Nasze bezpieczeństwo na drodze i my sami
-
Nie wiem czy zauważyłeś, ale na polskich drogach (z wyjątkiem tych kilku
kawałków autostrad) dopuszczalna V-max=110 (na większości 90 lub 100). A jak ktoś chce na
własne (i na nieszczęście innych też) ryzyko pomykać 150 musi mieć inną bryczkę...zgadzam sie z kolega w 100 % tico nienadaje sie do jazdy 150
-
porownuje jak narazie tico z jedna osoba i z trzena osobami i twierdze ze spadek mocy jest
conalmniej zauwazalny jak nie sporyfakt faktem spadek jest, ale niepowiem zeby byl spory... ja tego w znacznym stopniu nie odczuwam. Wiadomo ze w autku o tak malej wadze 3 osoby zrobia swoje, ale znowu nie przesadzajmy. kazde auto o podobnej wadze dostanie w tylek, ale wydaje mi sie ze w przypadku tico nie jest az tak zle.
-
Oj nie kłoćcie się już tak,Tico jakie jest takie jest.To jest fajne autko do spokojnej ekonomicznej jazdy.Wielu udowodniło ze da się nim zrobic nawet 1000 km w jeden dzień i nie wyjś na czworakach.Znaczy się da się nim przyzwoicie podrówżować.Wiadomo ze autko z silnikiem 800 i moca 41 km nie jest w stanie nadążyc na trasie za szybkimi autami.Ale po co ma nadazac.Po co strworzyli Tico do sportowej jazdy.Wątpie.Wstawili by mu wtedy inny silnik.Tico ma być autkiem do spokojnej jazdy.Z prędkościami podróżnymi 90 - 110.Wtedy jest świetne.A tak poza tym po co szybciej.Jadąc skojnie podziwiamy krajobrazy, zapamietujemy mijane okolice.A co nam daje szybka jazda, nic poza szybkim czasem przejazdu i pustym portfelem z powodu dużego zużycia.Jak ktoś chce niech sobie kupi BMW za kilka tysięcy zł z silnikiem 2000 - 3000 i szaleje do woli (az się rozpiepszy na drzewie).Ja mam po to TIkusia i dbam o niego jak moge z tego powodu ze szanuje swoja prace i trud w nia włożony i skoro za mniejsze pieniądze moge dojechać do tego zamego celu co koleć BMW tylko szybciej to mnie to wcale nie smuci.A tak jezdze sobie spokojnie, żużycie mam na poziomie 4,6 i jestem bardzo szczesliwy, gdyby tylko wariatów było mniej na drogach.A niektórzy z was chyba zapominaja o zasadach koleżeństwa.Myślicie ze komus jest przyjemnie jak go wieziecie małym autkiem 140 km/h.Wątpie.A pozdrowienia na drogach, jadac powoli moze wypatrzysz w sznurze aut inne tico, mrugniesz mu światłami, machniesz reka.Może to właśnie któryś z was mnie minął na trasie!nie myśleliście nigdy o jeździe w ten sposób.Wiecie dlaczego motocykliści nazywaja się wolnymi ludźmi.Nie tylko ze maja maszymy nieosłonięte od warunków atmosferycznych.Oni po prostu delektuja się jazdą.Mówie o spokojnych jeźdzcach (nie przecinakach i wyścigówkach).On jadac mija jakis zamek , pałac postanawia zajechac, zrobić kilka zdjęć mieć pamiątke.I o to tu chodzi.Tikiem tez się tak da.To jest to samo tylko trzeba mieć do tego odpowiednie podejście.
-
Zipek, po raz wtóry zwracam Ci uwagę, że powinieneś staranniej redagować swoje odpowiedzi, przycinać cytaty, a przede wszystkim przeczytać i poprawić to, co sam napisałeś. Forum to nie śmietnik, żeby zarzucać go bałaganiarskimi postami, zajmującymi dużo miejsca i stanowiącymi zagadkę: "co autor miał na myśli?".
-
Zipek, po raz wtóry zwracam Ci uwagę, że powinieneś staranniej redagować swoje odpowiedzi,
przycinać cytaty, a przede wszystkim przeczytać i poprawić to, co sam napisałeś. Forum to
nie śmietnik, żeby zarzucać go bałaganiarskimi postami, zajmującymi dużo miejsca i
stanowiącymi zagadkę: "co autor miał na myśli?".Niema jak trafna uwaga pana moderatora <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Postaram sie dostosowac jak nie zawsze mozna "zbanowac dziada" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Niema jak trafna uwaga pana moderatora
Po prostu grzecznie poprosiłem (po raz drugi). Źle zrobiłem?
Postaram sie dostosowac jak nie zawsze mozna "zbanowac dziada"
Nie dość, że wcześniej mnie obrażałeś, to jeszcze teraz okazujesz się być złośliwym "dziadem" (to Twoje określenie).
Tak Ci źle tutaj?
<img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> -
Po prostu grzecznie poprosiłem (po raz drugi). Źle zrobiłem?
Po pierwsze moderator ma zawsze racje
Po drugie faktycznie masz racje
Po trzecie sporo tych moich wypowiedzi wiec jesli pozwolisz pujdzmy na kompromis , niebede tego wszystkiego edytowal z uwagi na pracochlonnosc i czasochlonnosc tego zajecia, a w przyszlosci postaram sie zeby moje wypowiedzi byly bardziej jasne.Nie dość, że wcześniej mnie obrażałeś, to jeszcze teraz okazujesz się być złośliwym "dziadem"
(to Twoje określenie).Niechcialem nikogo obrazac wiec jesli poczules sie urazony jakakolwiek z moich wypowiedz to przepraszam
Co do zlosliwosci to skutek obcowania z moja lepsza polawa , dlaniej to sport no i chyba mnie sie udzielilo
Tak Ci źle tutaj?
Jest mi tu jak u pana boga za piecem , jestem troche rozzalony za ostatniego bana ktorego dostalem na zlosnikiu , stad ta uwaga o banowaniu
-
Po pierwsze moderator ma zawsze racje
Po drugie faktycznie masz racjeMoże zabrzmi to nieskromnie, ale... owszem. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nie staram się pisać bzdur, jeśli nie mam racji. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Po trzecie sporo tych moich wypowiedzi wiec jesli pozwolisz pujdzmy na
kompromis , niebede tego wszystkiego edytowal z uwagi na pracochlonnosc
i czasochlonnosc tego zajecia, a w przyszlosci postaram sie zeby moje
wypowiedzi byly bardziej jasne.Tak, chodziło mi o schludność postów w przyszłości.
Niechcialem nikogo obrazac wiec jesli poczules sie urazony jakakolwiek z
moich wypowiedz to przepraszamOwszem, jedną - wyraźnie dałem Ci do zrozumienia w jednej z moich wcześniejszych odpowiedzi. Szkoda, że tego nie "zarejestrowałeś".
Co do zlosliwosci to skutek obcowania z moja lepsza polawa , dlaniej to
sport no i chyba mnie sie udzieliloNo cóż... Proponuję nie przenosić stresów dnia codziennego na forum publiczne. Przecież nikt z nas nie jest odpowiedzialny za "hobby" Twojej małżonki, prawda? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
BTW - pozdrów ją od moderatora, może się uśmiechnie i jej przejdzie. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Jest mi tu jak u pana boga za piecem , jestem troche rozzalony za ostatniego
bana ktorego dostalem na zlosnikiu , stad ta uwaga o banowaniuHeh... Stało się to nie z mojej winy i nie ja byłem sprawcą Twojego bana, więc nie miej żalu do mnie - podobnie jak ja nie mam żalu do Ciebie za jednego z Twoich kolegów po fachu, który wczoraj w Radomiu jadąc ciężarówką oznaczoną WR specjalnie zajeżdżał drogę pewnemu tico na lubelskich rejestracjach, zmuszając jego kierowcę do ostrego hamowania <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> (żywię nadzieję, że nie byłeś to Ty <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />).
Osobiście traktuję banowanie jako ostateczność; poza tym nie widzę powodu do wywalania kogoś z forum, o ile kulturalnie dyskutuje za pomocą sensownych argumentów, stosuje się do zasad i ew. moich próśb. -
Szkoda, że tego nie "zarejestrowałeś".
Zarejestrowalem ale niezareagowalem
No cóż... Proponuję nie przenosić stresów dnia codziennego na forum publiczne. Przecież nikt z
nas nie jest odpowiedzialny za "hobby" Twojej małżonki, prawda?Oczywiscie
BTW - pozdrów ją od moderatora, może się uśmiechnie i jej przejdzie.
Pozdrowie
Heh... Stało się to nie z mojej winy i nie ja byłem sprawcą Twojego bana, więc nie miej żalu do
mnie - podobnie jak ja nie mam żalu do Ciebie za jednego z Twoich kolegów po fachu, który
wczoraj w Radomiu jadąc ciężarówką oznaczoną WR specjalnie zajeżdżał drogę pewnemu tico na
lubelskich rejestracjach, zmuszając jego kierowcę do ostrego hamowania (żywię nadzieję,
że nie byłeś to Ty ).Wiem ze to niebyles ty , nawet mi sie niechcialo pisac Priva do tego moderatora poprostu mnie zatkalo jak zobaczylem info o banie , na drugi dzien poczytalem regulamin na jego kaciku o dziwo znalazlem zapis ze najpierw udziela jakis tam kartek .... potem dopiero ban , ale to nie czas i miejsce na rozmowe o tym.
Od jakiegos czasu jezdze zamiatarka wiec niebylo szans zebym ci zajechal droge (wolno tez potrafie jezdzic , bardzo wolno) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Osobiście traktuję banowanie jako ostateczność; poza tym nie widzę powodu do wywalania kogoś z
forum, o ile kulturalnie dyskutuje za pomocą sensownych argumentów, stosuje się do zasad i
ew. moich próśb.<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
Podpisuję się pod tym, co kolega napisał obiema rękami. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Z małym wyjątkiem - przy pojemności silnika 800cm, 41 KM to naprawde sporo, i na upartego mozna innym "pokozoć", ale po co? Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Tak tak jak na 800 cm to jest dużo ale jednak za mało zeby sięścigać więc lepiej się nastawić na spokojną jazde!