zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    Przewód tłumiący

    DAEWOO TICO - forum KlubTico
    7
    25
    5706
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • C
      Chriso Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Chriso

      Ostatnio zdjelem nadkole z prawej strony z przodu i tam znajduje sie taki przewod z papierowej rurki.
      Na rysunku jest oznaczony nr 24.
      Wedlug katalogu jest to Przewod tlumiacy.

      I teraz moje pytanie do czego sluzy ten przewod, co on daje?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • W
        Wasylek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Wasylek

        Ostatnio zdjelem nadkole z prawej strony z przodu i tam
        znajduje sie taki przewod z papierowej rurki.
        Na rysunku jest oznaczony nr 24.
        Wedlug katalogu jest to Przewod tlumiacy.
        I teraz moje pytanie do czego sluzy ten przewod, co on
        daje?

        Jak prześledzisz cały układ to stwierdzisz, że między innymi stamtąd właśnie pobierane jest powietrze do gaźnika, gdy przełącznik ustawiony jest w położeniu "LATO" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
        A skąd nazwa tłumiący? Hmmm... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • leo
          leo Admin ostatnio edytowany przez leo

          Wedlug katalogu jest to Przewod tlumiacy.
          I teraz moje pytanie do czego sluzy ten przewod, co on daje?

          IMHO chodzi tu o stłumienie tzw. szmerów ssania. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
          Zdejmij pokrywę filtra powietrza i uruchom silnik... Następnie przygazuj parę razy i będziesz wiedział, o co chodzi - po prostu motor strasznie hałasuje przy zwiększaniu swej prędkości obrotowej (takie charakterystyczne dudnienie). Wydłużenie rury dolotowej powietrza, kilkukrotne jej załamanie itp. dość skutecznie wytłumia ten hałas.

          Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • W
            wilga Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez wilga

            Jak prześledzisz cały układ to stwierdzisz, że między
            innymi stamtąd właśnie pobierane jest powietrze do
            gaźnika, gdy przełącznik ustawiony jest w położeniu
            "LATO"

            A skąd nazwa tłumiący? Hmmm...

            Witam ta długa rura nr 24 jest od dostarczania powietrza do nawiewu w aucie(jest w nadkolu od strony pasażera), wystarczy właczyć nawiew i przytkać ręke

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • A
              AMG Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez AMG

              A ja tego przewodu nie mam. Moje auto nigdy nie było bite... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • C
                Chriso Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Chriso

                Jak prześledzisz cały układ to stwierdzisz, że między
                innymi stamtąd właśnie pobierane jest powietrze do
                gaźnika, gdy przełącznik ustawiony jest w położeniu
                "LATO"

                No dobra, ale jaki to ma sens skoro na koncu tego przewodu jest taki zbiorniczek plastikowy i nie ma zadnego otworu, to niby skad te powietrze mialo by ciagnac?

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • W
                  Wasylek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Wasylek

                  No dobra, ale jaki to ma sens skoro na koncu tego
                  przewodu jest taki zbiorniczek plastikowy i nie ma
                  zadnego otworu, to niby skad te powietrze mialo by
                  ciagnac?

                  A widzisz, tego nie wiedziałem bo nie zaglądałem tam nigdy... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> Główny wlot powietrza jest wszak pod maską. A więc rzeczywiście spełnia to tylko funkcję wyciszającą!

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • W
                    Wasylek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Wasylek

                    Wydłużenie rury
                    dolotowej powietrza, kilkukrotne jej załamanie itp.
                    dość skutecznie wytłumia ten hałas.

                    OK ale ta rura ponoć kończy się ślepym zbiorniczkiem a główny wlot powietrza jest przecież w miejscu zaznaczonym strzałką! <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • P
                      pszemeg Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez pszemeg

                      Ostatnio zdjelem nadkole z prawej strony z przodu i tam znajduje sie taki przewod z papierowej rurki.
                      Na rysunku jest oznaczony nr 24.
                      Wedlug katalogu jest to Przewod tlumiacy.
                      I teraz moje pytanie do czego sluzy ten przewod, co on daje?

                      Tak jak wszesniej pisano chodzi o tlumienie drgan powietrza w dolocie. Dokladnie nie wyjasnie o co chodzi, bo trzeba by tutaj zahaczyc o zjawiska falowe itp, a nie mam glowy odswiezac sobie tego tematu. W kazdym badz razie rozchodzi sie o to aby powietrze w dolocie doplywalo dobrze w zalym zakresie obrotow i aby bylo przy tym cicho.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • leo
                        leo Admin ostatnio edytowany przez leo

                        OK ale ta rura ponoć kończy się ślepym zbiorniczkiem a główny wlot powietrza
                        jest przecież w miejscu zaznaczonym strzałką!

                        Owszem, ale ja przecież nie pisałem, że powietrze jest chwytane na końcu tej rury i przelatuje przez jej całą długość. IMO cała rura wraz z owym zbiorniczkiem tworzą coś na kształt... ja wiem... komory rezonansowej? puszki? umieszczonej w przestrzeni w błotniku, której zresztą w jakiś inny sensowny sposób zagospodarować się nie da (zamknięta, ograniczona przestrzeń). IMO zasada działania całego ustrojstwa jest taka: cała rura z puszką na końcu tworzą coś na kształt zbiornika, magazynu powietrza zasysanego przez gaźnik. Oczywiście podczas pracy silnika powietrze w sposób ciągły jest pobierane poprzez widoczny otwór wlotowy, ale nie trafia bezpośrednio do filtra, lecz wpada do opisywanej rury, miesza się z powietrzem już tam zawartym, trochę krąży ... W ten sposób następuje wytłumienie hałasu, ponieważ zwiększona jest pojemność zamkniętego (nie licząc wlotu i wylotu) zbiornika powietrza zasysanego przez silnik - nie wiem, może po prostu hałas zostaje tam właśnie, w tej puszce, zatrzymany.
                        Zastrzegam - to są tylko moje przemyślenia. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
                        Bardzo łatwo można zaobserwować podobne zjawisko w motocyklach, motorowerach - np. w Simsonie filtr powietrza (typu mokrego) umieszczony jest w pustej przestrzeni pod siedzeniem, zamkniętej od zewnątrz przykręcanym deklem. Po zdjęciu tego dekla silnik tak hałasuje podczas przyspieszania, jakby pracował bez tłumika. Ograniczona, pusta przestrzeń (w której zmieściło się również trochę elektryki) wytłumia skutecznie ten hałas. IMO w Tico opisywana rura ze zbiorniczkiem na końcu pełni taką samą rolę - "magazynu" powietrza, będącego zarazem tłumikiem szmerów ssania... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

                        Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • P
                          pszemeg Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez pszemeg

                          Owszem, ale ja przecież nie pisałem, że powietrze jest chwytane na końcu tej rury i przelatuje przez jej całą
                          długość. IMO cała rura wraz z owym zbiorniczkiem tworzą coś na kształt... ja wiem... komory rezonansowej?
                          puszki? umieszczonej w przestrzeni w błotniku, której zresztą w jakiś inny sensowny sposób zagospodarować się
                          nie da (zamknięta, ograniczona przestrzeń). IMO zasada działania całego ustrojstwa jest taka: cała rura z
                          puszką na końcu tworzą coś na kształt zbiornika, magazynu powietrza zasysanego przez gaźnik. Oczywiście podczas
                          pracy silnika powietrze w sposób ciągły jest pobierane poprzez widoczny otwór wlotowy, ale nie trafia
                          bezpośrednio do filtra, lecz wpada do opisywanej rury, miesza się z powietrzem już tam zawartym, trochę krąży
                          ... W ten sposób następuje wytłumienie hałasu, ponieważ zwiększona jest pojemność zamkniętego (nie licząc wlotu
                          i wylotu) zbiornika powietrza zasysanego przez silnik - nie wiem, może po prostu hałas zostaje tam właśnie, w
                          tej puszce, zatrzymany.
                          Zastrzegam - to są tylko moje przemyślenia.
                          Dobrze gadasz - twoje zdrowko <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • W
                            Wasylek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Wasylek

                            Owszem, ale ja przecież nie pisałem, że powietrze jest
                            chwytane na końcu tej rury i przelatuje przez jej
                            całą długość. IMO cała rura wraz z owym
                            zbiorniczkiem tworzą coś na kształt... ja wiem...
                            komory rezonansowej? puszki?

                            No dobra, ja wierzę, że coś to daje ale dlaczego akurat w Tico mamy taki patent? Normalnie samochody gaźnikowe radzą sobie doskonale bez żadnych dodatkowych puszek. Zwykle układ kończy się na jakimś wlotowym "lejku" zaraz za przełącznikiem Lato/Zima i tyle. Po co aż tak kombinowali?
                            A zauważyliście pewnie, że część firm montujących gaz dla łatwizny usuwa w ogóle część "28" a czasami i nawet "14" a nie słychać żeby te silniki działały głośniej... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • leo
                              leo Admin ostatnio edytowany przez leo

                              Dobrze gadasz - twoje zdrowko

                              A, dzięki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - wychylam właśnie również za Wasze <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />.

                              Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • P
                                pszemeg Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez pszemeg

                                No dobra, ja wierzę, że coś to daje ale dlaczego akurat w Tico mamy taki patent? Normalnie samochody gaźnikowe radzą
                                sobie doskonale bez żadnych dodatkowych puszek. Zwykle układ kończy się na jakimś wlotowym "lejku" zaraz za
                                przełącznikiem Lato/Zima i tyle. Po co aż tak kombinowali?
                                A zauważyliście pewnie, że część firm montujących gaz dla łatwizny usuwa w ogóle część "28" a czasami i nawet "14" a
                                nie słychać żeby te silniki działały głośniej...

                                W moim Tico z obudowy filtra wychodzi tylko kolanko "gumiane" a z niego wychodzi kolanko PCV od kanalizacji (50mm) i chodzi zauwazalnie glosniej niz przed modyfikacja. Gazownicy usuwaja czesc dolotu aby "user" samochodu nie przestawial przelacznika "na zime", bo zmienia to opory powietrza, a przez to wartosc podcisnienia sterujacego dawkowaniem gazu przez parownik, a czasem przez to ze sie parownik/reduktor ne miesci inaczej. Moj gazownik zostawil caly oryginalny dolot, dzieki zastosowaniu reduktora o malych wymiarach (BRC). Ja sam stwierdzilem ze omawiane elementy sa mi zbedne i je usunalem.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • P
                                  pszemeg Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez pszemeg

                                  A, dzięki - wychylam właśnie również za Wasze .

                                  Wlasnie z Tusia wspominalismy nasze "integracje" z SG. Oczywiscie kazala pozdrowic. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                  • leo
                                    leo Admin ostatnio edytowany przez leo

                                    No dobra, ja wierzę, że coś to daje ale dlaczego akurat w Tico mamy taki
                                    patent?

                                    <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

                                    Normalnie samochody gaźnikowe radzą sobie doskonale bez żadnych
                                    dodatkowych puszek.

                                    Czy ja wiem? Myślę, że niektóre też mają podobne rozwiązanie - tyle, że mało widoczne (tak, jak w Tico - dopatrzysz się tej instalacji bez wnikliwej obserwacji całej drogi dolotu powietrza?).

                                    Zwykle układ kończy się na jakimś wlotowym "lejku"

                                    <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Myślę, że to wszystko zależy od wielu czynników (budowy gaźnika, parametrów dolotu i takie tam różne, różniste). Generalnie chodzi o to, jak napisał Pszemeg - żeby było cicho. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ja zaś dodałbym - aby było jak najciszej.

                                    A zauważyliście pewnie, że część firm montujących gaz dla łatwizny usuwa w
                                    ogóle część "28" a czasami i nawet "14" a nie słychać żeby te silniki
                                    działały głośniej...

                                    A, to owszem - dobre pytanie zadałeś... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Hmm, może ten tłumik ma tylko działanie wspomagające? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

                                    Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                    • P
                                      pszemeg Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez pszemeg

                                      Czy ja wiem? Myślę, że niektóre też mają podobne rozwiązanie - tyle, że mało widoczne (tak, jak w Tico - dopatrzysz
                                      się tej instalacji bez wnikliwej obserwacji całej drogi dolotu powietrza?).

                                      Normalne samochody gaznikowe nie spelniaja norm czystosci spalin dla wtrysku - a tico tak.

                                      Myślę, że to wszystko zależy od wielu czynników (budowy gaźnika, parametrów dolotu i takie tam różne, różniste).
                                      Generalnie chodzi o to, jak napisał Pszemeg - żeby było cicho. Ja zaś dodałbym - aby było jak najciszej.
                                      A, to owszem - dobre pytanie zadałeś... Hmm, może ten tłumik ma tylko działanie wspomagające?

                                      A to juz wyjasnilem w innym poscie w tym watku. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                      • leo
                                        leo Admin ostatnio edytowany przez leo

                                        Wlasnie z Tusia wspominalismy nasze "integracje" z SG. Oczywiscie kazala
                                        pozdrowic.

                                        Heh, dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - uściskaj Ją mocno ode mnie (trzy razy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />) i ucałuj. <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />

                                        Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                        • P
                                          pszemeg Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez pszemeg

                                          Heh, dzięki - uściskaj Ją mocno ode mnie (trzy razy ) i ucałuj.

                                          Tak zrobie, ale konczymy OT, bo nas Voytass zbanuje. <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                          • leo
                                            leo Admin ostatnio edytowany przez leo

                                            W moim Tico z obudowy filtra wychodzi tylko kolanko "gumiane" a z niego
                                            wychodzi kolanko PCV od kanalizacji (50mm) i chodzi zauwazalnie
                                            glosniej niz przed modyfikacja.

                                            Heh, właśnie się tak zastanawiam, jak jest u mnie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />... I chyba jednak ostrożnie zaryzykowałbym stwierdzenie, że silnik po depnięciu pedału gazu jest trochę bardziej hałaśliwy <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />. Nie aż tak, żeby to strasznie przeszkadzało - ale jednak.

                                            Ja też wyciągnąłem te bebechy z błotnika po tym, jak gazownik zdemontował puszkę z przełącznikiem. A wcale ta rura łatwo nie chciała wyjść... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

                                            Myślenie ma przyszłość... choć nieprzyzwyczajonym szkodzi. ;-)

                                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                            • 1
                                            • 2
                                            • 1 / 2
                                            • Pierwszy post
                                              Ostatni post