LPG Pompa paliwa cieknie ; LPG
-
Ja nie mialem
Idziesz dobrym tropem, za pompa musisz dodac obejscie podlaczone do przewodu powrotnego,
wystarczą dwa trojniki, kawalek weza oraz elektrozawor na obejsciu (aby je odblokowac tylko
w trakcie jazdy na gazie).Taki patent założyl mi gazownik przy zakladaniu istalki (nie mowiac o slawnym zaworku zwrotnym),
pompa przezyla w tej konfiguracji 60 kkm (+55kkm przez zlozeniem lpg) i w dobrym stanie
poszla da ludzi (razem z reszta samochodu).Jak masz troche zdolnosci manualnych, to cos takiego zrobisz sobie w 1-2 godzinki. Powodzenia !
Wyczytałem na forum w kilku miejscach o korku wlewu paliwa z otworkiem "odpowietrzającym " ma to powodować wyrównanie ciśnienia .
Czy w tym przypadku powrotu paliwa do baku trzeba też taki korek mieć?
Pozdrowienia dla forumowiczów
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Wyczytałem na forum w kilku miejscach o korku wlewu paliwa z otworkiem
"odpowietrzającym " ma to powodować wyrównanie ciśnienia .
Czy w tym przypadku powrotu paliwa do baku trzeba też taki korek mieć?W żadnym wypadku nie należy dziurawić korka! <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
Zamiast niego powinno się załatwić kwestię niechcianego powrotu paliwa do gaźnika w inny sposób: przez zamontowanie zaworka zwrotnego na wężyku powrotnym paliwa (nie musi to być elektrozawór, może być zaworek jednokierunkowy mechaniczny). Dotyczy to zarówno tradycyjnej instalacji, jak równiez tej z "obejściem". Kwestię "wyrównania ciśnienia" możesz sobie darować (ciśnienie w baku nie będzie urastało do niebotycznych rozmiarów; może wzrosnąć o tyle, że spowoduje cofnięcie się benzyny wężem powrotnym do gaźnika - ale jeśli benzyna zostanie zatrzymana przez wspomniany zaworek, problemu nie będzie). -
Wyczytałem na forum w kilku miejscach o korku wlewu paliwa z otworkiem "odpowietrzającym " ma to powodować
wyrównanie ciśnienia .
Czy w tym przypadku powrotu paliwa do baku trzeba też taki korek mieć?Skoro czytałeś archiwum, to pewnie doczytałeś się również, że jest to złe rozwiązanie i jest coś takiego jak zaworek zwrotny paliwa, który "załatwia" sprawę dziurawienia korka wlewu paliwa.
-
Dowiedziałem się ostatnio od gazownika , że jest jeszcze jedna możliwość rozwiązania problemu cieknących pomp paliwa przy pracy na LPG .
Poprostu założyć elektrozawór odcinający paliwo przed pompą <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> .
Pompa i tak jest smarowana olejem z silnika w tej części mechanicznej.
Ma ktoś takie rozwiązanie u siebie ?
-
Dowiedziałem się ostatnio od gazownika , że jest jeszcze jedna możliwość
rozwiązania problemu cieknących pomp paliwa przy pracy na LPG .
Poprostu założyć elektrozawór odcinający paliwo przed pompą .
Pompa i tak jest smarowana olejem z silnika w tej części mechanicznej.A co z membraną (tłoczącą normalnie paliwo), która pracuje na sucho? <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
-
Poprostu założyć elektrozawór odcinający paliwo przed pompą .
Ma ktoś takie rozwiązanie u siebie ?Ja mam w Ticusiu odcięcie przed pompą, pompa wytrzymała tak 40 tyś z gazem a 80 tyś wogóle, ciekawe czy to długo? czy krótko? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja mam w Ticusiu odcięcie przed pompą, pompa wytrzymała tak 40 tyś z gazem a 80 tyś wogóle,
ciekawe czy to długo? czy krótko?Wydaje mi się że długo bo jak sie ma elektrozawór odcinający paliwo za pompą wtedy pompa paliwa wytrzyma około 14 tys km ( rozcieknie się ).
-
Wydaje mi się że długo
Tylko Ci się wydaje. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bo jak sie ma elektrozawór odcinający paliwo za pompą
wtedy pompa paliwa wytrzyma około 14 tys km ( rozcieknie się ).Tzn. w każdym przypadku tak jest? Piszesz tak zdecydowanie... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Z lektury forum wynika, że po prostu nie ma reguły. Jednym padnie wcześniej, innym później. IMO zastosowanie obejścia z powrotem benzyny do baku może przyczynić się do wydłużenia pracy pompki, ale wcale nie musi. Pompa może też pracować dłużej z wariantem "elektrozawór za pompą", bez obejścia.
Wg mnie montaż elektrozaworu przed pompą i rzadkie korzystanie z benzyny podczas jazdy skróci żywot pompy (praca "na sucho" membrany). Nie polecam tego rozwiązania. Lepiej niech już panuje większe ciśnienie w samej pompce, ale membrana nie będzie się rozsychać.Wracając do Twoich 14 kkm (po zamontowaniu instalki, jak rozumiem), potrzebnych do "padu" pompy... Podam tylko mój przykład: jeżdżę wciąż z oryginalną pompą paliwa, przebieg ponad 132 kkm, montaż gazu przy 97 kkm (rachunek jest prosty - u mnie wytrzymała 35 kkm z LPG i nadal działa, czyli nie wiem, skąd to Twoje kategoryczne twierdzenie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />). Nie jestem odosobniony, są ludzie, którzy więcej przejechali i pompa się nie zepsuła. Jednak zaznaczam - nikt nie wspominał o tym, że ma elektrozawór przed pompą - więc chodziło chyba o tradycyjne rozwiązanie (czyli za pompą).
-
Lepiej niech już panuje większe ciśnienie w samej pompce, ale membrana nie będzie się rozsychać.
To że Tico powstało w Korei nie znaczy ze membrana do pompy paliwa jest zrobiona z liścia bananowca . <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jak od czasu do czasu podam benzynę jak to przy LPG nie powinna "uschnąć" spróbuje tak zrobić i napisze o efektach. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
To że Tico powstało w Korei nie znaczy ze membrana do pompy paliwa jest
zrobiona z liścia bananowca .Gdzieś tak napisałem? <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Jak od czasu do czasu podam benzynę jak to przy LPG nie powinna "uschnąć"
spróbuje tak zrobić i napisze o efektach.Twoja sprawa, Twój wybór, Twoja pompa. Pytałeś o sprawę, odpowiedziałem zgodnie z własnym doświadczeniem nabytym praktycznie oraz wiedzą zdobytą na forum. Chcesz eksperymentować - proszę bardzo. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />