Zaparowany reflektor
-
Ciekawe, czy można taką gumkę dokupić?
Oczywiście! Numer katalogowy: 35125A78B00-000, koszt kilka złotych. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Oczywiście! Numer katalogowy: 35125A78B00-000, koszt kilka złotych.
Świetnie! Dzięki... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Okazało się, że przy obu lampach nie miała tego gumowego kapturka...
Ciekawe, czy można taką gumkę dokupić?
Ja mam tam ten kapturek... nie wiem tylko w jakim stanie, przy najbliższej okazji zobaczę.... taka czarna gumka, wygląda jak mini osłona przegubu
-
Sprawdź gumowy kapturek mocowany od tyłu na żarówce i zakładany na kołnierz w reflektorze. Może
jest zsunięty lub uszkodzony Nie zostawiaj tak tego bo odbłyśniki chętnie wtedy korodują!U mnie gumowy kapturek jest zalozony a i tak paruje. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
Oczywiście! Numer katalogowy: 35125A78B00-000, koszt
kilka złotych.Masz katalog części do tico??
W wersji elektronicznej na przykład? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Ostatnio...hmmm! A jednak kiedyś coś było "grzebane". <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Zarówka-to nie problem! Ja to też czynię...to std! Przy tej czynności raczej sie nie otwiera reflektora ! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Tak... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Naciągnij ja dobrze! Az zaskoczy na metalową cześć reflektora! Trzeba zrobić to dokładnie... <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Jest na nim mała wypustka gumowa...taki kołnierz...ja ja zasze mam u góry! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
takie przypadki trafiają się po zimie, sprubój osuszyć reflektor suszarką. Jak nie pomorze to masz rozszczelniony reflektor <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
Pozdrawiam
Wesołych Świąt -
Zdejmij gumowe uszczelnienie, wymyj je i nasmaruj syliconem w sprayu <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> następnie wyjmij żarówke od świateł mijania/drogowych i pozostawiając samochód w nasłonecznionym i w miare suchym miejscu ( z dala od kałuży , rzek,kanałów etc) pozwól wydostac się wilgoci z wnętrza reflektora
-
Ostatnio...hmmm! A jednak kiedyś coś było "grzebane".
Nie , nigdy nic nie było grzebane, dziś samo wyschło....
A tak w zasadzie to uświadomilme sobie, że dzień przed tym jak mi zapraował refektor myłem samochod...
zobacze czy sytuacja powtórzy się po natępnym myciu samochodu...