ile to jedzie?czyli pochwalcie się ile wasze tico wyciąga na maxa
-
Ciekawe czy to wystarczający materiał dowodowy do ukarania kogoś mandatem za przekroczenie
prędkości?Nie
-
Fajna uwaga.
Wszyscy zatem liczymy na to, że właściciel kamery i auta wykaże się obywatelską postawą i zadenuncjuje siebie samego
na najbliższym komisariacie policji.Na to nie wpadłem - dzięki za podpowiedź <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Na to nie wpadłem - dzięki za podpowiedź
Nie zapomnij zgrać materiału dowodowego na jakiś nośnik, koniecznie zrób kopię bezpieczeństwa i oczywiście zabierz ze sobą. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Tylko nie proś o najniższy wymiar kary. <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
EOTPS. Wątku nie zamykam, bo IMO to niewiele da. Dopóki ludzie sami nie zrozumieją, co jest w życiu najważniejsze, rozsądne, co to znaczy"bezpieczeństwo", temat będzie istniał. Zresztą... wiele rzeczy jest możliwych, zależy tylko jak, gdzie i z kim. Ale do tego trzeba po prostu dorosnąć.
-
Sądze,ze tego wyniku nie da sie poprawić <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />:P:P:P
Chociaz kiedys na poczatku jak go kupilem to w cztery osoby poszedł ciutk wiecej...
-
jako twórca tego wątku chciałem wytłumaczyć kilka rzeczy.temat miał pokazac ile te nasze autka mogą polecieć i nikt tu nie wymusza kogokolwiek do przeprowadzania testów w jakiś niebezpiecznych warunkach itp.z góry wiadomo,że większość kierowców lubi wiedzieć ile potrafi jego autko i czasami sprawdza to jak ma do tego warunki.ja swojego tictaca sprawdzałem na dwupasmówce Lublin-Piaski o godzinie 0.00,kiedy oprócz cieżarówek ruch jest znikomy,a do tego była zima więc dodatkowo to zminimalizowało to niebezpieczeństwo dla innych.moje zdanie jest takie: WSZYSTKO JEST DLA LUDZI TYLKO Z GŁOWĄ DRODZI PAŃSTWO Z GŁOWĄ!!! <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Sądze,ze tego wyniku nie da sie poprawić <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />:P:P
Chociaz kiedys na poczatku jak go kupilem to w cztery osoby poszedł ciutk wiecej...I wlasnie to jest chore bo przetestowanie samochodu to jedno a jazda tico z 4 osobami na pokladzie 160 km/h <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> to malo radosny pomysl <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
Moje srebrne tiko z 1998 (gdy jeszcze nie było gazu, przy przebiegu 60tyś ) poleciało 158 km! A na gazie 140! Ale wole nie jeździc tak szybko tym autem! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Na A4 Wrocław-Katowice w lecie raz udało mi się osiągnąc ok.165-170km/h (wskazówka wychylała sie
znacznie powyżej 160 km/hWitam Wszystkich bardzo serdecznie. Jestem nowy na forum i tak sobie czytam i czytam... Moje kochane pudełeczko (DT) również miałem okazje "przetestować" na tej samej trasie. Strasznie mnie goniły terminy, więc przydeptałem mu nieco. Okazało się, że 165km/h przy 2 osobach na pokładzie mój 10 letni maluszek osiągnął bez większego problemu. Byłem mile zaskoczony nie słysząc dudnienia od strony układu kierowniczego i "wycia" (nadmiernie nienaturalnego oczywiście) silnika. Autko spisuje się bardzo dobrze, nie testuję go już w ten sposób. Wyjeżdzam wcześniej <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych posiadaczy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
moj sprzet w trakcie zimowych testow osiagnal 147km\h i wydawalo mi sie,ze to jego kres.ale
koledzy z forum mowia,ze idzie wiecej.testy powtorze.a jak wasze potwory??ja narazie wyciaglem 140 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> musze sie jeszcze zapoznac z tym autkiem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> choc cosik troszki wiem o nim <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> poprostu cooll bryka <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
na dniach ponowi pomiary,ale czy wasze osiągi aby nie są z górki:)
po kilku naprawach i wymianach płynów (w tym hamulcowego na dot-4) i zapoznaniu się na całego z tico zobacze ile to idzie teraz <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
moj sprzet w trakcie zimowych testow osiagnal 147km\h i wydawalo mi sie,ze to jego kres.ale
koledzy z forum mowia,ze idzie wiecej.testy powtorze.a jak wasze potwory??witam jestem nowy co do prędkości maksymalnej to niewiem zamykam licznik bez problemowo. kiedyś jechaliśmy z kolesie na dwa auta .licznik elektroniczny w audi pokazywał 183km.niestety przy tej predkosci auto jest nie do opanowania.nie polecam.pozdrawiam <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
moj sprzet w trakcie zimowych testow osiagnal 147km\h i
wydawalo mi sie,ze to jego kres.ale koledzy z forum
mowia,ze idzie wiecej.testy powtorze.a jak wasze
potwory??Witam po kolejnej dłuższej przerwie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Moja ścigawka w tym roku na kawałku A4 (K-ce - G-ce)
rozpędziła się do licznikowych 160kmph. Trochę strach
był więc zwolniłem do 140 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jechałem sam, na paliwie
z Shell'a. Często jeżdżę tamtą trasą, ale nie zawsze mi
się udaje tak rozkulać. 160 miałem tylko raz. A tak to 150/155 leci <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Ale nie polecam takiej jazdy. Za lekkie auto...
Pozdro ! -
Witam po kolejnej dłuższej przerwie
Moja ścigawka w tym roku na kawałku A4 (K-ce - G-ce)
rozpędziła się do licznikowych 160kmph. Trochę strach
był więc zwolniłem do 140 Jechałem sam, na paliwie
z Shell'a. Często jeżdżę tamtą trasą, ale nie zawsze mi
się udaje tak rozkulać. 160 miałem tylko raz. A tak to 150/155 leci
Ale nie polecam takiej jazdy. Za lekkie auto...
Pozdro !Ja tyle zazwyczaj jeżdże w Niemczech (za wyjątkiem autobahn'u Szczecin-Berliner Ring gdzie tylko 120 km/h)
-
Ja tyle zazwyczaj jeżdże w Niemczech (za wyjątkiem
autobahn'u Szczecin-Berliner Ring gdzie tylko 120
km/h)O, to może się kolega wypowie pod moim innym postem ?
Dzisiejszy, o temacie "Tico - dłuższa wycieczka...?" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Bo widzę, że trochę jeździsz, przyda mi się każda porada <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdro. -
PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE TEGO TEMATU,BO ZACZYNAM ODCZÓWAĆ DYSKONFORT PO ZAMIESZCZENIU TEGO WĄTKU I CIĄGŁYM KARCENIU MNIE.WIEM,ŻE MAM NIE RÓWNO TROCHĘ POD SUFITEM CO DO OSTREJ JAZDY,ALE POWTARZAM WSZYSTKO JEST DLA LUDZI W GRANICACH ROZSĄDKU.
DRODZY PAŃSTWO WSZYSTKO Z OPAMIĘTANIEM!!! <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE TEGO TEMATU,BO ZACZYNAM ODCZÓWAĆ DYSKONFORT PO
ZAMIESZCZENIU TEGO WĄTKU I CIĄGŁYM KARCENIU MNIE.WIEM,ŻE MAM NIE RÓWNO
TROCHĘ POD SUFITEM CO DO OSTREJ JAZDY,ALE POWTARZAM WSZYSTKO JEST DLA
LUDZI W GRANICACH ROZSĄDKU.
DRODZY PAŃSTWO WSZYSTKO Z OPAMIĘTANIEM!!!Wątku tego nie zamknę, za to będę kłódkował następne w tym temacie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
I nie krzycz na nas, my na Ciebie nie krzyczymy. <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />Ja tam Cię nie karcę, uważam, że nie ma powodu do zamykania tego wątku (wszak problem istnieje i nie ma sensu udawać, że go nie widzimy albo nas nie dotyczy). Myślę tylko, że nie musimy zakładać kilku wątków o tym samym, bo bałagan się robi. Czy teraz wszystko jasne? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
ja jestem zawsze pokojowo nastawiony <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
wszystko jasne ok.PS
nie chce nikomu sie narazic,ale niektore predkosci nie wydaja mi sie realne dla tego sciganta.
jak spiewała Lipnicka ...wszystko się może zdarzyć.... pozdrowionka. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Jeszcze 2 miesiace temu uwazalem,z e 120 to max. Ale przyszlo mi wybrac sie na Bawarie. Zawalony samochod strasznie 2 osoby, caly tyl bagazy.
o i na Austryjackiej autostradzie jakos jadac z gorki (trzeba zaznaczyc) wcisnalem pedal do konca i oczom nie wierzylem, bo licznik sie zamknal.Fotke gdzies mam jak najszybciej ja wrzuce.
P.S. Nigdy wiecej tego nie sprubuje hahaha
-
Szkoda silnika i autka.Mi wystarczy 90km/h,a jak wyprzedzam do do 110/120km/h.raz jechałem na autostradzie 145km/h.
-
Tico to "dziwny" pojazd. Jak nim jeżdżę, to czuć jak moment obrotowy silnika gwałtownie wzrasta jak osiągnie wyższeo obroty i MOC PRZYBYWA w mgnieniu oka. Jest świetny przy wyprzedzaniu i ucieczki ze skrzyżowań (czego wiekszości naszym slimaczym kierowcom brakuje). Nie pamiętam kiedy jakieś autko mnie dogoniło przy ruszaniu na zielonym ze skrzyżowania (dodam iż nie jest to wyjazd na chama, zawsze uważniepatrzę czy przypadkniem ktoś z boku nie "wskoczy" mi do drzwi). Generalnie jeżdżę wolno, na trasie od 80-120. I mam zawsze zapas gdyby co. I tak na tą "obudowę" ta prędkośc to śmierć, a życie jest najważniejsze niż niejedno niesamowicie stuningowane autko. Polecam wdrożyc przymusowe filmy z wypadków wszystkim świeżo upieczonym kierowcom oraz odwiedziny w szpitalu kierowców po wypadkach. Taki niejeden "szczaw" nie rozumie (jak niemowle które nie ma jeszcze wyrobionego zmysłu przyczynowo-skutkowego) co będzie gdy w tym momencie RAZ sie nie uda. Skutki są opłakane i rzyczę każdemu w takie chwili by nieprzeżył ( a tego nie można sobie wybrać) bo dorga przejscia do zdrowia jest nie tyle długa co CCCCIIIĘĘĘĘŻŻŻŻKKKKAAAA. Cieprienie człowieka to najstraszniesze co może go spotkać. To indywidu. I nikt nie moze pomóc. Nie da się wyjsc z ciała i poczekać aż wszyskto wróci do "normy". Będziesz w tym tkwił, ciepriał niesamowite męki, będziesz widział jak sekunda posekundzie upływa czas a przez Toba tygodnie, miesiace wracania do zdrowia albo w kalectwie powrót do innego trybu życia. Niech każdy, powtarzam każdy spojzy na to co minęło, i zawczasu wyciągnie wnioski puki jeszcze może je wyciągnąć przed, bo czasu nikt nie wróci. Wypadek trwa moment, mózg ludzki zablokuje układ nerwowy, nie poczuje tego nawet, ale miną 2 minuty i wszytsko się zacznie. ZACZNIE i szybko nie skończy. A lekarze czasem popełniają błędy i czasem jesto gorzej niż było. I jest tragedia.
Dobra. Ale się rozpisałem. Śpicie? mam nadzieję ze nie. Pozdarwiam wszystich i życzę códownych podróży, delektowaniem się każdą jazdą swoją furką, tylko w podświadomości zawsze pamiętajcie, ze nieznasz dnia ani godziny. Każde dodatkowe 10km/h to żyć albo nie. A w przypadku Tico................