spalanie gazu
-
Mi się ostatnio zmieścił w 5,5 litrach LPG( w cyklu mieszanym) ..ale jeżdżę ostatno delikatnie....
-
Nastała zima, i Tikusiowi wzrósł apetyt na gaz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Obecnie spala w okolicach 7l tego paliwa <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Wszelki posty ze spalkaniem w okolicach 5-6l wkładam pomiędzy bajki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Wszelki posty ze spalkaniem w okolicach 5-6l wkładam pomiędzy bajki
Niby już kiedyś Sharky pisał, że nie wkładac między bajek takiego spalania ale ponieważ mam paragon z ostatniego tankowania to go zamieszczam...
Przejechałem 325 km dokładnie 324,9 było na liczniku który zerowałem...
WIĘC : 17,26 litra : 325 km = 5,33 litra/100 km
-
Nastała zima, i Tikusiowi wzrósł apetyt na gaz
Obecnie spala w okolicach 7l tego paliwa
Wszelki posty ze spalkaniem w okolicach 5-6l wkładam pomiędzy bajkiPowtórzę się, jeżeli coś nie możesz osiągnąć u siebie, nie oznacza, że jest niemożliwe <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
Powtórzę się, jeżeli coś nie możesz osiągnąć u siebie,
nie oznacza, że jest niemożliweTia, tylko ja wolę Jechać a nie jechać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zabawa z jajkiem na pedale gazu mnie nie bawi <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Wolę już dopłacić te różnicę 1,5l gazu, niż drżeć przed każdym mocniejszym naciśnięciu gazu.
Jerzdże zdecydowanie dynamicznie i w związku z tym liczę się ze zwiekszonym spalaniem <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
Tak więc jest wybór: albo Jechać albo jechać.
Ja wybieram tę pierwszą obcję.
A tak swoją drogą, zbyt uboga mieszanka (nie ważne czy gaz, czy benzyna) nie wpływa zbyt kożystnie na silnik. -
Tia, tylko ja wolę Jechać a nie jechać
Zabawa z jajkiem na pedale gazu mnie nie bawi
Wolę już dopłacić te różnicę 1,5l gazu, niż drżeć przed każdym mocniejszym naciśnięciu gazu.
Jerzdże zdecydowanie dynamicznie i w związku z tym liczę się ze zwiekszonym spalaniem
Tak więc jest wybór: albo Jechać albo jechać.
Ja wybieram tę pierwszą obcję.
A tak swoją drogą, zbyt uboga mieszanka (nie ważne czy gaz, czy benzyna) nie wpływa zbyt kożystnie na silnik.W takim razie po co piszesz ten tekst o bajkach ze spalaniem, skoro jest oczywistym, że przy "gazie w podłodze" spalanie będzie jeszcze większe niż u Ciebie <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
-
Nastała zima, i Tikusiowi wzrósł apetyt na gaz
Obecnie spala w okolicach 7l tego paliwa
Wszelki posty ze spalkaniem w okolicach 5-6l wkładam
pomiędzy bajkiOstatnio moje Tico przemierza raczej krótsze trasy, więc i spalanie jest dość wysokie ale 7 litrów to dawno nie osiągnąłem. Gdy przekracza 6, to jestem trochę zaniepokojony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dużo jeżdżę też służbowym Fiatem Punto 1.2 (60KM) i w tej chwili przy w miarę ekonomicznej jeździe spalanie waha się właśnie koło 7 litrów LPG (powtarzam - to jest punto z silnikiem 1.2, a nie Tico!)
-
A co do tej zbyt ubogiej mieszanki.. to skąd mam wiedziec czy mam zbyt ubogą... mam taka jaką mi ustawił gazownik i jeźdżę na niej już 5000 tys km... do 140 i ponad isę rozpędza wiec chyba ok... nie szarpie...
-
Tia, tylko ja wolę Jechać a nie jechać
Zabawa z jajkiem na pedale gazu mnie nie bawi
Wolę już dopłacić te różnicę 1,5l gazu, niż drżeć przed każdym mocniejszym naciśnięciu gazu.
Jerzdże zdecydowanie dynamicznie i w związku z tym liczę się ze zwiekszonym spalaniem
Tak więc jest wybór: albo Jechać albo jechać.
Ja wybieram tę pierwszą obcję.
A tak swoją drogą, zbyt uboga mieszanka (nie ważne czy gaz, czy benzyna) nie wpływa zbyt
kożystnie na silnik.Ciekawe, ze ja poruszajac sie z max.V 90km/h , depczac pedal tak do 3/4 i zmieniajac dosyc wczesnie biegi schodze ze spalaniem do ok.5l <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />. Mieszanke mam ustawiona na biegu jalowym i srednich obrotach, ze lambda wynosi tak ok.1,05.Wiec nie jest to uboga mieszanka. Skoro nie jezdzisz ekonomicznie to po co te uwagi o "bajkach"? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Tia, tylko ja wolę Jechać a nie jechać
Zabawa z jajkiem na pedale gazu mnie nie bawi
Wolę już dopłacić te różnicę 1,5l gazu, niż drżeć przed każdym mocniejszym naciśnięciu gazu.
Jerzdże zdecydowanie dynamicznie i w związku z tym liczę się ze zwiekszonym spalaniem
Tak więc jest wybór: albo Jechać albo jechać.
Ja wybieram tę pierwszą obcję.
A tak swoją drogą, zbyt uboga mieszanka (nie ważne czy gaz, czy benzyna) nie wpływa zbyt
kożystnie na silnik.A to dziwne, bo ja musze czesto docisnac mojemu samochodzikowi, ze wzgledu na wyprzedzanie, takze lubie sporo docisnac bo nei lubie jezdzic jak zolw/kapelusznik, co wiecej prawie coedziennie przejezdzam 5 km na autostradzie predkoscia ok 120, do 140 km/h. Tico pali troszeczke ponad 6 litrow. Ostatnio 6,11. Pompuje gaz zawsze na tej samej stacji <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Opony zimowki, LPG zalozony we wrzesniu.
-
witam wszystkich. mam pytanko do posiadaczy tico z instalacja gazowa. mianowicie chodzi mi o to
ile wasze tico spala na gazie?
z gory dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam.Moj "krecik" pali 7l/100km w cyklu zdecydowanie mieszanym, jezdze bardzo duzo (ok.3000km/mies.) ale na ogol sa to odcinki do 50km. hmmm...marzę żeby zejść poniżej 7l <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />- może poregulować trochę mieszankę? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
a mi ostatni notorycznie wychodz 6,4 - 6,6 (lubie depnac) a jezdze codziennie ok 140 - 160 km
-
tak czytam wasze posty i jestem normalnie w szoku ile wam te tikolce pala dla was jest duzo jak pali 6 litrow ja mam skode favorit na gazniku i ja sie ciesze jak ona mi spali 11 litrow silnik 1.3