Przewód tłumiący
-
No dobra, ja wierzę, że coś to daje ale dlaczego akurat w Tico mamy taki patent? Normalnie samochody gaźnikowe radzą
sobie doskonale bez żadnych dodatkowych puszek. Zwykle układ kończy się na jakimś wlotowym "lejku" zaraz za
przełącznikiem Lato/Zima i tyle. Po co aż tak kombinowali?
A zauważyliście pewnie, że część firm montujących gaz dla łatwizny usuwa w ogóle część "28" a czasami i nawet "14" a
nie słychać żeby te silniki działały głośniej...W moim Tico z obudowy filtra wychodzi tylko kolanko "gumiane" a z niego wychodzi kolanko PCV od kanalizacji (50mm) i chodzi zauwazalnie glosniej niz przed modyfikacja. Gazownicy usuwaja czesc dolotu aby "user" samochodu nie przestawial przelacznika "na zime", bo zmienia to opory powietrza, a przez to wartosc podcisnienia sterujacego dawkowaniem gazu przez parownik, a czasem przez to ze sie parownik/reduktor ne miesci inaczej. Moj gazownik zostawil caly oryginalny dolot, dzieki zastosowaniu reduktora o malych wymiarach (BRC). Ja sam stwierdzilem ze omawiane elementy sa mi zbedne i je usunalem.
-
A, dzięki - wychylam właśnie również za Wasze .
Wlasnie z Tusia wspominalismy nasze "integracje" z SG. Oczywiscie kazala pozdrowic. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
No dobra, ja wierzę, że coś to daje ale dlaczego akurat w Tico mamy taki
patent?<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Normalnie samochody gaźnikowe radzą sobie doskonale bez żadnych
dodatkowych puszek.Czy ja wiem? Myślę, że niektóre też mają podobne rozwiązanie - tyle, że mało widoczne (tak, jak w Tico - dopatrzysz się tej instalacji bez wnikliwej obserwacji całej drogi dolotu powietrza?).
Zwykle układ kończy się na jakimś wlotowym "lejku"
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Myślę, że to wszystko zależy od wielu czynników (budowy gaźnika, parametrów dolotu i takie tam różne, różniste). Generalnie chodzi o to, jak napisał Pszemeg - żeby było cicho. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ja zaś dodałbym - aby było jak najciszej.
A zauważyliście pewnie, że część firm montujących gaz dla łatwizny usuwa w
ogóle część "28" a czasami i nawet "14" a nie słychać żeby te silniki
działały głośniej...A, to owszem - dobre pytanie zadałeś... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Hmm, może ten tłumik ma tylko działanie wspomagające? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Czy ja wiem? Myślę, że niektóre też mają podobne rozwiązanie - tyle, że mało widoczne (tak, jak w Tico - dopatrzysz
się tej instalacji bez wnikliwej obserwacji całej drogi dolotu powietrza?).Normalne samochody gaznikowe nie spelniaja norm czystosci spalin dla wtrysku - a tico tak.
Myślę, że to wszystko zależy od wielu czynników (budowy gaźnika, parametrów dolotu i takie tam różne, różniste).
Generalnie chodzi o to, jak napisał Pszemeg - żeby było cicho. Ja zaś dodałbym - aby było jak najciszej.
A, to owszem - dobre pytanie zadałeś... Hmm, może ten tłumik ma tylko działanie wspomagające?A to juz wyjasnilem w innym poscie w tym watku. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Wlasnie z Tusia wspominalismy nasze "integracje" z SG. Oczywiscie kazala
pozdrowic.Heh, dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - uściskaj Ją mocno ode mnie (trzy razy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />) i ucałuj. <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
Heh, dzięki - uściskaj Ją mocno ode mnie (trzy razy ) i ucałuj.
Tak zrobie, ale konczymy OT, bo nas Voytass zbanuje. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
W moim Tico z obudowy filtra wychodzi tylko kolanko "gumiane" a z niego
wychodzi kolanko PCV od kanalizacji (50mm) i chodzi zauwazalnie
glosniej niz przed modyfikacja.Heh, właśnie się tak zastanawiam, jak jest u mnie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />... I chyba jednak ostrożnie zaryzykowałbym stwierdzenie, że silnik po depnięciu pedału gazu jest trochę bardziej hałaśliwy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />. Nie aż tak, żeby to strasznie przeszkadzało - ale jednak.
Ja też wyciągnąłem te bebechy z błotnika po tym, jak gazownik zdemontował puszkę z przełącznikiem. A wcale ta rura łatwo nie chciała wyjść... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Heh, właśnie się tak zastanawiam, jak jest u mnie ... I chyba jednak ostrożnie zaryzykowałbym stwierdzenie, że
silnik po depnięciu pedału gazu jest trochę bardziej hałaśliwy . Nie aż tak, żeby to strasznie przeszkadzało -
ale jednak.
Ja też wyciągnąłem te bebechy z błotnika po tym, jak gazownik zdemontował puszkę z przełącznikiem. A wcale ta rura
łatwo nie chciała wyjść...Mnie sie nie chcialo, ale kiedys musze przy jakiej okazji "wyrwac chwasta"
Obecnie elementy w blotniku sa sobie, bo sa, nie podlaczone do niczego... -
Tak zrobie,
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
ale konczymy OT, bo nas Voytass zbanuje.
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Taaa, jaaasne... <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
EOT. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Mnie sie nie chcialo, ale kiedys musze przy jakiej okazji "wyrwac chwasta"
O ile dobrze pamiętam, trzeba się do niego dostać od strony koła; rura przymocowana jest na zatrzaskach do błotnika. Dostęp jest kiepski, pobrudzić się trzeba (szczególnie, gdy auto było konserwowane <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />)... A rezultatem byłem rozczarowany - okazało się, że to, co było w błotniku, wcale nie było ciężkie i można śmiało je tam zostawić... Tym bardziej, że nie wyobrażam sobie zakładania tego z powrotem. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
O ile dobrze pamiętam, trzeba się do niego dostać od strony koła; rura przymocowana jest na zatrzaskach do błotnika.
Dostęp jest kiepski, pobrudzić się trzeba (szczególnie, gdy auto było konserwowane )... A rezultatem byłem
rozczarowany - okazało się, że to, co było w błotniku, wcale nie było ciężkie i można śmiało je tam zostawić...
Tym bardziej, że nie wyobrażam sobie zakładania tego z powrotem.Wiem jak to wyglada, zdejmowalem blotnik - trzyma sie toto tego fartucha przy podluznicy - dwa elementy plastikowe polaczone papierzana harmonijka... Kiedys to wyrwe... kiedys...
-
No dobra, ja wierzę, że coś to daje ale dlaczego akurat w Tico mamy taki patent? Normalnie
samochody gaźnikowe radzą sobie doskonale bez żadnych dodatkowych puszek.A tłumnik szmerów ssania w maluchu? Też puszka, tylko przelotowa i umieszczona za filtrem powietrza ale spełnia to samo zadanie.