toto?
Trzeba jakoś specjalnie przygotować powierzchnię do malowania? Zmatowić papierem ściernym,
odtłuścić... Coś dodatkowo?
Ja tylko odtłuścilem benzyną ekstrakcyjną i pryskałem dwoma cienkimi warstwami. Trzeba to robić w dobrze przewietrzonym pomieszczeniu, bo inaczej nie bedziesz miał smaku przez dwa dni, a raczej bedziesz miał smak słodkawy w ustach i w gardle. Pryskałem również do środka rury końcowej, bo końcówka najbardziej rdzewieje (ach te katalizatory).
Ja stosowałem ten produkt http://www.boll.com.pl/oferta02.htm
Cena ok. 20zł za puszkę. -
co do podkladowek to faktycznie ta sniezki jest naprawde niezla (chyba nazywa sie Urekor S). A dodatkowo wystepuje w 4 kolorach (bialy, szary, czerwony tl i czarny). I zawiera jakies inhibitory korozji bo ladnie zabezpiecza...
Co do cortaninu to tez mam mieszane uczucia... w niektorych miejscach gdzie dawalem cortanin to rdza wychodzila ze szok, a w niektorych miejscach spokoj... wiec nie wiem od czego to zalezy... bo we wszystkich miejscach potem dawalem ta podkladowke sniezki... a w miejscach gdzie nie dawalem cortaninu, tylko doczyscilem i beposrednio na blache ta podkladowka to nie ma grama rdzy... -
No i się cieszyłem...
Wczoraj zauważyłem przedmuchy z "pudła" tylnego...
Wykrakałem! Rozgladam się za nowym tłumikiem końcowym-na 100% aluminiowanym!
Miałem zwykły stalowy, potraktowany cynkiem i i tak nieweile wytrzymał...od stycznia 2005!
Tak więc nie wiem czy ten cynk coś daje! Jednak na oko oba tłumiki wyglądają jeszcze nieźle-no ale...
Srodek zdecydowanie bardziej "srebrny" i mam nadzieję, ze owa "aluminizacja"-bo taki też jest środkowy przedłuzy jego żywot! A z tym ostatnim wykrakałem i proszę...do wymiany-musze to zrobic w ciagu tygodnia, bo na majówke wybieram się na Podhale na tydzień i nie chciałbym jechac z "prukającym" wydechem. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Pozdrawiam -
ja na karoserii Zn chwale sobie
pozdrawiam
-
Cena ok. 20zł za puszkę.
Przedwczoraj zamówiłem w sklepie motoryzacyjnym, cena 22 zł. Pomaluję nowy tłumik (dzięki za poradę <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />) i chyba go założę, bo już mnie trochę denerwuje dźwięk starego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Przerdzewiała rura wydechowa przy samym wyjściu z ostatniego tłumika, do tego chyba doszły jakieś dziurki u jego góry (tak przypuszczam) - wszystko trzyma się kupy chyba tylko dzięki mocowaniu ucha, które przyspawane jest zarówno do tłumika, jak i do rury <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />, więc nic nie spadło jeszcze na asfalt.
Przyznaję, że dźwięk co prawda ładny (szczególnie przy zejściu z obrotów), niedrażniący i niezbyt głośny, ale... wolę ciszę. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />BTW - oryginalny tłumik wytrzymał 85 kkm, polskie "rzemiosło" za ok. 60 zł - 48 kkm. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Pomaluję nowy tłumik (dzięki za
poradę ) i chyba go założę,A ja w piątek załatwiłem sprawę <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Przerdzewiała
rura wydechowa przy samym wyjściu z ostatniego tłumikaDokładnie jak u mnie, co te nasze tika są w zmowie <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
więc nic nie
spadło jeszcze na asfalt.A umnie niestety spadło <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />, miałem ładną chromowaną końcówke, ale już nie mam <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
BTW - oryginalny tłumik wytrzymał 85 kkm, polskie "rzemiosło" za ok. 60 zł - 48 kkm.
Wniosek prosty, oszczędność nie zawsze popłaca <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Dokładnie dziś na końcowym zwykłym STALOWYM mam przejechane 48 tys km...I niestety jego dni są policzone!
No ale teraz nowe aluminiowane kosztują od 95-120 zł..>Za 60 zł to raczej nie ma szans by kupić aluminiowany, a stalowych już nie kupisz! Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
gadalem ze znajomym mechanikiem i podobno bardzo łatwo zaadoptowac tlumiczor od 2107 ladzianki, podobno prawie taki sam.
pozdrowionka
-
Już wymieniony na nowiutki tłumik...Oczywiście teraz już aluminiowany! Nie lubię jak mi coś w autku nie gra...
Producent jak to zwykle z Ostrowa Wlk.-większość producentów układów wydechowych właśnie tam jest zlokalizowanych. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> FERROZ...
Cena-w sklepie moto, jakby kogoś interesowała, 99 zł + 20 zł montaż..
I już cichutko jak "makiem zasiał"...
Cynkiem tym razem nie sprayowałem. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />