Słaby tylni Hamulec
-
Może inaczej - nie powinno się wiercić dziur w bębnie hamulcowym.
Troszke sie pomyliłem,z góry przepraszam za to ,że wprowadziłem w błąd <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Chodziło mi o tarcze bębna (część nieruchomą).Oczywiście,że w bębnie niewolno wiercić <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />,jedno z drugim mi się pomyliło. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Przepraszam jeszcze raz <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> -
Ostatnio byłem na przeglądzie i typ stwiedził że tylni lewy hamulec jest słaby
Też tak miałem do dzisiaj.W moim przypadku winny był cylinderek(jeden z tłoczków stanął), kupiłem go już dawno, kosztował około 40 zł. Gdy ponad rok temu pierwszy raz mi się to przytrafiło to pojechałem do stacji Shell na ul.Wysockiego. Wymiana kosztowała jakieś 50 zł(z odpowietrzaniem). Widziałem nieskąplikowaną wymianę więc teraz sam się za to zabrałem.
Powodzenia.
-
ja sprawdziłem wszystko,cylinderki ok , nowe szczęki,przetoczony bęben i tylko słaby hamulec.
-
Witam!!
Wczoraj rozmawiałem ze znajomym, który jest kierownikiem warsztatu w dawnym DU (teraz Chevy <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />). Rozmawialiśmy właśnie o bębnach (co prawda w kontekście łożysk) i powiedział mi o pewnym udogodnieniu, które powoduje, że bębny się nie zasyfiają. Otóż należy zamocować na wahaczach coś w rodzaju lotki w blachy ocynkowanej o wysokości 3, 4 cm, mocowana za pomocą wkrętów samowiercących. Mówił, że rozwiązanie takie powoduje zmianę kierunku syfu - wali po prostu w podłogę. Fabryczny przekrój wahacza powoduje, że brudna woda zatrzymuje się na wahaczu i pęd powietrza podczas jazdy kieruje ją po wahaczu wprost w okolice bębna.
Umówię się z nim na oglądnięcie takiego czegoś (podobno wszyscy jeżdżący Tico u niego w serwisie mają taki patencik) i porobie fotki. No i prawdopodobnie zrobie też coś podobnego.
A jeśli chodzi o samą konstrukcję bębnów to też wspominał, że bodajże od 99r. coś było w nich zmieniane i dzięki temu stały się bardziej "szczelne" -
A jeśli chodzi o samą konstrukcję bębnów to też wspominał, że bodajże od 99r. coś było w nich
zmieniane i dzięki temu stały się bardziej "szczelne"Od 99r montowoano blaszane osłony coby syf do srodka sie nie dostawał.
-
Witam
Byłem na przeglądzie technicznym i okazało się, że lewe tylne koło dużo słabiej hamuje.
Różnica przy hamulcu ręcznym wynosiła 40% a przy nożnym 45%.Podniosłem tylną oś i na ręcznym faktycznie było słabe jedno koło. Na pierwszym ząbku brało już trochę prawe koło, a lewe kręciło się swobodnie. Dopiero na drugim ząbku zaczęło się blokować, gdy drugie już trzymało.
Linki podregulować już nie mogę bo jest juz podciągnięta na maxa.Według mnie, trzeba by podregulować samoregulator. Jednak diagnosta zasugerował, że może być wina zapieczonego częściowo tłoczka. Tylko w takim przypadku ręczny powinien być dobry a nożny zły.
Jeśli na ręcznym i nożnym jest podobna różnica( 40-45%) to raczej brać się za samoregulator? Jak myślicie?
Pozdrawiam -
Jeśli na ręcznym i
nożnym jest podobna różnica( 40-45%) to raczej brać się za samoregulator? Jak
myślicie?
PozdrawiamTak czy inaczej, musisz zdjąć koło i tam zajrzeć. Wtedy ocenisz stan cylinderka i elementów metalowych mechanizmu samoregulacji. Wszystko musi pracować swobodnie.
-
Powiem szczerze, że nigdy się nie zabierałem za regulacje- modernizacje tylnych hamulców. Jedynie bębny ściągałem i ranty zeszlifowałem dlatego mam dwa laickie pytania.
Po ściągnięciu bębna:
Czy można jakoś zabezpieczyć cylinderek przed zbyt mocnym wysunięciem po naciśnięciu hamulca?
Samoregulator poznam, posiada on ząbki. Regulacja odbywa się przez obrót tego pierścienia z ząbkami? -
Po ściągnięciu
bębna:
Czy można jakoś
zabezpieczyć cylinderek przed zbyt mocnym wysunięciem po naciśnięciu hamulca?Jak zdemontujesz bęben, to nie naciskaj na hamulec, bo wypadną tłoczki i zapowietrzysz układ. Po prostu sprawdź palcami, czy tłoczki pracują swobodnie i bez oporów oraz czy nie korodują.
Samoregulator
poznam, posiada on ząbki. Regulacja odbywa się przez obrót tego pierścienia z
ząbkami?Tak, w ten sposób regulujesz rozpierak szczęk. Zwróć uwagę, czy wszystkie elementy są dopasowane, szczególnie blaszka powodująca obracanie tym pierścieniem z ząbkami. Po założeniu bębna szczęki muszą lekko ocierać o powierzchnię bębna.
-
Jak zdemontujesz
bęben, to nie naciskaj na hamulec, bo wypadną tłoczki i zapowietrzysz układ. Po
prostu sprawdź palcami, czy tłoczki pracują swobodnie i bez oporów oraz czy nie
korodują.Jak nimi poruszać jak część metalowa jest w osłonie gumowej? Raczej ich nie wysunę palcami, chyba, że mam je wciskać do środka palcami?
Tak, w ten sposób
regulujesz rozpierak szczęk. Zwróć uwagę, czy wszystkie elementy są dopasowane,
szczególnie blaszka powodująca obracanie tym pierścieniem z ząbkami. Po założeniu
bębna szczęki muszą lekko ocierać o powierzchnię bębna.U mnie te słabsze koło kręci się swobodnie bez najmniejszego ocierania.
-
Jak nimi poruszać
jak część metalowa jest w osłonie gumowej? Raczej ich nie wysunę palcami, chyba, że
mam je wciskać do środka palcami?Jak wciśniesz prawy tłoczek, to wysunie się lewy i na odwrót.
-
Jak wciśniesz prawy
tłoczek, to wysunie się lewy i na odwrót.Takie buty w sumie logiczne.
Dzięki za info, czas działać w garażu