wymiana Tico na Matiza
-
a ile konkretnie placi, zawsze mozesz mu sprzedac kupić inne tico i bedziesz do przodu
Kupiłem tico za 3 tyś.zł,96r.1 właściciel 55lat,cały na książce serwisowej,42 tys. przebiegu,rdza tylko lekko drzwi tylne złapała na dole,i tyle,doszły opłaty + przepisanie OC(nie pamiętam dokładnie ale zmieściłem się w 400zł).Tamten obcokrajowiec dawał 4 tys.
Przez te parę miesięcy od kiedy jestem użytkownikiem tego auta to od czasu do czasu przeglądałem w sklepie czasami Anonse,Allegro,inne giełdy samochodowe i jak dotąd nie znalazłem takiego tico.
Po prostu nie opłacalny biznes. -
oczywiście że polecam
Matiz w porównaniu z Tico pali troszkę więcej. Sam posiadam Matiza '99 ale od nowości, zuzycie paliwa to 5,5-5,7
lato i o litr wiecej zimą po mieście, w trasie to logiczne że przy stałej prędkości spali o wiele mniej
(80-90km/h mozna zejść w okolice 4,8). Nie będę sie wypowiadał że przy tym samym silniku ale innym osprzęcie i
większej wadze auta spalanie jest takie jakie jest. Im wyższa wersja wyposażeniowa - wiecej dodatków - misi
spalić parę mililitrów więcej: Najważniejszym czynnikiem to jest mózg i noga kierowcy. ]Wlasnie... Rdzawy - Twoj Matolek jako jeden z niewielu tak malo pali, inna sprawa, ze na ile pamietam, to po miescie jezdzisz jednak stosunkowo niewiele, a przynajmniej niewiele w korkach.
Nieporównywalny komfort w porównaniu z młodszym poprzednikiem: pozycja za kierownicą, ergonomia, poprostu wygoda.
Pozycja za kierownica akurat jakos... tak sobie wypada. Nie przepadam za taboretami, a Matiz ma podobnie taboretowate fotele, co CC/SC, Palio itp.
Jednym z wiekszych minusow seryjnego Matiza jest chybotliwosc, niestabilnosc na krotkich nierownosciach, z pewnoscia duzo wieksza, niz w Tico. Wynika to z wysoko umieszczonego srodka ciezkosci - ale jesli ktos jezdzi spokojnie, to przezyje, da sie tez wymienic sprezyny i amortki na sportowe, ktore zapewniaja duzo lepsze prowadzenie.
-
Pomyłka Matiz jest MPI a nie SPI Jeśli chodzi o przyspieszenie - fakt - Tico ciągnie od niższych obrotach, ale też
i wcześniej kończy. Z tym 4600 RPM to nie przesadzaj 3500 wystarcza do dobrego przyspieszaniaWszystko zalezy co komu jak <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Tak, jak Mietel od 3500, to Tico od ponizej 2000 jedzie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Na pewno nie ogranicza się to do belki Matiz w EuroNCAP dostał 3,5 gwiazdki - tyle samo ma np. Fiat Panda (znacznie
młodsza konstrukcja). Konstrukcja jest solidna - (niestety) przetestowałem to już na swoim przykładzie kilka
razy.Nie wiem, czy zwrociles uwage, ze Matiza testowano dawno, pozniej byla jakas zmiana sposobow, wiec raczej nie wypada tak samo, jak Panda (ktora jest niezla od tej strony), no, ale na pewno lepiej, niz Tico. Czego sie nalezalo spodziewac, w koncu roznica kilkunastu lat w konstrukcji (Tico to Alto przeciez).
Jest szerszy, ma znacznie nowocześniejsze wnętrze. Co do miejsca to też nie mogę się zgodzić, bo w Tico czułem się
na przednim fotelu jak w maluchuBylo odsunac, to nietrudne <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Powazniej - dziwne porownanie z tym Malcem... natomiast miejsce w Matizie jest w sumie pozorne. Owszem, jest go wiecej nieco, niz w Tico, ale najwiecej jest wlasnie do przedniej szyby, wykorzystane na polke, na ktorej IMO niewiele mozna polozyc, bo: 1. leci na zakretach 2. zaslania widocznosc 3. odbija sie w szybie.
Jeżeli wyższe, to niewiele. Auto jest trwałe (mój ma już ponad 280 tysięcy km przebiegu, niedawno robiłem pierwszy
poważny remont zawieszenia oraz (wymuszony przez tzw. czynniki zewnętrzne - a nie zużycie) wydechu.Hrynia Tico mial tyle, jak go chlopak sprzedal koledze... a zareczam glowa, ze autko to nie znalo dnia bez przypalenia gumy (o ile tylko prowadzil Krzysiek, a nie np. jego mama) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Jest szerszy, ma znacznie nowocześniejsze wnętrze. Co do miejsca to też nie mogę się zgodzić, bo
w Tico czułem się na przednim fotelu jak w maluchuOj chyba dawno maluchem nie jezdziles , bo zrownanie tico z maluchem jest conajmniej krzywdzace dla tico
To "lotnisko" to całkiem fajna półka - np. woziłem przed sobą plecak Poza tym zdecydowanie
zwiększa to kabinę pasażerską + jest ubocznym skutkiem całej koncepcji aerodynamicznej
samochoduA dla mnie to minus kabina jest pozornie wieksza , bo tak nprawde wykorzystanie tego miejsca jest mocno dyskusyjne
No i klimatyzacja ma dodatkowe cm 3 do schłodzenia -
Co ty kolego za kity wciskasz że na allegro nie ma żadnego Tico?? Sam jak oglądam to widze ok
120 sztuk.Ja mowie o swoim wojewodztwie. Wczoraj jak patrzylem to byly tylko 2 rozbite <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Ja mowie o swoim wojewodztwie. Wczoraj jak patrzylem to byly tylko 2 rozbite
Kolego,Polska nie jest duża,lepiej się zagłębić w różne rejony,a nóż coś się trafi i zainteresuje twoją uwagę.
POZDRAWIAM! -
Ja mowie o swoim wojewodztwie. Wczoraj jak patrzylem to
byly tylko 2 rozbitea to trzebabylo tak odrazu, ale lepiej sie zagłębić w polske bo to sie może lepiej opłacać niż kupno bliżej domu.
-
Jechac na drugi koniec PL by zaoszczędzić np 200zł? Bez sensu! A nie raz człowiek w ciemno pojedzie i sie przejedzie...na miejscu "porażka"-np po czołówce z MAN-em wozik! Oczywiście bezwypadkowy i zadbany. Opony łyse jak kolano, a przebieg zaledwie 25 tys km! Znam te numery... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Jechac na drugi koniec PL by zaoszczędzić np 200zł? Bez sensu! A nie raz człowiek w ciemno
pojedzie i sie przejedzie...na miejscu "porażka"-np po czołówce z MAN-em wozik! Oczywiście
bezwypadkowy i zadbany. Opony łyse jak kolano, a przebieg zaledwie 25 tys km! Znam te
numery...Dokladnie.
Raz jechalem po samochod na drugi koniec kraju (pierw o swicie PKSem, a potem spowrotem przez kraj, a wiadomo jakie sa nasze drogi) i wiecej mi sie nie chce <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jezeli mam cos wiez z daleka, to wole juz z Niemiec <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Mam blizej do Berlina niz do Poznania <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
Nie wiem, czy zwrociles uwage, ze Matiza testowano
dawno, pozniej byla jakas zmiana sposobow, wiec
raczej nie wypada tak samo, jak Panda (ktora jest
niezla od tej strony), no, ale na pewno lepiej, niz
Tico. Czego sie nalezalo spodziewac, w koncu
roznica kilkunastu lat w konstrukcji (Tico to Alto
przeciez).Zmiana sposobu była wcześniej i polegała na zmianie prędkości, z którą rozbijane są auta <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Matiz i Panda były testowane w identyczny sposób <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Bylo odsunac, to nietrudne
Nie chodziło o odsunięcie, tylko "ogólne wrażenie artystyczne"
Powazniej - dziwne porownanie z tym Malcem... natomiast
miejsce w Matizie jest w sumie pozorne. Owszem,
jest go wiecej nieco, niz w Tico, ale najwiecej
jest wlasnie do przedniej szyby, wykorzystane na
polke, na ktorej IMO niewiele mozna polozyc, bo: 1.
leci na zakretach 2. zaslania widocznosc 3. odbija
sie w szybie.Nie no - wnętrze jest zdecydowanie przestronniejsze - nie szoruje się grzywką po dachu, z tyłu mieszczę się spokojnie za fotelem ustawionym "pod siebie" (185 cm wzrostu + 100 kg) - wrażenie przestronności dodawane odsunięciem szyby to tylko dodatek.
Hrynia Tico mial tyle, jak go chlopak sprzedal
koledze... a zareczam glowa, ze autko to nie znalo
dnia bez przypalenia gumy (o ile tylko prowadzil
Krzysiek, a nie np. jego mama)Mój przez pierwsze 180 kkm (ponad) woził praktycznie dzień w dzień takie ciężary, że tylne koła wyglądały jak w starych citroenach (schowane w nadkolach) a i teraz na codzień lekko nie ma, bo jeżdżę dość dynamicznie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Nie neguję, że Tico to fajne autko, tylko stwierdzam fakty na podstawie porównania (nie raz Tico jeździłem) <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Według tych testów wynika,że Matiz jest nawet zaskakująco bezpieczny. Lepszy np. od Citroena saxo z 2000 roku, Nissan Micra L 1.0 z 2000r, Opel/Vauxhall Corsa 1.2LS z 1996,Renault Clio 1.2RL z 1996 i seicenta. Tutaj możecie sobie dokładnie popatrzeć, jak ktoś nie widział.
http://www.euroncap.com/content/safety_ratings/introduction.php
Wybierzcie dział Superminis
Jak to pierwszy raz zobaczyłem to byłem szczerze zaskoczony, że tak dobrze Matiz wypadł.
Na oficjalnej stronie FSO http://www.fso-sa.com.pl napisano coś takiego odnośnie bezpieczeństwa Matizów:"Testy zderzeniowe przeprowadzone na 66 pojazdach dowiodły, że Matiz spełnia wymagania aktualnie obowiązujących norm.
Korea: Zderzenie czołowe przy szybkości 48 km/h, zderzenie boczne przy szybkości 35 km/h
Europa: Zderzenie czołowe przy szybkości 48 km/h, zderzenie tylne przy szybkości 35-38 km/h
Australia: Zderzenie czołowe przy szybkości 48 km/h GCC: Zderzenie tylne przy szybkości 48,3-53,1 km/hPoza spełnianiem wymagań aktualnie obowiązujących norm, Matiz spełnia także przyszłe normy europejskie (zderzenie czołowe przy szybkości 56 km/h, gdzie 40% powierzchni frontowej nie wchodzi w kontakt z przeszkodą, zderzenie boczne przy szybkości 50 km/h)."
-
Jechac na drugi koniec PL by zaoszczędzić np 200zł? Bez sensu! A nie raz człowiek w ciemno pojedzie i sie przejedzie...na miejscu "porażka"-np po czołówce z MAN-em wozik! Oczywiście bezwypadkowy i
zadbany. Opony łyse jak kolano, a przebieg zaledwie 25 tys km! Znam te numery...Jak kto uważa RED,ja na tym dobrze wyszedłem.
-
Zmiana sposobu była wcześniej i polegała na zmianie prędkości, z którą rozbijane są auta Matiz i Panda były
testowane w identyczny sposóbGwiazdki sie jeszcze zmienily w miedzyczasie... a zmiana predkosci miala miejsce duzo wczesniej.
Nie chodziło o odsunięcie, tylko "ogólne wrażenie artystyczne"
Albo apteczne zludzenie ludzkiego oka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Nie no - wnętrze jest zdecydowanie przestronniejsze - nie szoruje się grzywką po dachu, z tyłu mieszczę się
spokojnie za fotelem ustawionym "pod siebie" (185 cm wzrostu + 100 kg) - wrażenie przestronności dodawane
odsunięciem szyby to tylko dodatek.Szit... jak nosisz grzywke jak Dave Gahan za najlepszych lat, to mogles szorowac... ba - mogles wyszorowac sobie/komus szyberdach <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Przeciez w Tico masz conajmniej tyle samo miejsca do sufitu z racji tego, ze siedzisz blizej podlogi, niz w Matolku <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> Cos krecisz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
"Spokojnie sie mieszcze" to tez wzgledne <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Ale nie bede sie tu przerzucal wagami i wymiarami publicznie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
I tak, i nie. Róznica jest w sposobie zasilania: w Mietku jest wtrysk jednopunktowy.
Wtrysk jest ale wielopunktowy.
Skutek? Większe zapotrzebowaniePodobno... Chociaż ja się tak zastanawiam, na czym to ma polegać? Gdy Matiz wchodził na rynek, podkreślano jego
lepsze bezpieczeństwo z powodu... zamontowania takiej belki poprzecznej pod podszybiem. Belka ta ma kształt
rurki, ale czy to aż poważne zabezpieczenie...
Na pewno jest cięższy - masa własna 778-835 kg.Jest i to dużo bezpieczniejszy. 3 gwiazdki w crash tescie jednak swiadcza o czyms <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Nie zamieniłbym tico na matiza.Matiz jest droższy w utrzymaniu.I części i paliwo.A jeśli chodzi o bezpieczeństwo i
tak są to małe autka oprócz belki wzmocnieniowej z przodu niczym się nie różną.No + matiz może mieć poduszki.A
i tak jak coś lub w coś się uderzy to efekt będzie raczej podobny.Skąd takie bajki tworzysz ? Jak można napisac ze rozni sie belką z przodu ? Przeciez to calkowicie inna konstrukjca nadwozia.
-
Jednym z wiekszych minusow seryjnego Matiza jest chybotliwosc, niestabilnosc na krotkich nierownosciach, z pewnoscia
duzo wieksza, niz w Tico. Wynika to z wysoko umieszczonego srodka ciezkosci - ale jesli ktos jezdzi spokojnie,
to przezyje, da sie tez wymienic sprezyny i amortki na sportowe, ktore zapewniaja duzo lepsze prowadzenie.Kolega miał Matiza mialem okazje nim pojezdzic i szczerze, tragedi nie ma co do prowadzenia. A czy gorzej niz w Tico ? Kwestia sporna.
-
Wtrysk jest ale wielopunktowy.
Skutek? Większe zapotrzebowanie<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Jest i to dużo bezpieczniejszy. 3 gwiazdki w crash tescie jednak swiadcza o czyms
Skad to stwierdzenie skoro nie ma testu tico ??Moze i tico ma 3 gwiazdki <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Skad to stwierdzenie skoro nie ma testu tico ??Moze i tico ma 3 gwiazdki
No raczej nie, konstrukcja Tico sie wywodzic z przed 20 lat, wiec duzo młodsze CC i SC, jest sporo gorsze od Matica, to co dopiero Tico.
Swoja droga, przy dość niewielkich prędkościa Tico świetnie zabezpiecza pasażerów z tego powodów, że jest miekkie, i na osoby siedzace w samochodzie działaja stosunkowo niewielkie przeciązenia. Jednak auto jest mocno zniszczone.
Przy wiekszych predkosc, to raczej nic z Tico nei zostaje. -
No raczej nie, konstrukcja Tico sie wywodzic z przed 20
lat, wiec duzo młodsze CC i SC, jest sporo gorsze
od Matica, to co dopiero Tico.
Swoja droga, przy dość niewielkich prędkościa Tico
świetnie zabezpiecza pasażerów z tego powodów, że
jest miekkie, i na osoby siedzace w samochodzie
działaja stosunkowo niewielkie przeciązenia. Jednak
auto jest mocno zniszczone.
Przy wiekszych predkosc, to raczej nic z Tico nei
zostaje.CC/SC wcale nie ma takiej młodej konstrukcji. Projekt nazywał się X1/79 (jeżeli się nie rąbnąłem) - to "79" oznacza początek prac - więc nie jest to najmłodsza konstrukcja...
SC w sumie też jest tylko face liftingiem CC i niestety przejęło wszystkie wady poprzednika. A mógł Fiat mieć ładne autko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> (dla niewtajemniczonych - Matiz jest pochodną projektu dla Fiata, odrzuconego z przyczyn finansowych).
-
No raczej nie, konstrukcja Tico sie wywodzic z przed 20 lat, wiec duzo młodsze CC i SC, jest
sporo gorsze od Matica, to co dopiero Tico.
Swoja droga, przy dość niewielkich prędkościa Tico świetnie zabezpiecza pasażerów z tego
powodów, że jest miekkie, i na osoby siedzace w samochodzie działaja stosunkowo niewielkie
przeciązenia. Jednak auto jest mocno zniszczone.
Przy wiekszych predkosc, to raczej nic z Tico nei zostaje.a widzieliście crash test jakiejś chińskiej terenówki ( w zasadzie SUV-a)? Model ten nie jest stary, napewno z 21 wieku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> i ile uzystał w teście zderzeniowym? Wynik: ZERO!, Straszna padlina, auto choć duże, to złożyło się jak pudełko od zapałek a manekinowi siedzącemu na miejscu kierowcy lewe przednie koło urwało głowę. Co z tego wynika otóż to że nie można mówić na temat testów zderzeniowych, pod kątem wieku samochdów różnej konstrukcji, jeśli testy nie zostały wykonane, trudno jednoznacznie powiedzieć jak auto by w nich wypadło