Tico a Swift - niezawodność, koszta i in.
-
eeee Dekra na ten przykład?
Ja tez nie wiem a jestem ciekawy dlatego pytam czy wyssales to z palca czy jest to jakis konkret ....
-
Ja tez nie wiem a jestem ciekawy dlatego pytam czy wyssales to z palca czy jest to jakis konkret
....szczerze mówiąc wyssałem z palca bo nigdzie tico nie widziałem w czymś takim a szifta owszem
ale już szukam <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Za cholere nie mogę znaleźć <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Jedyne co wszędzie piszą to, że japońce górują pod względem bezawaryjności w stosunku do innych marek <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Za cholere nie mogę znaleźć -
No właśnie, ciężko w tej materii... Chyba dlatego, że na auta koreańskie mało zwracano uwagę na Zachodzie (zresztą jest też chyba tak do dziś). Poza tym Tico "wyszło" poza Koreę na rynek wschodni, pobyło kilka lat i zaczęto krzyczeć o Matizie jako następcy. Nie ma się co dziwić, przecież Tico to dość stara konstrukcja... Ale wywodzi się z Japońca. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ze Świstakiem jest inaczej, tyle przeobrażeń to auto przeszło... Teraz nawiązuje do starych swiftów tylko nazwą... <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />Jedyne co wszędzie piszą to, że japońce górują pod względem bezawaryjności w
stosunku do innych marek... ale nie piszą pewnie w ogóle o koreańcach... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
BTW daj linka do opisu niezawodności Swifta. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
W 100% się z Tobą zgadzam-Swifty tanie, ekonomiczne i niezawodne...ale blacha do dxxx!
A Tico też jest przecież niczego sobie również tanie, ekonomiczne i niezawodne!
Co łączy oba samochody to nieco spartańskie wykonanie...ale cóż! Coś za coś!
Jestem w posiadaniu obu samochodów: Tico Std i Swift Std 1,0...
Mam porównanie, bo oba auta są eksploatowane na co dzień.
Tyle, że Suzuki od nowości-2000 rok, a Tico od grudnia 2001-produkcja 1997/98.
Swift 92 tys km-od czerwca 2000r, a Tico 131 tys km (z tego ja zrobiłem 115 tys km-kupiłem z przebiegiem udokumentowanym 16 tys km...4-ro letnie auto)...Jednak bardziej niezawodny chyba jest Swift-praktycznie nic nie było robione poza std materiałami exploatacyjnymi no i miejscami blacharką...
Tico ma większy przebieg i auto nie jest oszczędzane i nic mu nie straszne...
Jednak oba te auta mają "duszę" i troszkę wspólnego jeden z drugim...
Oba auta są godne polecenia i każdemu moge je polecić...
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
-
Za cholere nie mogę znaleźć
ano wlasnie ja tez stad moja dociekliwosc w tej materii <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Jedyne co wszędzie piszą to, że japońce górują pod względem bezawaryjności w stosunku do innych
mareko dewo wogole sie nie mowi bo mogloby okazac sie ze lepsze od produktow GM
bo mozna by zaryzykowac takie stwierdzenie , przynajmniej ja biorac pod uwage opinie znajomych uzytkownikow dewo tico lanos nubira nexia .... wszyscy mowia o duzej bezawaryjnosci wiec moze dektra nie bierze pod uwage koreancow w celu ochrony rodzimego rynku <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
to takie moje spekulacje som wiec wrazie odmiennego zdania prosze nie krzyczec -
No właśnie, ciężko w tej materii... Chyba dlatego, że na auta koreańskie mało zwracano uwagę na
Zachodzie (zresztą jest też chyba tak do dziś). Poza tym Tico "wyszło" poza Koreę na rynek
wschodni, pobyło kilka lat i zaczęto krzyczeć o Matizie jako następcy. Nie ma się co
dziwić, przecież Tico to dość stara konstrukcja... Ale wywodzi się z Japońca.Nie mam zielonego pojęcia co jak z tykem było się działo <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Wiem tylko, że auto powstało na bazie Suzuki Alto czy jakoś tak <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Ze Świstakiem jest inaczej, tyle przeobrażeń to auto przeszło... Teraz nawiązuje do starych
swiftów tylko nazwą...Racja Panie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Ale ja się załapałem jeszcze na japońca pełną gębą <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
... ale nie piszą pewnie w ogóle o koreańcach...
No coś tam piszą <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Jestem stronniczy? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />BTW daj linka do opisu niezawodności Swifta.
Link poszedł <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
W końcu ktoś bezstronny <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
ano wlasnie ja tez stad moja dociekliwosc w tej materii
Sam byś poszukał <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
o dewo wogole sie nie mowi bo mogloby okazac sie ze lepsze od produktow GM
bo mozna by zaryzykowac takie stwierdzenie , przynajmniej ja biorac pod uwage opinie znajomych
uzytkownikow dewo tico lanos nubira nexia .... wszyscy mowia o duzej bezawaryjnosci wiec
moze dektra nie bierze pod uwage koreancow w celu ochrony rodzimego rynku
to takie moje spekulacje som wiec wrazie odmiennego zdania prosze nie krzyczecPowiem Ci, że coś w tym jest <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Jakby nie było to deła są robione na pozdespołach Opla (jak się mylę prosze mnie poprawić <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> ) więc jakąś taktyke/polityke musieli przyjąć <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Nie mam zielonego pojęcia co jak z tykem było się działo Wiem tylko, że
auto powstało na bazie Suzuki Alto czy jakoś takDokładnie, przeszło tylko pewien face-lifting <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Za to silnik jest identyczny, jedynie zmodyfikowano gaźnik (bo kiedyś nie miał kata, a założenie było takie, że ma być żwawy, oszczędny i przechodzić aktualne normy europejskie... potem doszedł katalizator i wyobraź sobie, że jest to jedyny znany mi silnik z katem, ale bez sondy lambda <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - sprawę załatwia właśnie gaźnik). Silnik to najmocniejsza strona w Tico... Jest na tyle udany, że nawet włożono go do Matiza (przerabiając na wtrysk i dorzucając w ten sposób 10 kuniufff). <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Racja Panie Ale ja się załapałem jeszcze na japońca pełną gębą
Fuksiarz. <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
No coś tam piszą
Ale jakoś chyba porównywać nie kcom. <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Jestem stronniczy?
A nie? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Link poszedł
Dzięęęki, o Paaanie...
Przekonałeś mnie tym lynkiem. Normalnie nie ma się do czego przyczepić. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
http://www.uzywane.mojeauto.pl/raport/
Po 7 latach eksploatacji Swift zajmuje 15 miejsce pod względem bezawaryjności, a po trzech latach 24, dla porównania cinquecento zajmuje pozycje nr 100. Jak dla mnie suza wypada bardzo dobrze.Tutaj można sobie poczytać oceny użytkowników Swifta i nowego i starego http://www.autocentrum.pl/oceny_aut/Suzuki_Swift.html Raczej są to mało awaryjne auta, ale zgodze się z Leo, że w razie awarii ceny są drogie. Miałem Suzuki Maruti i już do niego części były drogie w porównaniu z częściami do Tico.
-
Sam byś poszukał
przeciez napisalem ze ja tez niemoglem znalezc z tego wynika ze szukalem <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Powiem Ci, że coś w tym jest Jakby nie było to deła są robione na pozdespołach Opla (jak się
mylę prosze mnie poprawić ) więc jakąś taktyke/polityke musieli przyjąć<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Po 7 latach eksploatacji Swift zajmuje 15 miejsce pod względem bezawaryjności, a po trzech
latach 24, dla porównania cinquecento zajmuje pozycje nr 100. Jak dla mnie suza wypada
bardzo dobrze.Tutaj można sobie poczytać oceny użytkowników Swifta i nowego i starego
http://www.autocentrum.pl/oceny_aut/Suzuki_Swift.html Raczej są to mało awaryjne auta, ale
zgodze się z Leo, że w razie awarii ceny są drogie. Miałem Suzuki Maruti i już do niego
części były drogie w porównaniu z częściami do Tico.No tak ale jak to sie ma do porownania awaryjnosci swift tic ....
skoro tico tam niema .. -
Tutaj można sobie poczytać oceny użytkowników Swifta i nowego i starego
http://www.autocentrum.pl/oceny_aut/Suzuki_Swift.htmlStrona jest do bani <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Generacje to chyba sobie ktoś wymyślił sam <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
No tak ale jak to sie ma do porownania awaryjnosci swift tic ....
skoro tico tam niema ..No cóż, mogę ja napisać od siebie, co wymagało wymiany w moim tico (piszę WYMAGAŁO, czyli się zepsuło, bo pomijam to, co wymieniłem dla własnego widzimisię <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />).
Zaznaczam, że w miarę regularnie serwisowany (chodzi o oleje, płyny - których tak naprawdę jest tyle, ile kot napłakał, więc też nie kosztują dużo).0-60 kkm - NIC
60 kkm - szczęki
82 kkm - łożysko koła tylnego
85 kkm - tłumik tylny
86 kkm - opony
111 kkm - tłoczki w zaciskach hamulcowych, klocki
115 kkm - tłumik środkowy
120 kkm - zbiornik paliwa
131 kkm - osłona przegubu
132 kkm - cylinderek hamulcowyTyle awarii przez 8 lat. Dodam, że nigdy nie stanął w drodze. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jest na tyle udany, że nawet włożono go do Matiza (przerabiając na wtrysk i dorzucając w ten
sposób 10 kuniufff).Jeździłem służbowym Matizem i potwierdzam, że silnik jest udany <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Fuksiarz.
eee tam troche tego jeździ <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
A nie?
Nie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Dzięęęki, o Paaanie...
Przekonałeś mnie tym lynkiem. Normalnie nie ma się do czego przyczepić.Wiedziałem, że rozwieje wszelkie Twoje wątpliwości <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Espero coś tam miało wspólnego z Asconą-nie wiem czy nie podwozie. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> O reszcie powiązań DU z Oplem nic nie wiem...
-
Ale ja się załapałem jeszcze na japońca
Dziś i takiego mozna kupić...nóweczkę! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Chociaż nie wszyscy o tym wiedzą...A są Made in Japan! Gdybym miał kupować to tylko takie i najchętniej 4WD (chociaz nie wiem czy te 4WD nie są tylko węgierskie). <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ale japońskie są owszem! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Silnik jak najbardziej...the best!
Nie wiem czy wiecie, ale był nawet do sprzedania Ticuś z przebiegiem ponad 500 tys km!!
Cytat z ogłoszenia...
"Sprzedaję Daewoo Tico 1997r.z instalacją gazową , auto używane , posiadam je od nowości, kupiłem w salonie.
auto technicznie w stanie dobrym, wszystkie naprawy, remonty i wymiany wykonywane na bieżąco
przebieg samochodu 502.000 km i ciągle jeździ-więc się zmienia, w zeszłym roku remont kapitalny silnika /udokumentowany fakturą/ przy stanie ok.460.000 km,
ogólnie auto sprawne - chociaż widać , że używane-niektóre elementy blacharki zewnętrznej wymienione ale pomalowane tylko czarnym podkładem...
auto bardzo wdzięczne i oszczędne, moim zdaniem nie do zdarcia..., możliwość wystawienia faktury..../?/"
Tak więc da radę autko-jak najbardziej! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />